środa, 10 grudnia 2014

Niall cz.1

Był wieczór ,a ty nie mogłaś zasnąć . Postanowiłaś zadzwonić do swojego chłopaka Niall'a .
- Cześć skarbie , obudziłam Cię ?
- Yhymmm.. A jak myślisz ? - powiedział zachrypniętym głosem Niall
- Przepraszam ..
- Nie przepraszaj! Jestem dla Ciebie 24 godziny na dobe kotku :)
-Oh ... - ciągle byłaś w rozpaczy
- Ej ... Co się dzieje ?
- To nie jest rozmowa na telefon ... Mógłbyś przyjechać ? - mówiłaś przez łzy
- Za 10 minut będe ! - powiedział szybko i rozłączył się .
Ty tak strasznie boisz się mu to powiedzieć .. Boisz się powiedzieć komukolwiek co się stało .. Wstydzisz się bardziej niż boisz . Boisz się tego ,że Niall cie zostawi ,a wstydzisz się ... no właśnie ... wstydzisz się tego ,że twój własny ojciec ... zgwałcił cię przed 4 godzinami po czym wyszedł bez słowa . Taka akcja zdarzyła się po raz pierwszy . Nie masz mamy ... Zostałaś sama z tatą , który bił cię od śmierci mamy . Nienawidziłaś go ... Ale bałaś się ,że coś ci zrobi .. TWÓJ OJCIEC CIĘ ZGWAŁCIŁ . Tak , to on ... Najpierw cię bił , potem położył na stole i zaczął obmacywać , całować ... Krzyczałaś najgłośniej jak możesz ,ale to ,że mieszkałaś na odludziu nie dawało ci żadnych szans na pomoc . Biłaś swojego ojca , brzydziłaś się go ...
*puk*puk*puk*
Zeszłaś szybko na dół  ,sprawdzając czy ojciec nie wrócił .
- Kto tam ? - krzyknęłaś
- Ja kotku , już jestem .
Ucieszyłaś się ,że to nie ojciec wrócił ,lecz wreszcie przyszedł Niall.
Wciągnęłaś go do środka i pobiegłaś trzymając go za ręke do swojego pokoju .
- Wolniej , [T.I] - szepnął ci do ucha -Co chciałaś mi powiedzieć ? Coś ci jest ?
 Spojrzałaś na niego z łzami w oczach jak wchodziliście do pokoju .
- Ymm... Niall ... Ja ..- nie dokończyłaś
- Co ty ? Co ty ? - powiedział z zaciekawieniem
- TATA , MÓJ TATA ... ON ... ZGWAŁCIŁ MNIE , ROZUMIESZ? ZROBIŁ TO ! - runęłaś na ziemię jak grom z łzami w oczach .
Niall stał jak słup ,nie dowierzając . Złapał się w tył głowy i widać było jak łzy same leciały mu do oczu , po czym zakrył twarz rękoma .
- [t.i] ... On naprawdę to zrobił ? Ale jak .. Kiedy ? - mówił przez łzy .
- Dz- dzisiaj , chwile przed tym jak za zadzwoniłam .. Broniłam się ,ale on .. on robił to dalej  , bił mnie ...
- Ciii ... Nic już nie mów .. Spadamy stąd ! Spakuj najważniejsze rzeczy i idziemy , nie wrócisz tu nigdy , rozumiesz ?! Obiecaj !
- nie ...nie mogę .. - powiedziałaś ze smutkiem dalej płacząc
- MUSISZ! - złapał cię za ręke i pocałował w czoło i przytulając się strasznie mocno .
- ja cię spakuje , ty się jakoś ubierz .
Ubrałaś się w byle jakie ciuchy i schodziłaś po schodach z Niallem ,gdy nagle usłyszałaś ,że ktoś przekręca kluczyk w drzwiach od domu ..
- O nie .. - powiedziałaś.
Oczy robiły ci się zaszklone , widziałaś ,że Niall się nie zatrzymuje słysząc ,że ktoś wchodzi , szarpnęłaś go i spojrzałaś na niego z niepokojem .
---------------------------------------------------------------------
Witajcie ! Jestem Alicja , będę od dziś z Wami na tak długo jak będę mogła :) Zaczęłam od tego imagina <wena na matematyce> Mam nadzieje ,że troszkę wam się spodobał ;) Będę się podpisywała /Aliszia
Miłego wieczoru !

niedziela, 27 lipca 2014

Szukam .!

