niedziela, 15 grudnia 2013

Meoe :3

- Niall... nie wiem co powiedzieć... Wiesz Ty też mi się bardzo podobasz. -Powiedziałaś to podnosząc delikatnie głowę chłopaka.
Blondyn popatrzył się na Ciebie i bez chwili zastanowienia pocałował Cię bardzo namiętnie po czym przestał i zapytał się :
- Zostaniesz moją dziewczyną .? -Spytał się zawstydzony...
- Oczywiście .! -Skoczyłaś na ramiona Horana.
Twoja BFF i Przyjaciele Nialla byli wam brawo gratulowali... Wymieniliśmy się numerami telefonów.
Wieczorem Niall wysłał Ci wiadomość :
- Hej księżniczko ubierz się w wygodne ciuchy, a ja przyjadę po Ciebie o 19.
Poszłaś się szybko wyszykować... Ubrałaś się w to i zrobiłaś sobie lekki make-up.
Spojrzałaś na zegarek była 18.55 miałaś jeszcze 5min więc wyszłaś na zewnątrz.
Przyjechał Niall otworzył Ci drzwi od samochodu i zamkną za Tobą.Zawiązał Ci oczy chustą i pojechaliście nawet nie wiesz gdzie....
Nagle się zatrzymaliście, Horan zdjął Ci chustę z oczu i ujrzałaś to.
Byłaś wniebowzięta parę kroków dalej leżał koszyk i koc. Usiedliście i gadaliście aż do 01.00 w nocy.
Blondyn Cię odwiózł po pewnym czasie byliście już przed Twoim domem.
Wysiedliście. Oparłaś się o samochód Niall stał przed Tobą... i zaczęliście się całować...

*Czułaś się wspaniale. Kochałaś tego kolesia o blond włosach.*

Chwile później odprowadził Cie do drzwi pocałowałaś go na pożegnanie w policzek i weszłaś do domu.
Po cichu poszłaś na górę do swojego pokoju, byłaś zmęczona. Poszłaś zmyć makijaż i ubrałaś się w piżamę, zmęczona poszłaś spać.

Następnego ranka obudził Cie dźwięk sms'a to była twoja przyjaciółka.


-----------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam brak weny twórczej ;_;

niedziela, 1 grudnia 2013

Wzieło mnie na pisanie xD . Meoe :3

Jak co wieczór siedziałaś z przyjaciółką w domu i gadałyście o różnych sprawach.
Pewnego dnia w szkole pewien chłopak ciągle się na Ciebie patrzył.
Chciałaś do niego podejśś ale się wstydziłaś bo to był nowy i już bardzo lubiany w szkole, a Ty byłaś taką cichą myszką.
Po szkole poszłaś do kawiarni z Jessy. Wydawało Ci się, że od kilku dni ten chłopak i jego koledzy chodzą za wami... śledzą... Chodzili za wami po szkole... Do parku, na basen, do cukierni...
W końcu podeszli do was oprócz tego blondyna.
-Cześć jestem Liam to jest Zayn, Louis i Harry, a Wy jak macie na imię .?
- Ja jestem Jessy, a to jest [T.I].
- Miło nam. Możemy się dosiąść .?
- N-no jasne - uśmiechnęłaś się do nich. Mogę o coś zapytać .?
- Naturalnie - Odpowiedział chłopak z koszulką Toy Story.
- Jak się nazywa ten blondyn i czemu się nie dosiądzie .? - Spytałaś się chłopaka.
- Ma na imię Niall i nie dosiadł się bo się wstydzi... wiem to głupie ale jak się wstydzi tylko jak ktoś mu się podoba. Jak chcesz to do niego zagadaj - Uśmiechną się szeroko.

Odeszłaś od swojego stolika i podeszłaś do blondyna.
- Cześć jestem [T.I], a Ty jesteś Niall.. prawda .? :)
- Cz-Cze-Cześć. Tak jestem Niall. Miło Cie poznać. - Zarumieniony spojrzał na Ciebie.
- Mogę się dosiąść .?
- J-jasne.
- Mam pytanie. Czemu za mną i za Jessy chodzisz z chłopakami .? Ale proszę odpowiedz szczerze.
- No boo... ja... znaczy... podobasz mi się... Już od pierwszego dnia w szkole...





-----------------------------------------------------------------------------------------------
Dokończę innego dnia Dobranoc :*

wtorek, 26 listopada 2013

ROZDZIAŁ CZWARTY Z HARRYM .

T - Przepraszam , nie mogę .
H- Dlaczego?
T- Jestem w ciąży .
H- No to co?
T- A jak coś się stanie dziecku?
H- Powiedź że mnie już nie kochasz,a nie na dziecko zwalasz .
T - Harry.. kocham cię, ale boję się o nasze dziecko .
H- Jasne może lepiej będzie jak pojadę do domu .
T- Czemu? Zostań możemy inaczej spędzić czas niż ciągle na twoją zachciankę "seks" .
H- Aha, nie no teraz przesadziłaś . Idę stąd Cześć  .
T- No to wal się , frajer . - pokazałaś środkowy palec i zamknęłaś drzwi .

**************************** Następny Dzień*****************************************
W tym dniu, miałaś bardzo dużo do załatwienia. Dziś wywiad, jeszcze nagrywanie nowej piosenki z Rihanną.
Rihanna to moja idolka , chciałam ją zawsze zobaczyć jest seksowna,atrakcyjna ma w sobie ideał . Oczywiście trzeba się jakoś świetnie ubrać . Po wczorajszej kłótni nie mogłaś o tym myśleć, Harry źle postąpił ale wiem że on tego nie chciał , a teraz boi się do mnie przyjść i mnie przeprosić bo myśli że mu nie wybaczę . Tak to cały Harry, postanowiłaś ubrać się dzisiaj w  swoje świetne ubranie, zeszłaś na dół . Zadzwonił do ciebie telefon, na wyświetlaczu pojawił się Niall . Odebrałaś
N- Hej [T.I] , mogłabyś porozmawiać z Harrym jak zwykle boi się nasz kurczaczek .
T-  Dobrze, ale nie wiem kiedy bo cały dzień mam zapchany. Wywiad, nowa piosenka,sesja zdjęciowa i jeszcze chciałam jechać na jakieś zakupy spożywcze no i jeszcze jakieś ubrania,buty .
N - Mogę jechać z tobą i akurat porozmawiam z tobą o kilku rzeczach.
T - Okej to o 15:50 w Galerii .
N -  Do zobaczenia.
T- No paa,misiaku .
Czułaś jak maleństwo kopię w twoim brzuchu, cieszyłaś się że na świat wyjdzie nowe życie z czyich genów . Zrozumiałaś jak wiele ci to daje satysfakcji, chcesz spędzić ze swoim Harrym i ze swoim dzieckiem całe życie do końca śmierci . Spojrzałaś na zegarek była 12:10 za 20 min masz wywiad , szybko wybiegłaś z domu zamykając go i wyjeżdżając na wywiad. Po 15 minutach byłaś na miejscu, weszłaś do wieżowca . Zastałaś uśmiechniętego menadżera i The Wanted , nie lubiłaś ich ale trzeba pokazać się z dobrej strony w telewizji .

******************************* Godzinę później **********************************
Skończył się Wywiad, pokazałaś się z najlepszej strony jak możesz, The Wanted chciało z tobą zdjęcie na instagrama za kulisami dla mnie nie było problemu ale jeden z nich pocałował mnie w policzek przy zdjęciu . Reakcja Harrego będzie okropna,znowu kłótnia . Pożegnałaś się z chłopakami i pojechałaś do studia nagrywać piosenkę z Rihanną . Umówiliście się na 14:30 a była 14:15 więc byłaś punktualnie. Tekst był piękny,piosenka wyszła perfekcyjnie. Przez czas nagrywania trochę się powygłupialiśmy i różne śmieszne rzeczy robiłyśmy . Po prostu zaprzyjaźniliśmy się bardzo, czuję że mogę na niej polegać , jak zawsze kilka foci sobie zrobiłyśmy . Instagram pełen spamu , zdjęcie Rihanny i twoje trafiło do gazet z napisem "Nowa Przyjaciółka, Ślicznej nowej Whitney " . Rihanna stwierdziła że jesteś cudna,kochana i słodka , od dzisiaj kazła do siebie dzwonić . Oczywiście sprawdziłam zdjęcie moje z The Wanted,Harry widział te zdjęcie ale nie skomentował tylko dał serduszko,mam nadzieje że nie będzie z tego powodu kłótni . Ale jednak się myliłaś od razu przyszedł sms "Przyjadę do ciebie,później porozmawiamy" . Skończyłaś nagrywać piosenkę,pożegnałaś się z Rihanną i pojechałaś do galerii. Napisałaś Niallowi że będziesz czekać w Nandos, oczywiście byłaś wcześniej niż Niall i zamówiłaś sobie cole i usiadłaś przy stoliku, oczywiście nie odbyło się bez fanów,zdj i wgl . Gdy już skończyłam czekałam nadal przy stoliku na Nialla,weszłaś na Instagrama i ktoś dodał pod twoim zdjęciem z Rihanną  skomentował jeden z The Wanted czyli ten Nathan Sykes "dwie ślicznotki" wtedy nie mogłam uwierzyć oczom, aż nagle wystraszył mnie Niall .
T- ooo, hejj już jesteś. Idziemy ?
N - Idziemy, zobacz jaką mam słodką bluzkę , spojrzałaś na bluzkę  a tam było napisane "Mówisz że jestem słodki, to spójrz na dziewczynę Styles .
T - Ojejkuu, kochany jesteś, pocałowałaś Niall w policzek .

Kupiłaś sobie to,to i to ale jeszcze kupiłaś sobie te buty i oczywiście to,to, kupiłaś też Niallowi bluzkę z napisem " I Love You Poland " . Wydałaś ponad 5000 tys. Gdy wychodziłaś z Niallem z galerii zobaczyłaś Harrego idącego w moją stronę .
T - Hej kochanie, powiedziałaś przytulając Harrego.
H - Hej słoneczko,wolałbym buziaka.
T - Ojjj.. już nie narzekaj .
H - Powinienem być zazdrosny o Nathana?
T- Harry? No co ty? Nie lubię ich, a on to zrobił z nie nacka.
H - Dobrze,wierze ci .
Poszliśmy wszyscy do samochodu i pojechaliśmy do mojego domu, a Niall wybrał się do klubu bo się umówił z jakąś nową koleżanką . Wszyscy szczęśliwi a z Harrym nie poruszamy tematu tego co się zdarzyło kilka dni temu, po prostu jestem teraz szczęśliwa . Ten Dzień zakończył się wspaniale a wieczorem leżysz i zasypiasz w ramionach Harrego , na końcu całujesz Harrego w usta i zasypiasz na jego klatce piersiowej .

****************************** Następny Dzień**************************************
Obudziłaś się, czułaś zapach twojego najulubieńszego dania Naleśniki, hmmm.. Kocham . Zeszłaś na dół, Harry stał i robił naleśniki, od tyłu podeszłaś do Hazzy i ugryzłaś go deliktanie w ucho, Hazza się odwrócił łapiąc cię w tali i całując namiętnie w twoje suche usta .
T - Harry wiesz że dziś okaże się z kim jedziemy w trasę?
H - Oczywiście,dlatego musimy być u chłopców na 11:30
T - Jest już 10 ;o
H - Spokojnie,zdążymy . Śniadanie już jest siadaj.

