piątek, 25 października 2013

ROZDZIAŁ TRZECI Z HARRYM .


T- Jestem z nim w ciąży.
M- Jak to ?  I on o tym nie wie ?
T- No nie powiedziałam mu tego jeszcze, jak widać szczęśliwie żyją z Seleną, szczerze ci powiem że już nie mogę patrzeć na jej ryj , to tak jak ja bym z Biebierem .
M- No to dawaj zrób jej na złość .
T- Nie , po co tylko media będą nowe ploty .
M- Żyje się tylko raz dawaj mała! - powiedziała Miley .


*************************** Następny Dzień *****************************************
 Obudziłaś się rano , miałaś wstawać bo dziś nagrywasz nową piosenkę z Justinem Biebierem  . Ale postanowiłaś trochę poleniuchować, oglądałaś trochę telewizje potańczyłaś przy piosence "We Can't Stop" . Zrobiłaś sobie naleśniki , później wzięłaś sobie cieplutką kąpiel z moją żółtą kaczuszką która jest przy mnie zawsze blisko . Po 20 minutach wyszłaś z wanny, wyszykowałaś się czyli lekki makijaż, wysuszyłaś włosy ubrałaś się to . Wyszłaś z domu, piękna uśmiechnięta po 15 minutach byłaś w studiu , Justin już tam był ale nie przejął się tym że się spóźniłam , nie miał jakoś urazy . Zaczęliśmy razem tą piosenkę nagrywać za dwa dni powinna już wejść na linie . Cieszę się bo w końcu zrobię komuś na złość, tylko zapomniałam o jednym że dziś będzie gala , gdzie idę z Justinem . Menadżer kazał nam przez kilka tygodni udawać parę,zgodziłam się bo Justin był bardzo fajnym chłopakiem. Gdy nagraliśmy piosenkę przy wyjściu mijałam Hazzę, patrzył się na nas takim zazdrosnym wzrokiem . Następnie wróciłaś do domu była godzina 13:45 o 19:20 zaczynała się gala , więc z Justinem umówiłaś się o 19:00 . Miałaś bardzo dużo czasu więc poszłaś na jakieś zakupy,w centrum spotkałaś wiele fanów, autografy,zdjęcia i podpisywanie plakatów które mieli przy sobie . Kupiłaś sobie piękną sukienkę i delikatne buty. założysz ją na galę , gdy się ocknęłaś była 18:30 zaczęłaś się szykować, czyli troszeczkę mocniejszy makijaż, włosy podkręcone lokówką.
Byłaś zadowolona spojrzałaś ostatni raz w lustro i zadzwonił Jus że jest już pod domem, wzięłaś torebkę i wyszłaś .
Jus- Jak ślicznie wyglądasz, [T.I] .
T- Dziękuję , ty również wyglądasz słodko,- powiedziałaś uśmiechając  się .
Jus- Wsiadaj - powiedział otwierając .

************************************15 minut później********************************
Weszłaś na gale czerwonym dywanem razem z Justinem . Usieliście obok siebie na krzesłach dwa rzędy wyżej siedział Harry z resztą One Direction, w sumie nie miałaś urazy do chłopców, miałaś tylko do Harrego mówił że cię kocha, ufałaś mu poszłabyś za nim nawet w ogień a on zniszczył nas mnie i moje dziecko które, noszę w sobie. Gala się zaczęła cały czas czułaś jego wzrok na sobie, nagle wywołali mnie i Justin podziękowaliśmy wszystkim bardzo serdecznie, mieliście zaśpiewać wyszło wam perfekcyjnie , po zaśpiewaniu czułaś jak ktoś cię łapie za rękę do jakiegoś pomieszczenia, poznałaś te perfumy to Harry..
T- Harr.. - powiedziałaś .
H-[T.I] przepraszam ja cie kocham, nie mogę bez ciebie żyć, kocham cię najbardziej na świecie, przepraszam nie chciałem, wybacz mi . - powiedział ze łzami w oczach..
T- Nie dam rady Harry, zniszczyłeś wszystko, psujesz nas, kochamy cię nadal , niestety nie
H- Słucham, nas? jak to? - przerwał ci .
T- Tak , Harry jestem w ciąży, a ty tatą . Chyba nie muszę ci tłumaczyć jak się dzieci robi ? - powiedziałaś z podniesionym tonem. .
H- Będę tatą .- powiedział cały w skowronkach .
T- Tak
H- Proszę wybacz mi, chcę być z wami .
T- Nie, przepraszam to nie jest dobry moment . pieprzyłeś wszystko, nie mam zaufania do ciebie . - powiedziałaś idąc w stronę wyjścia . Wyszłaś
Wróciłaś na gale, wyjęłaś telefon z torebki i popatrzyłaś miałaś 10 nieodebranych połączeń, 5 od Jus i 5 od Miley . W sumie byłaś już bardzo zmęczona postanowiłaś że poprosisz Jus żeby cię odwiózł , nie mogłaś wytrzymać gdy ciągle czułaś ten wzrok na sobie, nie mogłaś . W końcu wstałaś i pojechaliście, gdy dojechaliście Jus powiedział
Jus- [T.I] dobrze ci dziś poszło,śliczna - powiedział całując cię w policzek .
T- Ojejj Jus ci także dobrze poszło, dzwoń jak coś - wymieniliście się numerami .
 Weszłaś do domu, zdjęłaś szpilki, nogi ci się uginały już same, poszłaś się wykapać . Nawet nie wiesz kiedy wpadłaś w głęboki sen ..