Hej pysiakii ♥
Przepraszam że dawno nic nie pisałam. Straciłam wenę.. :/
Więc sobie tak pomyślałam czy ktoś by nie chciał być współwłaścicielem tego bloga...
Jeśli ktoś by chciał to zgłaszajcie się do mnie. :)
----------------------------> Klikaj :D <----------------------------

niedziela, 25 maja 2014

I'm so sorry ;c

Hej kochani!!
Przepraszam was bardzoo, że nic nie dodaje...
Wiecie.. szkoła... Chciałabym wam to jakoś wynagrodzić ale nie wiem jak ;_;
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ !

niedziela, 20 kwietnia 2014

Szczęściara ♥ cz.4 :3

... Wtedy Danielle powiedziała...- Dostajesz się! Gratulacje kochana - ucałowała Cie w policzek.

Minęły 2 tygodnie miliona prób, mieliście mieć pierwszą rywalizacje.
Każdy miał ułożyć własny układ taneczny, całe dnie wymyślania i ćwiczenia nowych kroków zmęczyło Cie totalnie. Nie poddawałaś się, choć byłaś wyczerpana, ale musiałaś sobie zrobić wolne bo na próbie prawie sobie zwichnęłaś kostkę. Siedziałaś w domu, nagle przyszła Katty i wyciągnęła Cie na miasto powiedziała :
- Dawaj idziemy połazić po sklepach, a wieczorem wypożyczymy jakiś fajny film i zrobimy popcorn...Co Ty na to - Wyszczerzyła się do Ciebie :)
- Ehhh... nie chce mi się ale też nie chce mi się siedzieć w domu... - Przerwała Ci
- No to co .? :d
- Noo okey, niech Ci będzie - Dokończyłaś uśmiechając się :)
- A wiec... ubieraj się i wychodzimy :)
Poszłaś do łazienki się ogarnąć, a w tym czasie Twoja przyjaciółka szukała dla Ciebie jakiś ciuchów...
- Diana... ! - krzyczała z pokoju - Jak będziemy łazić po sklepach to trzeba Ci kupić nowe ciuchy .!
- Hahaha okey Kiti :))
Pokazałaś się Kitty jak wyglądasz.
- No całkiem, całkiem -zaśmiała się
- Dziękii - uśmiechnęłaś się





______________________________________________________________________________
Przepraszam, że tak krótko i późno no ale... brak weny, szkoła, obowiązki... :c
Jeszcze raz przepraszam ;_;

wtorek, 1 kwietnia 2014

Nowy Blog:3

No to tak, hmmm założyłam drugiego bloga. Zaczynam dopiero, no ale możecie być razem ze mną od samego początku rozdziały będą jak najbardziej długie,znaczy no spróbuje jak najbardziej. Komentujcie, bo to daje mi większa motywacje.  Blog o Harrym Stylesie i Miley Cyrus, mam nadzieje że wam się spodoba.

Polecam:)))

poniedziałek, 24 marca 2014

Szczęściara ♥ cz.3 :3

Biegłaś jak głupia żeby się nie spóźnić...
-Uffff.... na szczęście zdążyłam - mruknęłaś pod nosem.
Przesłuchanie było na drugim piętrze, pobiegłaś schodami bo nie chciał Ci się czekać na windę...
Weszłaś do sali i ujrzałaś to... Myślałaś, że to będzie duża biała sala z dużym lustrem...
Ale się myliłaś...
Czekałaś na swoją kolej. Po jakimś czasie wywołali Twoje nazwisko i weszłaś do sali.
Musiałaś zatańczyć przed czterema osobami... Przed : Danielle Peazer, Shane Sparks, Tricia Miranda i Mia Michaels.
Stresowałaś się, ale zatańczyłaś dobrze. Powiedzieli, że po naradzie dadzą Ci odpowiedź...
Wyszłaś... denerwowałaś się... Jak każdy kto tam był...
Nagle zadzwonił Ci telefon... To był Twój starszy brat...
- Siema siostra co tam?
- Hej nawet dobrze.. a tam .?
- Co masz taki zdenerwowany głos ? Coś się stało ?
- Nic się nie stało... jestem na castingu...
- Ołłłł... siostra trzymamy za Ciebie kciuki z chłopakami :D
- Hahah dziękii brat :) Dobra ja kończe bo mnie wzywają papapa :*
- Noo pa siostra :)
Przed wejściem na sale Remek wysłał Ci zdjęcie z podpisem "Trzymamy kciuki"
Ucieszyłaś się.
Weszłaś... byłaś zdenerwowana i spięta...
Wtedy Danielle powiedziała...