Usiadłaś przy stole, nałożył ci Hazza śniadanie .
H - Jezu kochanie, pierwszy raz zjadłaś śniadanie z takim apetytem .;o
T - Ciąża,ciąża..kochanie .
H - [T.I] ?
T - Tak?
H - Kocham cię .
T - Ja ciebie też,słoneczko .
H - Ciesze się że będziemy mieli dziecko.
T - Też się ciesze, ale ile będzie zamieszania już w mediach jak mi brzuch urośnie..
H - Kiedy masz wizytę?
T - Za dwa tygodnie .
H - Idę z tobą, a ty teraz leć się szykuj .
T - Okej Hazzuś , stanęłaś nad nim i pocałowałaś prosto w czoło .
Pobiegłaś szybko na górę, naszykowałaś sobie na łóżku ubranie w którym pojedziesz do chłopaków,później poszłaś do łazienki wzięłaś prysznic .Wyszłaś z pod prysznica, założyłaś na siebie swój ręcznik który dostałaś od Harrego i poszłaś do sypialni, więc w sypialni zdjęłaś swój ręcznik z siebie byłaś cała naga. Założyłaś na siebie ulubioną bieliznę Harrego, a później ubranie . Harry był już prawie gotowy to sobie jeszcze na ciebie poczeka, musiałaś jeszcze zrobić makijaż, wysuszyć włosy .

****************************** 15 min później****************************************  Otworzył ci drzwi Pan Styles..oczywiście gdy wyszliśmy z samochodu dźwięk głośnej muzyki . Oczywiście nic mi o tym nie wiadomo , ale jest impreza . Weszliśmy z Hazzą do środka było mnóstwo gwiazd takich jak np. Miley Cyrus,Justin Biebier,Katty Perry,Rihanna itd..
Zabawa zaczęła się rozkręcać,gdy weszłam chłopcy opuścili koparki,uznali że jeszcze tak ładnej kobiety nie wiedzieli . Zaczerwieniłaś się przez kochanych debili oczywiście każdemu dałaś buziaka w policzek .
H - Mam być zazdrosny?-.-
[T.I] - Oczywiście że nie - pocałowałaś namiętnie Harrego,a on odwzajemnił pocałunek .
H - hmm... Kochaniee, spokojnie bo jeszcze mnie nie zaspokoisz .
T - haha Harruś , wiesz może już z kim jedziemy w trasę?
H -Tak..
T - Dawaj
H - The Wanted
T - No to nieźle, nie idziesz od nich ?
H - Zaraz spokojnie, a ty?
T - No ja idę tylko chcę, napić się soku.
H - Idź, a ja idę do chłopaków.
T - Pilnuj się Harry .
Powiedziałaś to bo bardzo kochałaś Harrego i nie chcesz żeby się zdarzyło to samo z Seleną. Harry poszedł , a ty chciałaś wyjść na zewnątrz . Wyszłaś na balkon tak bardzo chciałabyś zapalić tego papierosa ale nie możesz ,nosisz nowe życie w sobie . Patrzysz na bawiących się ludzi,gdy nagle ktoś łapię cię w tali. To nie był Harry rozpoznałabyś go, odwracasz się widzisz Nathana z The Wanted
T - Co ty robisz?
N - Spokojnie, niedługo będziesz moja i tak
T - Wal się!
N - Z tobą zawsze. - odpowiada szyderczo się śmiejąc .
T - Co ty chcesz?
N - Ciebie.
T- Jestem zajęta
N - Od czego jest kochanek?
T - ty? hahahahahahahahahah nigdy nim nie będziesz mam chłopaka którego kocham i z którym będę mieć dziecko, z resztą odsuń się od mnie człowieku nie znam cię i piłeś alkohol . Chciałaś się wyrwać gdy on ciebie mocniej przycisnął do siebie i zaczął cię całować po szyi, zaczęły ci lecieć zły. Gdy nagle mu się wyrwałaś i uciekłaś do domu, usłyszałaś gdy krzyczał
N - Jeszcze będziesz moja, to nie koniec, spędzimy ze sobą dwa miesiące.
Pobiegłaś szukać chłopaków, znalazłaś Nialla wtuliłaś mu się prosto w klatkę piersiową, od razu odwzajemnił uścisk .
Niall - Co się stało?
T - Jezu, Niall gdzie Harry? - powiedziałaś ze łzami w oczach
Niall - Szukał cię, a teraz to nie wiem, pójdę go poszukać.
T - Zawieś mnie do domu,proszę nie chcę tutaj być.
Niall - dobrze,chodź
Wziął cię za rękę i poszliście do samochodu , po 15 minutach drogi byliście na miejscu . Weszłaś do mieszkania,pobiegłaś na górę wzięłaś prysznic i ubrałaś się w piżame. Później nawet nie wiedziałaś kiedy usnęłaś z całymi zapłakanymi oczami .


Czekam na komentarze,skarby . 
                                                               5 kom = next 
/ ~ PATT 

niedziela, 24 listopada 2013

Propozycja :)

Hej.
Dawno tu nie zaglądałam :/ Ale na szczęście jest Patrycja :D
Mam pytanie czy nie chcielibyście takich krótkich imaginów .?
Np. coś takiego ? :
*Niall jest popularnym chłopakiem w szkole. Na wycieczce nie masz innego wyboru i musisz dzielić z nim pokój.*
Ty: Nie wierzę, że muszę dzielić z Tobą pokój. *wzdychasz.*
Niall: Ja tez, ale hej.. nie zawsze musisz spać, w swoim łóżku, jak będzie ci zimno, to możesz przyjść do mnie. *patrzy na Ciebie.*
http://25.media.tumblr.com/74fb9457b1a0538ba312b0b3cf4d0312/tumblr_mwr4oqhqgY1r2g530o2_250.gif
http://31.media.tumblr.com/5fcbd8c0263fd9b76e92dc1a711d2d42/tumblr_mwr4oqhqgY1r2g530o1_250.gif


Czekam na odpowiedzi :)
/Iwona

niedziela, 17 listopada 2013

Fakty/Ciekawostki o Chłopakach .