************************Następny dzień**********************************************
Gnębi cię to co się wczoraj z Harrym stało,nie możesz o nim przestać myśleć. Mówisz że masz wywalone,że go olewasz,tak samo jak on ciebie.Ale tak naprawdę cały czas o nim myślisz,chciałabyś z nim pisać codziennie, wszystko ci go przypomina,gdy słyszysz to imię od razu kojarzy je z nim, mimo tego,że on na to nie zasługuje,ponieważ sprawił ci tyle przykrości. Taka jest prawda, ale ty nie umiesz bez niego żyć ta trasa koncertowa co wy razem robiliście, dzwonisz do niego . Umówiliście się że on do ciebie przyjedzie o 16:00 . Serce ci biło jak nie wiem co . Kochałaś go a on cię tak zranił, ale tęskniłaś za jego czułymi słówkami , dotykiem, za jego ustami najbardziej .  Zaczęłaś się szykować bo za 45 min powinien być Harry , założyłaś swoją ulubioną bluzę .  Uczesałaś swoje długie kręcone loczki i lekki makijaż,patrzysz na zegar za 10 min powinien być Harry , pogadasz z nim o was może postara się i będzie chciał być z tobą, zgodzisz się jeżeli cię  o to poprosi w końcu do trzech razy sztuka . Przyjechałam usłyszałam jego samochód . Zadzwonił do drzwi, wstałam z kanapy otworzyłam mu drzwi zobaczyłam go wskoczyłam mu w ramiona i pocałowałam z namiętnością , nie wiedział co zrobić ale odwzajemnił ten namiętny  pocałunek . Cieszyłaś się, brakowało ci tych jego ust o smaku maliny .
H- [T.I] Kocham Cię, wybacz mi .
T- Też Cię Kocham, wybaczam ale już nigdy w życiu mnie nie zrań , proszę ? - powiedziałaś ze łzami w oczach .
H- Obiecuję,kochanie .
T - Będziemy mieli dziecko , wiesz o tym ?
H- Oczywiście . Ale muszę ci coś powiedzieć .
T - Coś się stało? ;o
H- Nie będziesz jedyną która będę kochać najbardziej na świecie .
T - Co jak to? Znalazłeś sobie jakąś inną ?
H - Podejrzewam że to będzie nasza córeczka .
T - Ojejjj mój misio <3

Usiedliśmy na kanapie,Harry wybrał film a ja poszłam zrobić jakiś popcorn,czy zabrać żelki . Gdy wróciłam do pokoju usiadłam obok Harrego na kanapie który od razu objął mnie . Harry wybrał film "To właśnie Miłość" . Wzruszyłaś się przy tym filmie , był śliczny . Po jakiejś godzinie i pół , zaproponowałaś żebyście poszli na spacer Hazza zgodził się . Ubrałaś się w to i zeszłaś na dół zawołałaś Harrego i wyszliście z domu, poszliście do parku, miło wam się szło tylko spotkały was fanki Hazzy i moich fanów . Daliście kilka autografów,zdjęć i tak wam zleciał czas . Gdy wróciliście do domu w przed pokoju, poczułaś jak Harry wziął cię za pośladki i zaczął cię całować . (W tej chwili wyglądaliście tak;   http://gify.muvi.cz/dobrou-noc/ )
Zaczęliście się namiętnie całować nie mogłaś się od Harrego oderwać, ale wiedziałaś że jesteś w ciąży w 2 miesiącu i nie wiedziałaś czy możesz z nim to robić, bałaś się o wasze dziecko. Ale lekarz powiedział że do 6 miesiąca ciąży możecie to robić, chociaż nie miałaś na to ochoty . Nagle odsunęłaś się od Hazzy .
 T - Przepraszam , nie mogę .
H- Dlaczego?
T- Jestem w ciąży .
H- No to co?
T- A jak coś się stanie dziecku?
H- Powiedź że mnie już nie kochasz,a nie na dziecko zwalasz .
T - Harry.. kocham cię, ale boję się o nasze dziecko .
H- Jasne może lepiej będzie jak pojadę do domu .
T- Czemu? Zostań możemy inaczej spędzić czas niż ciągle na twoją zachciankę "seks" .
H- Aha, nie no teraz przesadziłaś . Idę stąd Cześć  .
T- No to wal się , frajer . - pokazałaś środkowy palec i zamknęłaś drzwi .


poniedziałek, 7 października 2013

Pyytankooo :P

Kiedyś zaczęłam książkę o 1D. 
I mam do was pytanie czy chcecie żebym to co napisałam w zeszycie przeszło na tego bloga .?
A już jest 32-35 stron w zeszycie zapisane <3