środa, 12 lutego 2014

Szczęściara ♥ cz.2 :3

Wbiegłaś do domu jak szalona i powiedziałaś o wszystkim mamie, ona też była szczęśliwa.
Byłaś najszczęśliwszą osobą na świecie. Śpiewałaś głośno, nawet pod prysznicem.
Gdy wyszłaś z łazienki włączyłaś laptopa i weszłaś na TT. Nic tam ciekawego nie było.
Włączyłaś Fb i zaczęłaś pisać ze swoim przyjacielem, który od samego początku Cię wspierał, niestety mieszkał daleko, tęskniłaś za nim bardzo w końcu nie widzieliście się ponad 2 lata.
Podzieliłaś się z nim swoim szczęściem, on też był szczęśliwy. Pożegnałaś się z nim i wyłączyłaś laptopa.
I poszłaś spać...
Obudziłaś się rano na podłodze jak zawsze bo się wierciłaś.
Doczołgałaś się do łazienki. Po 10 minutach wyszłaś z niej i podeszłaś do szafy żeby się ubrać do szkoły.
Wybrałaś to. Zjadłaś na śniadanie to. Po paru minutach wyszłaś z domu przedtem myjąc zęby.
Po 7 godzinach edukowania się poszłaś do domu.
Gdy byłaś już w domu od razu rzuciłaś się na łóżko.
Po pół godzinie obudziłaś się. Przypomniałaś sobie o spotkaniu i rozmowie z Dan, więc szybko się ubrałaś w ten dresik i szybko pobiegłaś na przesłuchanie.










________________________________________________________________________________
Kochane wiem, że długo nie było tego i, że krótki ;-;

Mam nadzieje, że chodź troszkę się podoba. :D ♥

czwartek, 9 stycznia 2014

Szczęściara ♥

Od 16-tego roku życia. Chodziłaś na różne castingi, niestety wszyscy mówili, że jesteś jeszcze za słaba, że gdybyś poćwiczyła może byś wtedy coś osiągnęła. Pojechałaś do Londynu do swojej chrzestnej, która sama nie mogła mieć dzieci i traktowała Ciebie jak córkę.
Od kilku miesięcy mieszkałaś tam i uczęszczałaś do szkoły jak normalni ludzie.
Któregoś dnia na castingu była Danielle Peazer, którą uwielbiałaś była Twoją mentorką, ale przyszła tylko popatrzeć nie była jurorką. Tańczyłaś na tej scenie jak bardzo jak umiałaś.
Jak zawsze nie przyjęli Cię, ale mówili żebyś przyszła za rok albo 2 to może wtedy się załapiesz...
Zawiedziona wyszłaś z budynku, w drzwiach zawołała Cię Danielle :
- Ejj, poczekaj chwile. - podbiegła do Ciebie. Zaczekałaś chwilę...- Słuchaj, świetnie tańczysz może byś przyszła na ten adres - dała Ci kartkę z adresem.
- Po co miałabym przyjść .? - zapytałaś lekko podekscytowana lecz na twarzy miałaś zdziwienie.
- Tam o 15 jest casting. Może byś chciała u nas spróbować .? - spytała z uśmiechem na twarzy.
- Na jasne... Z wielką chęcią. - Ucieszyłaś się :)
- Dobra ja lecę, śpieszy mi się troszkę. Mam nadzieje, że przyjdziesz.
- No jasne, że przyjdę :)
- Dobra, Papa - wysłała mi oczko ;)
- Papa :) - Dan wsiadła do auta i odjechała, a Ty byłaś szczęśliwa i podekscytowana.
Pobiegłaś do domu.






---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słuchajcie te imaginy będą krótkie ale mam nadzieje, że będzie ich dużo :D