1.Louis twierdzi, że jego humor jest dosyć irytujący, ale gdy popełni gafę, szybko przeprasza
2.Kiedy Louis naoglądał się filmów o wampirach, zaczął kąsać Harrego po szyi, co stało się po pewnym czasie uciążliwe.
3."Zawsze bądź miłym dla ludzi, nawet jeśli dla ciebie są źli. Pokaż, że nie jesteś jak oni. "~ Louis
4.Louis w 1/8 jest Belgiem
6.Twoje największe marzenie?
Louis : Żeby Kevin wrócił.
7."Myślę, że przez jeden dzień chciałbym być Harry'm, ponieważ chciałbym mieć kręcone włosy." ~ Louis
8.D:Kto jest najbardziej leniwy w zespole?
Zayn, Niall, Liam, Harry: Louis.
Louis: CO?!
Louis: Kiedyś byłem taką trochę dziewicą z nożem, ale teraz mogę nazywać siebie „pro”!
9.Gdyby Louis był dziewczyną, w dzień umawiałby się z Zaynem, a w nocy z Harrym.
10.Louis : Marze o tym, żeby zrobić imprezę nad basenem dla wszystkich fanów!
11.Louis: Kiedy wyszliśmy coś zjeść z dziewczynami z teledysku ' WMYB ' puściłem bąka !
12.Gdy byli na zakupach, Lou włożył do tylnej kieszeni spodni Harrego niewykorzystaną cenę z kodem, aby włączył się alarm.
13."Możesz mnie obrazić, ale nie masz prawa obrażać naszych fanów." - Louis
14.Louis zaczyna głuchnąć na prawe ucho z powodu krzyków fanów.
15.Gdyby Liam mógłby wyjść za któregoś z kumpli byłby to zdecydowanie Louis .
16.Przed pierwszym pocałunkiem Liam ćwiczył na dłoni : Każdy tak robi !
17.Raz Liam napełnił buty Harrego majonezem .
18.Gdyby Liam mógł zjeść obiad z jakąkolwiek osobą, martwą lub żywą, wybrałby Johny'ego Deppa
19.Liam płakał gdy pierwszy raz oglądał "Króla Lwa"
20."Gdyby dziewczyna prosiła mnie o użycie łyżki, zrobiłbym to, nie chcąc jej zasmucić." ~ Liam
21.Reporter: Gdybyś mógł migdalić się z każdym artystom który tu dzisiaj jest, kto by to był?
Liam: Niall Horan.
Niall: CO? On powiedział że ja .
22.Liam gdy ogląda ' High School Musical ' porównuje siebie do Troya, bo tak samo uwielbia śpiewać i grać w koszykówkę.
23.Gdy kazano Liamowi wymienić 3 rzeczy bez których nie mógłby żyć powiedział: wosk do włosów, kosmetyki Clearasil i Niall.
24.Liam twierdzi, że w święta najbardziej tęskni za bąkami Niala i ciągłym chodzeniem Harrego nago.
25.Liam był na liście rezerwowej do biegu sprintem na London 2012 Olympics.
26."Liam sprawdza twitter’a zaraz gdy wstanie. Wiadomości od fanów poprawiają mu humor" – Zayn.
27.Ulubiony numer Liama to 1.
28."Chłopcy nazywają mnie „Serowa głowa” bo ciągle jem chipsy serowe" – Liam
29.Fanka : Cześć, czy powiesz mi : Kocham cię?
Niall : Kocham cię.
Fan : Kocham cię!
Niall : Nie, ja cię kocham!!
30.Na bezludną wyspę Niall zabrałby swój telefon, krem na słońce i kamerę
31.Jakie mieliście pierwsze wrażenie o sobie nawzajem?
Harry : Niall jest głośny.
Louis : Tak, Niall głośny.
Niall : Nadal jestem głośny!
32."Raz byliśmy osiem godzin bez jedzenia, więc Louis wyjął zbożowego batonika i zamiast go zjeść, dał mi go.~Niall
33.Co robisz by zaimponować dziewczynie?
Niall : Zawsze się śmieje i to jest zaraźliwe.
Harry : Nie. Niall zawsze pierdzi .
34.Niall uwielbia być blondynem, ale boli go to, ze wybiela końcówki włosów.
35.Justin zapytał się Nialla czy nie wystąpi w jego teledysku ' Beauty and the Beat ' ale Niall odmówił, ponieważ boi się Nicki Minaj
36.Płakał podczas nagrywania "Moments". Zayn i Harry po nagraniu piosenki przytulili go.
37.Wszyscy chłopcy którzy rzucili nasze fanki są głupi. Nie znajdą tak wspaniałych dziewczyn jak one na całym świecie - Niall. (kocham)
38.Niall: Harry jest najmłodszy w zespole, a wszyscy mówią, że ja.
Louis: To dlatego, że ty jesteś słodki, a Harry jest zboczeńcem.
39."Jeśli uderzysz pięścią Nialla, gdy on jest pijany on potraktuje to jako seksualne natarcie na niego."~ Harry
40."Przeżyłem miłość od pierwszego wejrzenia, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem jedzenie."~ Niall
41.Niall ma "Czarną Kartę" w Nandos dostępną tylko dla celebrytów, dzięki niej nie musi płacić za jedzenie.
42."Kiedyś grupa fanek powiedziała Niallowi , że nie pasuje do One Direction. Niall płakał godzinami " ~Harry
43.Liam płakał za każdym razem gdy jego mama szła z nim do fryzjera na ścięcie/podcięcie włosów.
44."Jedynym powodem dla którego noszę paski jest to że sekretnie chciałbym być zebrą" – Louis.
45.Fanka: Co wywołuje uśmiech na twojej twarzy?
Liam: Osobą która wywołuje uśmiech na mojej twarzy jest Louis.
46.Zayn: Nie wiem czy bym się z kimś zamienił, lubię moje życie.
Liam: Ja zamieniłbym się z Lou albo z Niall’em. Niall, on myśli inaczej.
47.*Reporter puścił chłopakom zamiast wrzasków kobiecych fanów, okrzyki fanów męskich*
Reporter: Jakie krzyki wolicie?
Zayn:Zdecydowanie kobiece krzyki.
48."Teraz, moimi ulubionymi słowami są „brilliant” i „fantastic”. Ciągle ich używam co strasznie wkurza chłopców" – Liam
49.Za każdym razem gdy Niall kogoś przytula, chowa swoją twarz w ramionach innych. Właśnie dlatego ludzie kochają jego uściski tak bardzo.
50.Harry: Nie jestem zbyt dobrym aktorem.
Reporter: Naprawdę?
Harry: A widziałeś iCarly?
51."Czuję się świetnie gdy nasze fanki mają chłopaków i ich całują, ale proszę nie przede mną, wtedy umieram" – Harry. (kochanyy<3)
52."Niall raz wpadł na pomysł żeby oferować jego pokój i zarezerwować inny dla fanów czekających na zimnie" – Harry.
53."Nasza pierwsza rozmowa była dziwna. Staliśmy w kółku, nikt nic nie mówił. Nagle Niall się odezwał, że powinniśmy się ubierać jak Lou." ~ Harry
54."Lubię modę...kiedy wracam myślami do X-Factora i pomyślę jak się wtedy ubierałem to zaczynam się śmiać". ~ Harry
55.Jaki jest Liam kiedy jest pijany?
Zayn: Kiedy jest pijany to robi się z niego łobuz!
Louis: Zgadzam się...
56."Liam ma tylko jedną nerke bo bóg nie mógł znaleść wystarczająco miejsca dla jego dużego serca"-Paul
57."Nie wiem co kochambardziej jedzenie czy Justina, to zbyt trudne." - Niall
58.Reporter ; Jeśli mógłbyś stworzyć jakąś aplikację do IPoda, co by to było ?
Liam; Napewno nie aplikacja z łyżkami.
59.Jeśli One Direction byliby zwięrzętami,Zayn byłby gorylem,Niall hieną,Louis lwem,Harry szympansem,a Liam małpą.
60."Zanim wymyślono nazwę dla zespołu,Zayn proponował „Zayn and The Boys”,a Niall „Niall nad the potatoes”.
61.Niall : Zayn jest jednym tajemniczym, nigdy nie wiesz co on myśli. Zayn *Patrzy i uśmiecha się* : Owca.
62.Zayn : Widziałem filmik, który rzeczywiście był o mnie i Harrym. Ta muzyka w tle była tak romantyczna i powolna. I było kilka wywiadów, gdzie patrzyliśmy na siebie.
Harry : Zrobiłem ten film.
63.Reporter: Miley Cyrus czy Selena Gomez?
Louis: Powiedziałbym że Eleanor Calder.
64.Przed zagraniem w iCarly, Harry powiedział że oglądał w swoim pokoju pierwszy epizod iCarly.
65.Niall nigdy nie był w poważnym związku, bo czeka na tą jedną jedyną dziewczynę.
66.Gdy fanki pytają sie Nialla czy się z nimi ożeni, zawsze odpowiada TAK.
67.Podczas śpiewania Moments w Toronto, Niall wyjął słuchawki z uszu ,żeby usłyszeć jak fani krzyczą i zaczął się uśmiechać.
68.Czego nie lubicie, co robią Wasi fani?
Zayn: Więc, to nie jest miłe gdy gniotą twoje włosy.
Niall: Albo twój tyłek.
Louis: Nie, to jest okej.
69.Zayn: Lubię dziewczyny, które nosza kapelusze.
Niall: Lubie rozsądne dziewczyny.
Harry: Lubię dziewczyny, które mają dwoje oczu.
70.Oglądając Księżyc w Nowiu, Louis śmiał się, jak głupi przy scenie, kiedy Edward wychodzi na słońce.
71.Ed Sheeran: „Oni są bardzo energiczni. No, może z wyjątkiem Nialla, on tylko siedzi i nic nie robi”
Reporter: "Bawi się klockami Lego?"
Ed Sheeran: „Nie, to dla niego zbyt skomplikowane.”
72.Niall wystawił swojego woskowego Obamę za okno bo jak mówi „to zabawne widząc jak ludzie nabierają się na to, myśląc że jest prawdziwy”.
73.Harry wybiegł kiedyś na boisko podczas meczu i zaczął tańczyć.
74."Jeśli już masz wpaść w tarapaty za to że kogoś uderzyłeś, możesz uderzyć go bardzo mocno" - Harry.
75.Niall chciałby mieć psa, ale boi się że nie będzie miał się nim kto zająć gdy będzie zajęty.
76."Niall ma swoją bardzo delikatną stronę. Jego mama nauczyła go piec - robi świetne babeczki" - Bobby Horan.
77.Louis w święta Bożego Narodzenia wysłał tort/ciasto do szpitala dziecięcego Bluebell Wood.
78. Louis: Wszystkie nasze kroki taneczne nawiązują do naszych mam..
Reporter: W jakim sensie?
Louis: W seksualny sposób...
79."Chciałbym żeby mój pierwszy syn nazywał się Tommy. To będzie brzmiało świetnie, Tommy Tomlinson" - Louis.
80.Niall nie lubi herbaty.
81.Reporter: Nie masz nic przeciwko, że on(Harry) dotyka twojej twarzy?
Zayn: Nie przeszkadza mi to, on.
82.Niall:Lubię kiedy ktoś pyta mnie jak się czuję.
Liam:Jak się czujesz Niall?
Niall:W porządku.
Liam:Lubisz mnie?
Niall:Tak.
Liam: Dzięki.
83.Niall:Widzieliśmy jak Harry płakał,ale nie wiemy dlaczego. Louis:Ja wiem.
Harry:Jeśli powiesz to cię zabiję.
Louis:Bo nie dostał buziaka od swojej mamy.
84."Zayn woli się spać na plecach osoby, którą kocha niż wygodnie leżeć na łóżku." - Liam.
85.Zayn uwielbia nosić bransoletki od fanów. Najczęściej jest na nich wypisane jego imię.
86.Liam napisał na twitterze do prezydenta Obamy z pytaniem czy on ma już płytę 1D. Ten odpisał "Leży na końcu mojego łóżka,w kupie moich ubrań".
87.Reporter: Czy zostałeś kiedyś wydalony ze szkoły?
Niall: tak, na dwa dni..
Reporter: Dlaczego?
Niall: Więc, mówiłem za dużo.
88.Gdyby Zayn miał wybrać jednego członka zespołu żeby był jego niewolnikiem, wybrałby Liam’a.
89.Harry i Liam musieli wymienić się marynarkami na premierze Big Time Rush Movie bo ta Liam’a była za mała.
90."Kiedy dowiedziałem się, że Lou i Eleanor są ze sobą zabrałem mu wszystkie marchewki i kazałem spać na kanapie" – Harry.
91.Reporter: Największy strach?
Louis:Zayn boi się ciemności.
Zayn:To kłamstwo!
Louis : On jest autentycznie przerażony.
Zayn: Ok boję się… Dzięki stary.
92.Zayn: Co byś zrobił gdybym zjadł twoje jedzenie?
Niall: Nic, ogoliłbym ci głowę gdybyś spał.
93."Zawsze gapię się na Zayn’a gdy on tweetuje, bo zawsze wystawia swój język na zewnątrz. Nie wiem dlaczego" – Louis
94.Harry: Na trzecie urodziny dostałem rower. Louis: to takie słodkie. Harry: To było zbyt trudne żeby na nim jeździć, ale jestem Harry Styles.
95.Louis rozdawał koszulki Zayn’a w Belfaście.
96.Louis i Niall łatwo się rumienią.
97.Podczas nagrywania teledysku do WMYB Louis jechał samochodem i zatrzymała ich policja. Jechali za wolno.
98.Zayn: Gdy byłem mały, miałem dwa koty Lolo i Lolo. Harry: Niezbyt oryginalnie. Niall: Twój chomik nazywał się Chomik.
99.Liam: Myślę.. Śpiewanie to moja praca. Będę robił to przez całe życie i tak naprawdę to jest to czego zawsze chciałem.
100.Jedynym chłopakiem w zespole, który nigdy nie oszukał swojej dziewczyny jest Niall.
101.Liam obciął swoje włosy, bo wkurzało go to, że mówiono mu, że wygląda jak Harry.
102.Gdyby Louis był dziewczyną, w dzień umawiałby się z Zayn’em a w nocy z Harry’m.

piątek, 25 października 2013

ROZDZIAŁ TRZECI Z HARRYM .


T- Jestem z nim w ciąży.
M- Jak to ?  I on o tym nie wie ?
T- No nie powiedziałam mu tego jeszcze, jak widać szczęśliwie żyją z Seleną, szczerze ci powiem że już nie mogę patrzeć na jej ryj , to tak jak ja bym z Biebierem .
M- No to dawaj zrób jej na złość .
T- Nie , po co tylko media będą nowe ploty .
M- Żyje się tylko raz dawaj mała! - powiedziała Miley .


*************************** Następny Dzień *****************************************
 Obudziłaś się rano , miałaś wstawać bo dziś nagrywasz nową piosenkę z Justinem Biebierem  . Ale postanowiłaś trochę poleniuchować, oglądałaś trochę telewizje potańczyłaś przy piosence "We Can't Stop" . Zrobiłaś sobie naleśniki , później wzięłaś sobie cieplutką kąpiel z moją żółtą kaczuszką która jest przy mnie zawsze blisko . Po 20 minutach wyszłaś z wanny, wyszykowałaś się czyli lekki makijaż, wysuszyłaś włosy ubrałaś się to . Wyszłaś z domu, piękna uśmiechnięta po 15 minutach byłaś w studiu , Justin już tam był ale nie przejął się tym że się spóźniłam , nie miał jakoś urazy . Zaczęliśmy razem tą piosenkę nagrywać za dwa dni powinna już wejść na linie . Cieszę się bo w końcu zrobię komuś na złość, tylko zapomniałam o jednym że dziś będzie gala , gdzie idę z Justinem . Menadżer kazał nam przez kilka tygodni udawać parę,zgodziłam się bo Justin był bardzo fajnym chłopakiem. Gdy nagraliśmy piosenkę przy wyjściu mijałam Hazzę, patrzył się na nas takim zazdrosnym wzrokiem . Następnie wróciłaś do domu była godzina 13:45 o 19:20 zaczynała się gala , więc z Justinem umówiłaś się o 19:00 . Miałaś bardzo dużo czasu więc poszłaś na jakieś zakupy,w centrum spotkałaś wiele fanów, autografy,zdjęcia i podpisywanie plakatów które mieli przy sobie . Kupiłaś sobie piękną sukienkę i delikatne buty. założysz ją na galę , gdy się ocknęłaś była 18:30 zaczęłaś się szykować, czyli troszeczkę mocniejszy makijaż, włosy podkręcone lokówką.
Byłaś zadowolona spojrzałaś ostatni raz w lustro i zadzwonił Jus że jest już pod domem, wzięłaś torebkę i wyszłaś .
Jus- Jak ślicznie wyglądasz, [T.I] .
T- Dziękuję , ty również wyglądasz słodko,- powiedziałaś uśmiechając  się .
Jus- Wsiadaj - powiedział otwierając .

************************************15 minut później********************************
Weszłaś na gale czerwonym dywanem razem z Justinem . Usieliście obok siebie na krzesłach dwa rzędy wyżej siedział Harry z resztą One Direction, w sumie nie miałaś urazy do chłopców, miałaś tylko do Harrego mówił że cię kocha, ufałaś mu poszłabyś za nim nawet w ogień a on zniszczył nas mnie i moje dziecko które, noszę w sobie. Gala się zaczęła cały czas czułaś jego wzrok na sobie, nagle wywołali mnie i Justin podziękowaliśmy wszystkim bardzo serdecznie, mieliście zaśpiewać wyszło wam perfekcyjnie , po zaśpiewaniu czułaś jak ktoś cię łapie za rękę do jakiegoś pomieszczenia, poznałaś te perfumy to Harry..
T- Harr.. - powiedziałaś .
H-[T.I] przepraszam ja cie kocham, nie mogę bez ciebie żyć, kocham cię najbardziej na świecie, przepraszam nie chciałem, wybacz mi . - powiedział ze łzami w oczach..
T- Nie dam rady Harry, zniszczyłeś wszystko, psujesz nas, kochamy cię nadal , niestety nie
H- Słucham, nas? jak to? - przerwał ci .
T- Tak , Harry jestem w ciąży, a ty tatą . Chyba nie muszę ci tłumaczyć jak się dzieci robi ? - powiedziałaś z podniesionym tonem. .
H- Będę tatą .- powiedział cały w skowronkach .
T- Tak
H- Proszę wybacz mi, chcę być z wami .
T- Nie, przepraszam to nie jest dobry moment . pieprzyłeś wszystko, nie mam zaufania do ciebie . - powiedziałaś idąc w stronę wyjścia . Wyszłaś
Wróciłaś na gale, wyjęłaś telefon z torebki i popatrzyłaś miałaś 10 nieodebranych połączeń, 5 od Jus i 5 od Miley . W sumie byłaś już bardzo zmęczona postanowiłaś że poprosisz Jus żeby cię odwiózł , nie mogłaś wytrzymać gdy ciągle czułaś ten wzrok na sobie, nie mogłaś . W końcu wstałaś i pojechaliście, gdy dojechaliście Jus powiedział
Jus- [T.I] dobrze ci dziś poszło,śliczna - powiedział całując cię w policzek .
T- Ojejj Jus ci także dobrze poszło, dzwoń jak coś - wymieniliście się numerami .
 Weszłaś do domu, zdjęłaś szpilki, nogi ci się uginały już same, poszłaś się wykapać . Nawet nie wiesz kiedy wpadłaś w głęboki sen ..

************************Następny dzień**********************************************
Gnębi cię to co się wczoraj z Harrym stało,nie możesz o nim przestać myśleć. Mówisz że masz wywalone,że go olewasz,tak samo jak on ciebie.Ale tak naprawdę cały czas o nim myślisz,chciałabyś z nim pisać codziennie, wszystko ci go przypomina,gdy słyszysz to imię od razu kojarzy je z nim, mimo tego,że on na to nie zasługuje,ponieważ sprawił ci tyle przykrości. Taka jest prawda, ale ty nie umiesz bez niego żyć ta trasa koncertowa co wy razem robiliście, dzwonisz do niego . Umówiliście się że on do ciebie przyjedzie o 16:00 . Serce ci biło jak nie wiem co . Kochałaś go a on cię tak zranił, ale tęskniłaś za jego czułymi słówkami , dotykiem, za jego ustami najbardziej .  Zaczęłaś się szykować bo za 45 min powinien być Harry , założyłaś swoją ulubioną bluzę .  Uczesałaś swoje długie kręcone loczki i lekki makijaż,patrzysz na zegar za 10 min powinien być Harry , pogadasz z nim o was może postara się i będzie chciał być z tobą, zgodzisz się jeżeli cię  o to poprosi w końcu do trzech razy sztuka . Przyjechałam usłyszałam jego samochód . Zadzwonił do drzwi, wstałam z kanapy otworzyłam mu drzwi zobaczyłam go wskoczyłam mu w ramiona i pocałowałam z namiętnością , nie wiedział co zrobić ale odwzajemnił ten namiętny  pocałunek . Cieszyłaś się, brakowało ci tych jego ust o smaku maliny .
H- [T.I] Kocham Cię, wybacz mi .
T- Też Cię Kocham, wybaczam ale już nigdy w życiu mnie nie zrań , proszę ? - powiedziałaś ze łzami w oczach .
H- Obiecuję,kochanie .
T - Będziemy mieli dziecko , wiesz o tym ?
H- Oczywiście . Ale muszę ci coś powiedzieć .
T - Coś się stało? ;o
H- Nie będziesz jedyną która będę kochać najbardziej na świecie .
T - Co jak to? Znalazłeś sobie jakąś inną ?
H - Podejrzewam że to będzie nasza córeczka .
T - Ojejjj mój misio <3

Usiedliśmy na kanapie,Harry wybrał film a ja poszłam zrobić jakiś popcorn,czy zabrać żelki . Gdy wróciłam do pokoju usiadłam obok Harrego na kanapie który od razu objął mnie . Harry wybrał film "To właśnie Miłość" . Wzruszyłaś się przy tym filmie , był śliczny . Po jakiejś godzinie i pół , zaproponowałaś żebyście poszli na spacer Hazza zgodził się . Ubrałaś się w to i zeszłaś na dół zawołałaś Harrego i wyszliście z domu, poszliście do parku, miło wam się szło tylko spotkały was fanki Hazzy i moich fanów . Daliście kilka autografów,zdjęć i tak wam zleciał czas . Gdy wróciliście do domu w przed pokoju, poczułaś jak Harry wziął cię za pośladki i zaczął cię całować . (W tej chwili wyglądaliście tak;   http://gify.muvi.cz/dobrou-noc/ )
Zaczęliście się namiętnie całować nie mogłaś się od Harrego oderwać, ale wiedziałaś że jesteś w ciąży w 2 miesiącu i nie wiedziałaś czy możesz z nim to robić, bałaś się o wasze dziecko. Ale lekarz powiedział że do 6 miesiąca ciąży możecie to robić, chociaż nie miałaś na to ochoty . Nagle odsunęłaś się od Hazzy .
 T - Przepraszam , nie mogę .
H- Dlaczego?
T- Jestem w ciąży .
H- No to co?
T- A jak coś się stanie dziecku?
H- Powiedź że mnie już nie kochasz,a nie na dziecko zwalasz .
T - Harry.. kocham cię, ale boję się o nasze dziecko .
H- Jasne może lepiej będzie jak pojadę do domu .
T- Czemu? Zostań możemy inaczej spędzić czas niż ciągle na twoją zachciankę "seks" .
H- Aha, nie no teraz przesadziłaś . Idę stąd Cześć  .
T- No to wal się , frajer . - pokazałaś środkowy palec i zamknęłaś drzwi .


poniedziałek, 7 października 2013

Pyytankooo :P

Kiedyś zaczęłam książkę o 1D. 
I mam do was pytanie czy chcecie żebym to co napisałam w zeszycie przeszło na tego bloga .?
A już jest 32-35 stron w zeszycie zapisane <3

wtorek, 17 września 2013

ROZDZIAŁ DRUGI Z HARRYM.

Obudziłaś się w ramionach Harrego, promienie słońce zaglądały do waszego pokoju,dzień miał być pełen zawieruchy bo dzisiaj koncert. Więc szybko wymigałaś się z ramion Harrego i poszłaś się szykować,bo mieliśmy o 12:00 spotkać się wszyscy w stołówce. Więc założyłaś to ładne ubranie , umyłaś zęby, delikatny makijaż puder,tuż do rzęs, i koniec. Zeszłaś na dół razem z Harrym który się obudził w połowie twojego szykowania.  Na stołówce ustaliliście że dzisiaj cały dzień będą się odbywały próby do koncertu.. a później po koncercie wejście za kulisy itd..
No wiadomo z chłopaki normalnie ćwiczyć to chyba cud, nie odbyło się bez szalonych pomysłów Harrego i Nialla. Oczywiście Niall wziął cię na barana zaczęliście biegać po całej scenie haha, nagle zabawa się skończyła mój menadżer wszedł pokrzyczał trochę i kazał nam już normalnie się zachowywać bo za 3 godziny koncert. Więc dobra zabawa się skończyła.. zaczęliście ćwiczyć.. szybko skończyliśmy i poszliśmy do garderoby wybrać sobie ubrania na koncert wybrałaś te ubranie, przebierasz się i słyszysz kogoś kroki.
 Nagle łapie cię ktoś od tyłu to był Harry, przyciąga cię do ściany i  pyta.
H- No kochanie, jak ślicznie wyglądasz..
T- Hazzuś, jak słodzisz, pocałowałaś go w kącik ust bardzo namiętnie.
H- Hmm.. to ty tak się bawisz..
T- Nie, no co ty..
H- Zobaczymy wieczorem w hotelu..
T- Kochanie dziś odlatujemy..
H- To zobaczymy w domu..
T- Chyba czas na ciebie koncert zaczyna się za 15 min
H- No to do zobaczenia.

Harry poszedł a ty zaczęłaś się do końca ubierać..
Po 5 minutach byłaś gotowa do makijażu,fryzury, po skończeniu wszystkiego spojrzałaś w lustro wyglądałaś serio ładnie. Przyznałaś to chociaż miałaś bardzo duże kompleksy, za 10 sekund wchodzicie na scenę wszyscy biegają wgl ustawiliśmy się i nagle odnosimy się z kawałka podłogi na scenę, fanów jest miliony.
Czekałam na to od X Factora. Zaczęliśmy śpiewać było pięknie,cieszyłam się że mogę śpiewać dla tak dużo ludzi. Nagle nadszedł czas żebym zaśpiewała sama piosenkę "Whitney Houston- I will always love u"
  Wyciszyłam się wszyscy byli cicho i nagle zaczęłam śpiewać piosenkę którą kochałam ponad życie.
Gdy skończyłam Harry i chłopcy byli pod wrażeniem wszyscy zaczęli krzyczeć że jestem drugą Whitney,
było mi bardzo miło z tego powodu.. Ale koncert dobiegał końca więc zapytałam :
T- Jak się bawicie ? - krzyknęłam.
Usłyszałam wrzaski kochamy cię..  itd..

Po 30 minutach skończył się koncert teraz tylko czekamy za kulisami w pomieszczeniu na fanów którzy chcieli nas spotkać po koncercie. Znowu spotkałam tego słodkiego mojego fana z oba innymi oczami,rozmawiałam z nim bardzo był miły,przystojny miał wspaniały charakter. Harry zajął się swoimi fankami i fanami dlatego nie zauważył jak rozmawiam z tym samym fanem o którego był zazdrosny niestety czas się skończył i chłopak musiał wychodzić,ma mój nr więc może zadzwonić na koniec pocałowałam go w policzek był bardzo szczęśliwy. Nagle siedzie sobie spokojnie czekam na następnego fana a ty wbijają moje dwie najlepsze przyjaciółki,jejku jak się ucieszyłam wskoczyłam Miley a później Selenie  na ręce i zaczęłam głośno krzyczeć. Chłopcy odwrócili się w naszą stronę, Selena spojrzała na Harrego i się uśmiechnęła a on to odwzajemnił, nie wiem co między nimi było lub jest ale strasznie się boję. Po tych kulisach byłam strasznie zmęczona.

***************************** 9 miesięcy później**************************************
Dziś obudziłam się w swoim ciepłym domku w Londynie dziś był dzień w którym miałam wywiad. Szczerze nie chciało mi się iść, ale musiałam to był ważny wywiad dla mojego menadżera więc poszłam, najpierw zrobiłam sobie fryzurkę czyli wyprostowałam swoje długie loczki,było ciepło założyłam sobie mój ulubiony strój. Delikatny makijaż i wszystkie już gotowe jest 11:30 a wywiad miałam o 12:30 więc posprzątałam jeszcze trochę w domu,zrobiłam sobie śniadanie zjadłam. Zamknęłam dom,wsiadłam do samochodu i pojechałam. Przejeżdżałam obok mojej z Harrym ulubionej restauracji. Nagle patrzę a w tej restauracji Selena i Harry,zatrzymałam się i tam poszłam zobaczyłam jak się zaczęli całować. Podeszłam do niego i do niej i zrobiłam awanturę ;
T- HARRY CO TY WYPRAWIASZ?
H- PRZEPRASZAM [T.I] , TO NIE TAK JAK MYŚLISZ
S- ALE HARRY MÓWIŁEŚ MI ŻE MNIE KOCHASZ
T- CO ONA MÓWI , SELENA ZAWIODŁAM SIĘ NA TOBIE JESTEŚ DWULICOWA I TYLE NIE ODZYWAJ SIĘ DO MNIE, POPŁAKAŁAM SIĘ I POBIEGŁAM DO SAMOCHODU.

Byłam w szoku to co widziałam myślałam że to sen ale to nie sen , chłopak którego kochałam z którym robiłam to pierwszy raz, z którym mam dziecko, które teraz rozwija się w moim brzuszku. Miało być tak pięknie,wiedziałam że w Selenie jest coś fałszywego. Na szczęście mam Miley cała w łzach jadąc samochodem dzwonię do niej. Tłumaczę jej gdzie jadę co się stało,spotykamy się od razu po moim wywiadzie. Po 15 minutach byłam już na miejscu wysiadłam z samochodu wzięłam torebkę i poszłam do budynku gdzie miał się zacząć wywiad,ogarnęli mi jakoś makijaż po płaczu. I za kilka minut będziemy na ekranach telewizji. Prezenterka zapowiada z tobą wywiad na końcu mówiąc "[T.I] [T.N] druga Whitney"
P- Dzieńdobry [T.I]
T- Cześć
P- [T.I] jak tam z Harrym Stylesem ?
T- Hahaha z Harrym ?
P- Tak.
T- To już się skończyło, Harry Styles układa sobie życie z kimś innym.
P- To smutne, byliście parą do naśladowania.
T- Dziękuję.
P- A jak tam [T.I] twoja płyta szykuję się czy nie, nie mogę się doczekać masz bardzo piękny głos.
T- Płyta prawie już gotowa, szykujcie się! :))

*******************************30 minut później*************************************
Po wywiadzie bardzo szybko pobiegłam do samochodu,wsiadłam i pojechałam jak najszybciej do Miley. Gdy już byłam przed domem zobaczyłam jakiś samochód bałam się że to Harry, nie chciałam go na oczy widzieć. Kochałam go myślałam że to ten jedyny po tym jak to razem pierwszy raz zrobiliśmy, po tym jak spędziliśmy te wszystkie razem chwile on po prostu siedział sobie z moją przyjaciółką w restauracji całując się z nią, no masakra moje serce w połówkach. Zadzwoniłam dzwonkiem otworzyła mi piękna Miley, szybko weszłam i poprosiłam żeby zrobiła mi ciepłą herbatę,usiadłam w salonie na sofie zaczęłam płakać nie wiedziałam jak on mógł mi coś takiego zrobić przez wczoraj kiedy był wywiad miałam wyłączony telefon u Miley włączyłam telefon ukazło mi się (28 nieodebranych połączeń) od Harrego (18 nieodebranych wiadomości) od Harrego. Nie chciałam mieć z nim nic wspólnego ale to nie koniec, jego wszędzie było pełno, opowiedziałam wszystko Miley ona oburzyła się zachowaniem Seleny, postanowiła że z Seleną straci kontakt po tym co mi zrobiła i jeszcze postanowiła pogadać z Harrym. Nie chciałam żeby z nim rozmawiała bo ja już go nie chcę znać..
T- Miley,wiesz co jest najgorszę..?
M- Nie,mów.
T- Ja jestem z nim w ciąży..

poniedziałek, 16 września 2013

O założycielce tego bloga XD :P

Cześć mam na imię Iwona. Mam 13 lat ;3
Od 3 lat jestem Directionerką, a dokładniej od 13. września :)
Chodzę do 1 gimnazjum i jest zajebiście ;3
Jestem także Beliebers, Mixers, Lovatics, Selenators i od 3 dni Kwiatonators ;3 Lubię Miley Cyrus i The Wanted :D Nienawidzę Taylor Swift... :/  Nie tylko dlatego że zraniła Hazzę... ale mam też swoje powody...
Jeżeli chcecie Wiedzieć jak wyglądam to wstawiam wam moje zdjęcie ...
I przepraszam za popękane monitory ;__;
 
Na rozpoczęcie roku ;3

Ja z moją przyjaciółka Wiką ♥
Taka sobie focisza :P


Jeśli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach :p 

sobota, 14 września 2013

Liii ;3 cz.2

Powiedziałam do chłopaka uśmiechając się.
- Nie znam do końca tej szkoły oprowadził byś mnie .? - Spytałam niezręcznie.
- Wiesz ... nie mam za bardzo czasu ale znam kogoś kto może to zrobić. - Uśmiechną się.
- A kiedy by mógł mnie oprowadzić. ? - poszliśmy wolnym krokiem na kostkę.
- Emmmmm... szczerze mówiąc to nie wiem... - Już byliśmy na kostce...
- Ale mogę się teraz dowiedzieć - Uśmiechną się, wziął mnie za rękę i podbiegliśmy do ławki gdzie siedział Liam i trzech innych chłopaków których nie znałam.
- Harry wszędzie Cie szukaliśmy.... Emmm... a kto to za piękna dama .? - Powiedział blond włosy chłopak.
- Cześć... Jestem...- Liam mi przerwał... - To jest Danielle. - usiadł na oparcie ławki..
- Mówcie mi Dan.. Uśmiechnęłam się nieśmiało. Odwzajemnili uśmiech...
- Liam mam pytanie... Dan jeszcze nie zna tej szkoły, oprowadziłbyś ją po tej budzie .?
- Ekhem... No okey... To kiedy .? - spytał z uśmiechem.
- Nie wiem... a kiedy Ci pasuje .? - spytałam.
- Może jutro, przed lekcjami, ok.? - Patrzył się na mnie i uśmiechał się.
- Mi to pasuje. - Powiedziałam i poszłam w stronę wejścia do szkoły. Zadzwonił dzwonek wiec poszłam pod klasę.. Zajęcia minęły nawet szybko, oczywiście siedziałam z Harrym bo nikogo jeszcze nie znałam.
Gdy lekcja się skończyła poszłam do szatni zmienić buty.
Ktoś jednak zmienił moją decyzje ponieważ, podłożył mi nogę i się wywróciłam.
Wtedy przechodził Liam z chłopakami. zanieśli mnie do pielęgniarki ponieważ sama nie dałam rady. Pielęgniarka stwierdziła że to skręcenie.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie mam pomysłu na to ;c Przepraszam :'c

poniedziałek, 2 września 2013

Liii ;3 "POSTACIE" :)

(Ja) Danielle Peazer
Harry (Chłopak z mojej klasy)
Liam (Chłopak który oprowadzał mnie po szkole)
 Louis (Przyjaciel Liama i Harrego)
 Niall (Przyjaciel Liama, Harrego i Louisa)

Zayn ( Przyjaciel Liama, Harrego, Louisa i Nialla)
Sophie (moja siostra)

niedziela, 1 września 2013

ROZDZIAŁ PIERWSZY Z HARRYM .

Miałaś 16 lat kiedy poszłaś do X Factora by wygłosić całemu światu co kochasz naprawdę robić, casting dla ciebie wyszedł okej, ale dla Jurorów nie wiedziałaś myślałaś że nie przejdziesz że twój głos nie spodobał się Jurorą. Ale.. usłyszałaś ogólnie coś innego usłyszałaś od Kuby Wojewódzkiego:
- posłuchaj dziewczyno, przyszłaś tu żeby pokazać to co kochasz, tak ?
- No tak..
- No i pokazałaś ja jestem na tak,a ty Tatiana ?
Juror Tatiana:
- No [T.I] widzę i słyszę że rośnie nam polska Adele.. ja jestem na tak.
[ Płakałaś ze szczęścia gdy usłyszałaś te słowa]
Juror Czesław:
- [T.I] nie mam słów to co zrobiłaś było piękne, chcę usłyszeć twoją płytę..
- Obiecuję nie zawiedzie się Pan na mnie , po czym udałaś się ucałować Trzech wspaniałych osobliwości które na zawsze odmieniły twoje życie..


*******************************Dziś***************************
Obudziłaś się w pięknym dużym domu w Londynie który należał do ciebie, ale przypomniała ci się jedna wielka zła wiadomość że dzisiaj wyjeżdżasz w Trasę Koncertową z nieznajomym zespołem, twój menażer nie chcę ci powiedzieć z jakim uzasadnił to w jednym zdaniu "zobaczysz na lotnisku" . Więc nie martwiłaś się tym bo byłaś osobą która ma w dupie to co mówią na jej temat, więc na rozluzowanie zadzwoniłaś do swoich najlepszych przyjaciółek.
Tak to Miley and Selena..kochałam je jak siostry i kocham nadal , wiec zaproponowałam im zakupy na moje pożegnanie umówiliśmy się w największej galerii w Londynie o 13:00.Spojrzałam na zegarek 11:17 poszłaś do łazienki zdjęłaś piżame odkręciłaś ciepłą wodę i weszłaś pod prysznic umyłaś włosy, delikatnie umyłam ciało i wyszłam.Ubrałaś się w to później rozczesałaś swoje piękne brązowe do piersi loki i zaczęłaś je suszyć a gdy je wysuszyłaś zostawiłaś je rozpuszczone i wzięłaś się za delikatny makijaż czyli Bi-bi krem,delikatny puder ,tuż do rzęs no i koniec delikatny makijaż to delikatny. Poszłaś do swojego pokoju wzięłaś laptopa i usiadłaś na łóżku weszłaś na tt zobaczyłaś różne miłe tweedy i zamknęłaś laptopa, zeszłaś na dół do swojej kuchni i zrobiłaś sobie śniadanie czyli: kanapki z serem,pomidorkiem a do tego sok pomarańczowy. Spojrzałaś na zegarek była 12:45 poszłaś na dół wzięłaś torebkę założyłaś czerwone vansy i wyszłaś,wsiadłaś do samochodu i pojechałaś w stronę centrum. Gdy wyszłaś tłum paparazzi naskoczył na ciebie dlatego szybko uciekłaś do galerii już przy KFC zobaczyłaś dwa kochane pulpety jedzące frytki,ucieszyłaś się na ich widok od razu pobiegłaś je ucałować,wyściskać.Gdy już nacieszyłaś się swoimi przyjaciółkami poszliście do różnych sklepów żebyś sobie coś kupiła na 10 miesięczną trasę koncertową jakieś rzeczy,kupiłaś sobie między innymi:
- szarą bluzę z lizakiem czupa czupsem <przepraszam za pisownie>
- czapke czarną z napisem "hello" i różne takie ładne rzeczy..

                                         **********Kilka Godzin Później**********
Spojrzałaś na zegarek była 15:45 musiałaś już jechać do domu się pakować, pożegnałaś się ze swoimi przyjaciółkami. Wzruszyłaś się ale pocieszyły cię i każdy poszedł w swoją stronę. Po 15 minutach byłaś w domu ponieważ nie było korków,zdjęłaś vansy i pobiegłaś się pakować o 19:30 miałaś wylot. Gdy się spakowałaś wsiadłaś do samochodu i pojechałaś na lotnisko byłaś punktualnie na lotnisku,gdy wyciągnęłaś walizki twój menażer pomógł ci je zaciągnąć do samolotu czekałaś przed samolotem na zespół z którym miałaś lecieć, po 10 minutach spóźnienia. Stał obok ciebie zespół One Direction, spodobał ci się lokowany chłopak wsiedliście do samolotu pierwszy wasz cel to był "Hiszpania" . Usiadłaś na swoim miejscu gdy chłopcy wygłupiali się i śmiali i różne rzeczy robili,założyłaś na swoje uszy słuchawki..po godzinie słuchania muzyki wyłączyłaś muzykę i podsłuchałaś rozmowę miedzy Zaynem chyba a lokowatym chłopakiem
- Harry podoba ci się ta [T.I] prawda?
- Nie no co ty, znaczy nie to że jest brzydka ale nie.
- Harry przecież przede mną nic nie ukryjesz.
- No dobra, podoba mi się [T.I] jest słodka,śliczna..chyba zagadam do niej.
- Rób to co uważasz..

**************************KILKA MINUT PÓŹNIEJ*******************************
Zaczerwieniłaś się byłaś w szoku,słyszałaś że Harry to flirciarz i nic więcej zabawia się dziewczyną i znika,ale wiedziałaś że jest inny czułaś to po chwili usłyszałaś i poczułaś czyjś głos na sobie odwróciłaś się w stronę drugiego siedzenia i na nim siedział Harry zdjęłaś słuchawki i zaczęliście rozmawiać,gdy się bardziej poznaliście zapoznał cię z resztą zespołu.. Bardzo polubiłaś wszystkich chłopaków ale najbardziej Harrego zaimponował ci swoim charakterem,gdy zaczęliście się coraz bardziej zbliżać do siebie milimetr był pomiędzy waszymi ustami usłyszeliście waszych menażerów gdy mówią że jesteśmy na miejscu. Wzięłaś torebkę na ramię i poszłaś w stronę drzwi od samolotu gdy wychodziłaś poczułaś jak Harry próbuję cię złapać za rękę ale ją oddaliłaś swoją rękę, wsiedliście do limuzyny siedziałaś pomiędzy Zaynem a Louisem a obok Louisa siedział Harry z Niallem i Liamem. Śmieliście się przez drogę do hotelu bardzo polubiłaś swoje tymczasowe towarzystwo, ale była jedna ważna rozmowa kto z kim będzie miał pokoje uzgodniliście razem że:
- Zayn z Liamem
-Niall z Louisem
- A ty z Harrym.
Widać było że Harry się cieszy ale mnie to jakoś nie jarało, bałam się że się mną zabawi i zrani jak każdą inną. Byliście na miejscu każdy poszedł w swoją stronę była godzina 02:36 od razu gdy weszłaś powiedziałaś:
- Oą.. jest mały problem Harry..
- Jaki?
- Jest jedno łóżko ;o
- Hmm.. to jak ci to sprawia taki problem będę spał na podłodze..
- Okej, uśmiechnęłaś się do chłopaka.
Otworzyłaś walizkę i wyjęłaś swoją piżame czyli: bluzkę i majtki, krzyknęłaś że zajmujesz łazienkę i poszłaś się myc. Gdy wyszłaś z łazienki Harry zdjął swoje ubranie wziął inną parę bokserek i poszedł się kąpać, wyjęłaś laptopa z walizki i weszłaś na tt oraz skype. Zobaczyłaś że twoja przyjaciółka Miley jest dostępna więc zadzwoniłaś do niej kilka sygnałów i odebrała zaczęliście rozmawiać.;
- Jeju.. jak tęsknie, powiedziałaś.
- Ja też, i co z kim jesteś w trasie ? , zapytała.
- Z One Direction.
- GRR..
- haha przestań ..
- z kim w pokoju ?
- z Harrym
- bierz się za niego [T.I] a nie teraz gadasz ze mną na skype
- ejj.. wiesz że taka nie jestem
- haha jasnee malutkaa dzwoń jak coś a teraz się rozłączam i bierzesz się za niego, elo. <3
- Pa, po czym rozłączyłaś się.
odłożyłaś laptopa i po czym poczułaś jak mocz cię wzywa więc zaczęłaś walić w drzwi i krzyczeć że musisz się załatwić, nagle drzwi się otworzyły i zobaczyłaś Harrego w samych bokserkach i w swoich słodkich loczkach. Minęliśmy się w drzwiach od łazienki i zamknęłaś drzwi i załatwiłaś się.
Wyszłaś z łazienki zobaczyłaś jak Harry już śpi na twoim łóżku zaczęłaś go budzić, lecz na marne Harry już spał nagle stałam nad nim chwile i Harry pociągnął mnie za rękę i byłam na nim po czym powiedział:
-Muszę z tobą spać
- Hahah nie ;o
- Tak
- po co ?
- bo na podłodze jest twardo.
- nie , będziesz ze mną spał przykro mi.
- będę
- nie
-tak
-nie
-tak
-nie
-tak
- no dobra, uśmiechnęłaś się i zeszłaś z Harrego i położyłaś się na drugiej części łóżka. Po czym poczułaś Harrego elvisa jak sterczył, zaczęłaś się śmiać i odkręciłaś się w stronę twarzy Harrego który już słodko spał pocałowałaś Hazze w policzek po czym przez sen Hazza się uśmiechnął po chwili nie zauważyłaś jak szybko poszłaś spać.

*******************************Następny dzień***************************************
Obudziłaś się o 11:45 Harry jeszcze spał, postanowiłaś że założysz to, zrobisz sobie do stroju delikatny makijaż jak zawsze. Gdy się wyszykowałaś Harry się obudził i powiedział:
- Omom,brałbym gdybym mógł, śliczne wyglądasz słoneczko, powiedział.
- Hahah tym mnie nie weźmiesz Hazzuś ale dziękuję, wysłałaś buziaka Harremu.
Zeszłaś na dół gdzie wszyscy już czekali w stołówce nagle Liam zapytał:
- Cześć, [T.I] gdzie Harry?
- Szykuję się, nagle Harry wszedł do stołówki.
Nasi menadżerowie powiedzieli nam jak będzie wyglądać ten tydzień czyli; dzisiaj próba o 17:00 do koncertu gdzie ja będę mieć swoją solówkę,zaśpiewamy kilka piosenek a resztę dnia mamy dla siebie, powiedział mój menażer. Hmm.. stwierdziłaś że pójdziesz na plaże, ale musiałaś sobie zamówić czekoladę z bitą śmietaną bo właśnie stał bardzo przystojny chłopak za zamówieniami. Więc poszłaś;
- Dzieńdobry, ja poproszę czekoladę z bitą śmietaną.
- Dzieńdobry śliczności, już podaję.
- Ojejkuu.. dziękuję ale bez przesady taka piękna to ja nie jestem,zaprosiłaś go na koncert. A rozmowa się ciągnęła gdy nagle przeszkodził nam Harry ;
- Przepraszam proszę pana,ale ona jest zajęta.
- przepraszam nie wiedziałem.
- To już wiesz, po czym wziął mnie za rękę do pokoju.
Gdy weszliśmy do pokoju chłopak zaczął cię całować, z ledwością się wyrwałaś z ramion.
- Harry co ty wyprawiasz?
- Nie wiem, chyba się w tobie zakochałem.
- Co ty wygadujesz?
- Tak [T.I] zakochałem się w tobie, Kocham cię.
- Harry mi też na tobie zależy, ale nie możemy być razem.
- Czemu?
- Boję się że mnie zranisz.
- Przestań ja taki nie jestem, Kocham cię.
- Harry ja ciebie też, powiedziałaś i pocałowałaś chłopaka namiętnie który odwzajemnił ten pocałunek.
Zeszliście na dół trzymając się za ręce gdy chłopaki zaczęli krzyczeć;
Z- Harryy..uuuuu kiss,kiss,kiss.
L- Jeeesstttt :D
N- Szczęścia. :))
Ty- Dzięki chłopaki, po czym poszliście na plaże...

**********************************PLAŻA*****************************************

Leżeliście na ręcznikach, gdy leżałaś poprosiłaś Hazze o posmarowanie opalaczem. Robił to przyjemnie bardzo ci się to podobało. Nagle poczułaś gdy ktoś bierze ciebie na ręce to był Harry, zaczął biec w stronę oceanu. Krzyczałaś;
- Harry zostaw mnie! Puść mnie! Niee! , krzyczałaś gdy nagle wylądowaliście w oceanie.
- Kocham cię [T.I] ,wykrzyczał Harry na całą plaże.
- Jejku.. ty mój głupku..i tak wszyscy pewnie już o tym wiedzą, powiedziałaś .
- HAHA KOCHAM CIĘ ,powiedział Harry.
- Ja ciebie też.
Poszłam sprawdzić która godzina zobaczył zegarek a na nim 16:30 zawołałam Hazze i poszliśmy za rękę do hotelu, weszłam do hotelu poszłam się przebrac w to zeszłam na dół po czym pojechaliśmy na próbę..

****************************Następny Dzień*****************************************
 Dzisiaj jest dzień pełen wypraw bo jutro koncert i następne państwo a następnym państwem będą "Wenecja" . Gdy zeszłam na dół słyszałam menażerów jak mówią nam co dzisiaj będziemy robić, więc będziemy najpierw zwiedzać miasto, później pójdziemy się przejść po mieście sami i wgl będziemy mogli robić to co chcemy a później pójdziemy na imprezę vipów czyli będą same sławne gwiazdy..
Po tych wszystkich gadatkach menażerów, poszłaś do pokoju przebrać się w ten piękny swobodny strój później poszłaś do Harrego się z nim trochę podrażnić trochę tego,trochę tego <XD>
A później razem zeszliście na dół gdzie czekała na was cała grupa,wsiedliśmy do limuzyny i pojechaliśmy zwiedzać, chłopakom na twój widok kopary opadły. Wreszcie wyruszyliśmy na  zwiedzanie Hiszpanii haha Niall już na tt napisał "PODZIWIAMY HISZPANIĘ  Z [T.I] [T.N]" .

****************************SPOTKANIE Z FANAMI********************************
Gdy zwiedzaliśmy Hiszpanie spotkały nas fanki autografy,zdjęcia,kochałam je najbardziej na świecie one zrobiły to że teraz mówi o mnie cały świat. Byli też przystojny fan np. ten: 

Uważam że miał bardzo śliczne oczy *0* .
Chciał ze mną zdjęcie jak mnie całuję w policzek więc się zgodziłam. Harry był mega zazdrosny widziałam to po jego zachowaniu i wzroku. A ten śliczny mój fan nawet nie powiedział mi jak ma na imię, ale jednak:
- Jejku..jesteś słodki.
-och... dziękuję ja jestem pani panem wiernym fanem:*
- jest mi bardzo miło, a więc jak się nazywasz?
-Nathan
- Hmm.. Ja jestem [T.I]
- Jest Pani w związku z Harrym?
- Tak,jestem kocham mojego słodziaka
- A no cóż , bardzo jemu zazdroszczę.
- Hehe , wiesz ja muszę lecieć.
- No a mogę pani nr.?
- Nie jestem pani jestem [T.I]
-[T.I] mogę twój nr?
- Proszę , wymieniliśmy się numerami i każdy poszedł w swoją stronę.

*********************************HOTEL******************************************
Gdy weszłam do pokoju od razu poszłam się kapać, gdy wyszłam z kąpieli Harry siedział na łóżku był bardzo wkurzony.
- Co się stało skarbie?, powiedziałaś.
- Kocham cię i nie chcę żeby ktoś mi ciebie odebrał.
-Kochanie nikt tobie mnie nie zabierze,spokojnie.
- A ten fan twój dzisiaj?
- A to jest tylko mój fan kochanie..
- Kochasz mnie?
- Najbardziej na świecie,mój misiu<3
- Ja ciebie też:*, spojrzał na mnie tym swoim wzrokiem oznaczającym upojną noc..
-No dobrze, tylko się umyj xd.
- Już lecę kochanie, dla ciebie wszystko
- SŁODKII<3

A TA NOC PRZED KONCERTEM BYŁA UPOJNA,UPOJNA.. i jeszcze raz upojna..


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
i jak podoba się wam? piszcie komentarze 6 komentarzy o tym imaginie = DRUGI RODZIAŁ, CZEKAM KOCHANI<3
~ patt






środa, 21 sierpnia 2013

Liii ;3

Dzisiaj idę do nowej szkoły. Bardzo się denerwuje, czy się potknę czy będą mnie wyśmiewać. Schodząc na dół czułam zapach naleśników z jabłkami i czekoladą. Usiadłam przy stole, a mama podsunęła mi talerz z pachnącymi i gorącymi naleśnikami pod nos. Zjadłam pyszne śniadanie i  poszłam do swojego pokoju się ubrać.
-No dobra trzeba się jakoś ubrać... - powiedziałam przeglądając co mam w szafie.
Zawołałam moją starszą siostrę Sophie żeby mi pomogła wybrać w co mam się dzisiaj ubrać. Miała zagadki na projektantkę. Tak mnie ubrała.Zrobiłam sobie delikatny make-up i zeszłam na dół założyć buty i wyszłam z domu. Odwiózł mnie tata. Wyszłam z samochodu przedtem żegnając się z tatą. Stanęłam przed szkołą, popatrzyłam się dłuższą chwilę i poszłam w stronę wejścia. Poszłam szukać gabinetu dyrektorki. Gdy go znalazłam przed wejściem westchnęłam głęboko, zapukałam i weszłam do środka. Załatwiłam wszystkie sprawy i wyszłam z gabinetu. Poszłam poszukać szafki. Kiedy znalazłam szafkę próbowałam ją otworzyć, lecz nie dałam rady nagle słyszę za mną delikatny i ciepły głos :
- Trzeba ją walnąć. Hyhy...
- Co .? - spytałam odwracając się.
- Wpisz kod - powiedział podchodząc bliżej szafki, wpisałam kod, a on ją walną. Szafka się otworzyła.
-Dzi.. Dzięki - uśmiechnęłaś się delikatnie.
- Jestem Liam, a Ty .? - uśmiechną się.
- Ja jestem Dan... Danielle.- odwzajemniłam uśmiech. W pewnym momencie usłyszałam kilka głosów dobiegających z końca korytarza.
- Liam.... Liam.. .! - Chłopak odwrócił się powiedział tylko... - To ja już lecę. Cześć. - I pobiegł do kolegów. - Cześć... - powiedziałam pod nosem. Włożyłam książki do szafki i poszłam pod klasę w której miała być pierwsza lekcja, czyli Chemia... Nigdy jej nie lubiłam.Weszłam do klasy. Wszyscy się patrzyli na mnie jak bym była jelonkiem, a oni wilkami.
- Dzień dobry .. - powiedziałam nieśmiało podchodząc delikatnie szybkim krokiem do pani.
- Dzień dobry Ty jesteś tą nową uczennicą w tej klasie... prawda .? - uśmiechnęła się do mnie.
- T..tak. Jestem Danielle P...- Przerwała mi pani.
- Peazer... Tak wiem... - uśmiechnęła się.
- Dobrze usiądź gdzieś. - wskazując na ławki.
- Dobrze...- Rozglądałam się gdzie by tu usiąść. Zauważyłam miejsce koło chłopaka który miał loczki.
- Można tu...? - Zapytałam nieśmiało.
- Jasne siadaj.. - Wziął plecak z krzesła i się do mnie uśmiechną. Miał takie słodkie dołeczki w polikach.
Lekcja minęła nawet szybko. Zadzwonił dzwonek. Spakowałaś książki do plecaka i wyszłaś z klasy. Dzieki mnie pani nie zadała nic do domu ;3 Poszłam sprawdzić jaka teraz będzie lekcja. Jak to pięknie brzmi jestem w 1D.  Poszłam odłożyć książki do szafki, bo była długa przerwa. Gdy wkładałam książki słyszę nagłe oparcie się kogoś o szafkę obok.
- Cześć... Jestem Harry, a Ty jesteś Danielle .? - Odwróciłam głowę w jego stronę.
- Tak, przyjaciele mim mówią Dan.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Może później dokończę ;3 Mam nadzieje że wam się spodobała .? :)


środa, 31 lipca 2013

Kuzyn Zayna ♥ cz.3

Danielle pobiegła za mną. W ogóle nie wiedziałam dlaczego pobiegłam na dół i ich uderzyłam. Byłam skołowana.
Dan- Iwona przestań... Nie chciałam Ci wcześniej mówić ale Niall się w Tobie zabujał...
Ja- Przecież to widać -uśmiechnęłam się lekko przez płacz.
Dan- No i nie chce nic mówić ale Arturowi też się spodobałaś.
Ja- Serio .? O_o   Przecież nie jestem taka ładna...
Dan- Oj jesteś ładniejsza od Taylor... -wybuchła śmiechem.
Ja- Ale mnie pocieszyłaś - I też wybuchłam śmiechem.
Dan- Oj nie przesadzaj.
Ja- Nie przesadzam. Taka jest prawda.

--------------------------------------------------------------------------------------------------
Sorra nie dokończę bo nie mam do tego weny ;/

"Aktorzy" :)


środa, 24 lipca 2013

ROZDZIAŁ 5

- Pocałuj się z Zaynem – powiedział chłopak z tunelami w uszach.
Co? Czyli że Zayn miał być moi pierwszym pocałunkiem? Dobra. Przybliżyłam więc swoja twarz do jego. Procenty w mojej krwi dodały mi większej odwagi. Zamknęłam oczy i po chwili rozkoszowałam się jego słodkimi ustami. Inni zaczęli nam odliczać 10, 9, 8 i tak dalej. Gdy w końcu skończyliśmy, uśmiechnęłam się tylko do Zayna a on puścił mi oczko i usiadłam na miejscu. Graliśmy tak jeszcze może z dwie godziny, alkohol totalnie mi wleciał na mózg. Byłam bardziej odważna, ale bardziej głupia. Ze zwykłej gry w butelkę, skończyło się na rozbieranej butelce.
- Zdejmij bluzkę. – powiedział Zayn.
Nie chciałam tego robić, ponieważ moje piersi nie były zadawalające. Lecz po chwili namysłu zdjęłam swoją bokserkę z której zresztą było widać kawałek moich piersi. Od razu zobaczyłam wzrok chłopaków oraz… oczywiście Perrie! Gdzie by tam ona się na mnie nie patrzyła. W końcu ona siedziała bez spodni. Po udanej zabawie, na której siedziałam bez stanika i w samych majtkach, postanowiliśmy pójść już spać. Nie myślałam, że mamy spać w tym starym opuszczonym pomieszczeniu! Ja wraz z Zaynem rozłożyliśmy się na starym materacu. Tak ja spałam z Zaynem a blondyna sama. HAHA wcale mi jej nie szkoda. Teraz to jest MOJA chwila! Gdy wszystkie światła pogasły przykryliśmy się kocem. Po chwili poczułam czyjąś rękę, która jechała po moim brzuchu troszkę niżej. Była to ręka Zayna. Od razu uderzyłam go i spytałam „Co robi”. Jeszcze nie jestem na tyle pijana by się z nim przespać! Powstałam więc i postanowiłam iść do domu.
- Co Ty robisz? – usłyszałam głos Zayna za sobą.
- Mogłabym spytac o to samo! To, że jestem pijana nie znaczy, że jestem gotowa! Jeszcze mam głowę na karku!
- Dobra, przepraszam, gdzie będziesz szła?
- Ale Ty masz trzymać ręce przy sobie bo je Ci utne! Obiecuje…
- Okej, kładź się! Późno jest…
Po słowach Zayna, znów położyłam się koło niego. Noc minęła spokojnie i Zayn nic nie próbował zrobić. Tylko trochę chrapał. Nawet nie trochę, ale jest dobrze. Obudziłam się i zobaczyłam sporo skacowanych osób. Mnie głowa pękała! Nie wiedziałam nawet jak się nazywam! HAHA nie no to wiedziałam, ale prawie nie. Dobrze, że na wyciągnięciu mojej ręki, leżała litrowa woda. Wypiłam pół. Naprawdę mi się pić chciało! Pewnie dlatego, że miałam tak zwanego kaca. Podniosłam się i poczułam, że chce mi się siku. Wyszłam więc przed skłot i zrobiłam co potrzeba. Kurde. Okres. Dlaczego teraz musiałam dostać swój pierwszy okres? Szybko musiałam się znaleźć w domu, by nie przesiąknąć.
- Zayn! Odprowadzisz mnie?
- teraz?
- Tak, proszę, śpieszy mi się…
- No dobra, czekaj chwile.
Chwile? Chwile? Naprawdę? Kurde, ja tu się martwię by nic nie było widać, a ten mi mówi chwilę? Dobrze, że miałam paczkę chusteczek. Zamiast podpaski, użyłam paczkę chusteczek. W końcu się doczekałam! Zayn wyszedł przed skłot. Ruszyliśmy w stronę mojego domu.
- I jak Ci się podobało?
- No spoko, głowa mi pęka!
- Kaca masz, co się dziwić. – powiedział. – Przyjdziesz jutro?
- Jutro? Niedziela, to chyba jadę do babci, ale nie wiem.
- No to dziś?
- Dziś? CO Ty! Nie dam rady, muszę pomóc mamie w sprzątaniu, bo mnie na następny weekend nie wypuści!
Doszliśmy w końcu pod drzwi mojego domu. Teraz brunet postanowił się ze mną pożegnać i dał mi gorącego buziaka w usta. Znów mogłam poczuć cudowny smak jego ust. Pomachałam mu na pożegnanie i pociągnęłam za klamkę. Zamykając za sobą drzwi, przypomniało mi się, że nawet w lustro nie patrzyłam! Szybko więc poleciałam do łazienki, która znajduje się akurat na dole. Całe szczęście, że mama wcześniej mnie nie widziała! Każdy włos w inną stronę, do tego eyeliner się zmył. M A S A K R A po prostu. Przemyłam twarz wodą, przebrałam się w jakieś stare moje dresy, które leżały na pralce i umyłam zęby. Wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni, gdzie jak myślałam zastałam mamę.
- I jak się spało? – spytała na przywitanie.
- A dobrze, oglądałyśmy filmy i jadłyśmy popcorn.
- Jakie filmy?
- A wiesz tytułów nie pamiętam, co na śniadanie?
- Placki z jabłkami.
***
Weszłam do pokoju i zamknęłam za sobą drzwi. Talerz z plackami położyłam na łóżku, a sama złapałam za ładowarkę od telefonu, którą podłączyłam do pobliskiego gniazdka i włączyłam muzyke na wierzy.
Zjadłam śniadanie i położyłam talerz na półce nocnej. Postanowiłam się jeszcze przespać, ponieważ na starym materacu do tego z chrapiącym Zaynem nie było zbyt wygodnie.
Przykryłam się swoim milutkim kocem i położyłam głowę na swojej poduszce. Ahh to było to czego mi teraz było potrzeba! Obudziłam się o godzinie piętnastej. Czyli spałam około 4 godzin. Od razu złapałam za swój telefon. Żadnego znaku życia od kogokolwiek. Mniejsza. Rzuciłam telefon znów na swoje łóżko a ja się podniosłam i skierowałam pójść do łazienki. Najpierw się załatwiłam a potem to po co przyszłam. Postanowiłam wziąć długą, odprężającą kąpiel, więc nalałam wodę oraz dużo płynu do kąpieli. Zdjęłam ubrania i weszłam do ciepłej wody. Usiadłam i zaczęłam się relaksować. Kurde. Czy ktoś teraz musi mi przerwać pisząc mi smsa? Niestety, będzie musiał poczekać, ponieważ nie wyjdę teraz specjalnie dla niego z wanny!

ROZDZIAŁ 4

- Hmm jutro? No dobra, więc przyjdź po mnie o 18.
- Okej, tylko bądź gotowa, bo nie lubie czekać i stać pod domem.
- Spoko, nie martw się.
- Perrie też mówiłam, nie martw się, zdążę.
- Ja nie jestem Perrie.
- Nie wątpię. – powiedział i posłał i mi ten swój zadziorny uśmiech.

Doszliśmy w końcu pod mój dom, pożegnałam się z Zaynem i weszłam do domu. Powiadomiłam mamę, że jestem, głośnym krzyknięciem „Wróciłam” i ruszyłam do siebie do pokoju. Przebrałam się w piżamę, poszłam do łazienki by zmyć makijaż i zeszłam na dół do kuchni. Zaczęłam sobie robić naleśniki. Jak się upiekły, wyjęłam z szafki nutelle a z lodówki bitą śmietaną i przyrządziłam kolację. Gdy skończyłam już jeść, włożyłam naczynia do zmywarki i poszłam znów do swojego pokoju. Jak zwykle włączyłam muzykę na wierzy i położyłam się na wielkim, obłożonym białym, milutkim i nawet grubym kocem i kolorowymi poduszkami łóżkiem. Leżałam tak przez krótką chwilę, ponieważ przerwał mi dźwięk przychodzącego smsa. Wyjęłam telefon z kieszeni i zobaczyłam, nie znany mi numer. Odczytałam „siema tu Zayn. Co robisz?”. Odpisałam mu i tak zaczęliśmy pisać. Naprawdę miło się z nim rozmawiało, dlatego skończyliśmy około 22 gdy postanowiłam, że pójdę już spać. Napisałam mu smsa na dobranoc i po krótkim czasie zasnęłam.
***
Dzień jak co dzień. Lekcje jak lekcje.  Wróciłam zmęczona do domu. Rzuciłam swój plecak w kąt przedpokoju i od razu poszłam do kuchni na obiad. Była pomidorowa z kluskami. Zjadłam i poszłam na górę. Przebrałam się w swoje czarne dresy i białą, luźną bluzkę i poszłam do łazienki zmyć makijaż. Położyłam się na łóżku i myślałam tylko nad imprezą na którą mam iść z Zaynem. Przecież nie pójdę tylko na godzinę. Musiałam coś wykombinować. Po dłuższej chwili namysłu wpadłam na mały plan. Mam nadzieję, że przejdzie. Zawołałam więc mamę a po chwili usłyszałam kroki po schodach, a za chwilę ktoś pociągnął za klamkę i otworzył drzwi.
- Słucham?
- Mamo, dziś jest to znaczy, chcę spać u koleżanki. Mogę?
- A co to za koleżanka?
- Nie znasz.
- No to poproszę jej adres oraz numer telefonu, któregoś z rodziców.
- Mamo, proszę Cię! Nie rób mi siary no!
- Ja się po prostu o Ciebie martwię! A kiedy wrócisz?
- Nie wiem, możliwe, że jutro wieczorem lub po południu, albo rano. Nie wiem..
- No dobrze, tylko masz się grzecznie zachowywać!
- Okej, dziękuję! – powiedziałam i rzuciłam się mamie na szyję.
Gdy mama wyszła, zajrzałam do swojej szafy. Zauważyłam, że nic tam praktycznie nie ma, ale to będzie podejrzane jak dziś pójdę na zakupy. Znalazłam jednak swoje stare jeansy. Wzięłam nożyczki i zrobiłam w nich małe dziury. Wyciągnęłam bokserkę i ją założyłam. Poszłam do łazienki i pomalowałam się od nowa. Nałożyłam grubsze kreski i bardziej wyraźne „ogonki”. Wróciłam do swojego pokoju i  na końcu szafy, znalazłam małą, czarną torebeczkę. Włożyłam do niej klucze oraz swojego iphona. Spojrzałam w lustro i powiedziałam sama do siebie „idealnie”.
***
Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam Zayna. Zeszłam na dół i założyłam swoje czarne długie trampki. Gdy mama tylko zobaczyła moje porwane spodnie, zaczęła do mnie mówić, że wyglądam jak jakaś bezdomna. Nie wiem o co jej chodziło! Przecież tak się teraz „nosi”. No tak, ja zawsze ubierałam się jak ona chciała. Ale KONIEC! Wyszłam z domu i przywitałam się z Zaynem, dając mu buzi w policzek.
- Gotowa? – spytał.
- Jak nigdy….
Ruszyliśmy w stronę skłotu, gdzie miała odbyć się impreza. Gdy dochodziliśmy, można było usłyszeć  głośną muzykę oraz wrzaski. Weszliśmy do środka, poszliśmy długim korytarzem i w końcu znaleźliśmy się w pomieszczeniu, które już bardzo dobrze znałam. Było tam około 80 osób. Żadnego z nich nie znałam. Prócz kilku osób np. blondyna, która znów zmierzyła nas wzrokiem, jak tylko zobaczyła, że weszłam z Zaynem. Od razu przyleciała do niego i chciała go pocałować, na co Zayn od razu  ją lekko odepchnął i powiedział „spadaj”. Na co ona wyleciała z budynku. Najwidoczniej była zażenowana tą sytuacją. Mam nadzieję, że nie odbije się to na mnie. Brunet wyciągnął mnie na środek parkietu i zaczęliśmy tańczyć.
***
- Pytanie czy wyzwanie
- Wyzwanie – powiedziałam pewnym głosem.

piątek, 12 lipca 2013

ROZDZIAŁ 3

- nie wiem, nie drążmy tego tematu dobra?
- No okej.
*Po szkole*
Weszłam do domu i poszłam do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku i zaczęłam myśleć, czy mam tam iść czy nie. No w zasadzie, skoro chce aby mnie Zayn polubił, to chyba muszę stać się trochę bardziej „twarda”. Muszę chyba wtopić się w ich towarzystwo. Postanowiłam, że jednak tam pójdę. Zeszłam na dół na obiad i usiadłam przy stole. Mama podała posiłek i zaczęliśmy jeść.
- Jak w szkole? – spytała.
- A jak ma być?
- Co Cię ugryzło?
- Nic?
- Dobra jedz.
Zjadłam i poszłam się ubrać. Ubrałam swoje czarne legginsy i czarną tunike, do tego czarne dłuższe trampki. Złapałam za pierwszą lepszą małą torebkę i schowałam klucze i telefon.
- Wychodze! Będę wieczorem! – powiedziałam i szybko zamknęłam drzwi.
Szłam tak uliczkami i nie wiedziałam czy dobrze robie. W końcu doszłam na miejsce. Weszłam tam gdzie wczoraj, znów zobaczyłam kilkanaście osób i tą dziewczynę. „Jej miało nie być” pomyślałam.
- Siema wszystkim – powiedziałam pewnie.
- No siema, siadaj – powiedział Zayn, pokazując ręką na miejsce kolo niego.
Poszłam i usiadłam na wskazanym miejscu. Blondynka patrzyła się na mnie, pewnie nadal jest zła, ale należało jej się.
- Chcesz fajke? – spytał Zayn.
- HAHA no proszę Cię! Ta cnotka? – powiedziała
- A daj – odpowiedziałam.
Widziałam zdziwienie na twarzy Perrie czy jak jej tam.
Za bardzo nie wiedziałam jak mam się zachować, jak to palić, ponieważ nigdy tego nie robiłam. Zayn podał mi zapalniczkę, a ja tylko podejrzałam jak jeden chłopak również zapala papierosa. Włożyłam więc go trochę do ust i zapaliłam na początku. Zaciągnęłam się chyba za mocno, ponieważ zakrztusiłam się dymem, ale po chwili mi przeszło.
- Pijemy coś? – spytałam.
- Chcesz piwo? To masz tam w tej torbie. – wskazał na torbę która leżała pod ścianom.
Wstałam więc i wyjęłam piwo z torby. Znów usiadłam na swoim miejscu i otworzyłam puszkę. Wzięłam lekkiego łyka. Było tak niedobre, że myślałam, że je wypluje. Blondi wciąż się na mnie patrzyła ze zdziwieniem.
- CO się tak patrzysz? – spytałam Perrie, ale bardzo przyjemnie z uśmiechem na twarzy.
- Nie, tak tylko. – odpowiedziała.
- Aha.
*Kilka godzin później*
- Już 20 muszę iść, sory.
- To chodź Cię odprowadzę. – powiedział Zayn.
- No to idę z wami – wtrąciła się Pez.
- Nie. Chce iść sam na sam z nią!
Pożegnałam się ze wszystkimi i wyszliśmy. Szliśmy tak bez słowa, gdy nagle Zayn się odezwał:

- Jutro jest impreza, zapraszam Cię na nią. Przyjde po Ciebie, jak chcesz?