środa, 26 grudnia 2012

Pierwsze dni 3 cz.


UBRANIE PATRYCJI NA IMPREZE ;)




UBRANIE IWONY NA IMPREZE ;)


Oczami Patrycji ;

Słyszę głosy ;

H- Kochanie wstajemy

P- Po co ? , jest jeszcze późno !

H- Jest już po 12 .

P- Co czemu mnie nie obudziłeś wcześniej ?

H- Bo tak słodko spałaś

P- Misiu ty też jesteś słodki *-*

H - Ohhh... dziękuję.

Pocałowałam go, siłą musiałam się oderwac ojj ten mój Harry :)


Ubrałam się szybko w ciuszek ; bokserke białą  , i krótkie spodenki z flagą Anglii i oczywiście conversy czerwone .

To były moje ulubione buty mam mnóstwo kolorów conversów , następnie szybko poleciałam do łazienki umyłam zęby , lekki makijaż , włosy w kok .

H- Gdzie ty idzesz ?

P- Na zakupy .

H- Ale gdzie ?

P- No nie wiem jak chcesz to chodź ze mną .

H- Ok ale poczekasz na mnie ?

P- Tak , szybko !!

Pobiegł szybko się ubrac ja w tym czasie zadzwoniłam do Iwony ale nikt nie odbierał pomyślałam sobie że pewnie śpią jeszcze .


Harry zszedł na dół

P- Ok chodź już .

H- OK

Wyszliśmy idziemy po Londynie nagle zobaczyłam piękną bluzkę o której Iwona marzyła o tej bluzce .

Patrz Harry , pokazałam na tą bluzke Iwona chciała taką bluzke marzyła o niej kupimy jej ?

H- Ok.

Weszliśmy do sklepu wzięłam tą bluzkę i powiedziałam

P-ile ta bluzka kosztuję ?

-190 euro

Popatrzyłam na Harrego ;

P- Bierzemy ?
H- Tak

Poprosimy powiedziałam .

Wzięłam bluzkę i poszliśmy dalej .

P- Misiu ..?
H- Tak ?
P- Kocham cię <3
H- Ja ciebie też .
P- Ok to już dla Iwony prezent mamy .
H- No tak może teraz chodź poszukamy dla Niallia ?
P- Ok tylko powiedz co Niall lubi najbardziej ?
H- ..yy co on lubi najbardziej ...kupmy mu bluzkę z supermenem i jakiś Horror ok ?
P- Dobrze .

Idziemy i znalazłam bluzkę z napisem Supermen i weszłam tam do sklepu wzięłam ją i powiedziałam ;

P-Ile kosztuję ?

- 150 euro

P- Dobrze poproszę .



Po jakich 5 godzinach wróciliśmy do domu byłam strasznie zmęczona normalnie (koszmar)

Położyłam się na kanapie nogi na stoliku Harry usiadł obok mnie i powiedział ;

H- Pamiętasz jak się poznaliśmy ?

P- Tak jak mnie wszędzie całowałeś i miałam czerwoną szminkę wszędzie !!

H- Noo (śmiech)

Patrzył się na mnie i nasze twarze się zbliżały zaczęliśmy się całowac później było coś więcej prosto z salonu do sypialni tak zasnęłam .


Wstałam Harry jeszcze spał robiłam śniadanie a tu nagle zadzwonił dzwonek do drzwi byłam w piżamce czyli . duża bluzka Harrego i majtki .

Otworzyłam drzwi a tam ; Zayn i Perrie , Liam I Daniell , Louis i El , Iwona i Niall ;)

Wszyscy  weszli zaprosiłam ich do środka a oni do mnie ;

-Jeszcze w piżamce ?

P- Tak , poczekajcie pójdę po Harrego .

Poszłam na górę wzięłam Harrego za ramię i powiedziałam ;

P- Harry kotku wstajemy .

H- Po co tak wcześnie ?

P- Harry jest 13 00 .!! , Wstawaj

H- Nie chce mi się !

P- Ale przyjechali chłopcy .

H- No dobra już wstaje .

Wstał i poszedł ja krzyknęłam ;

P- Ale idź do łazienki umyc zęby .

H- Ok .

Poszedł do łazienki a ja szybko się ubrałam w krótkie spodenki i bokserkę ale tym razem
czarną , szybko schowałam dla wszystkich do szafy szybko zamknęłam drzwi od szafy i zeszłam na dół zapytałam się u kogo wigilia ? , wszyscy powiedzieli że u nas no to ja okeey ^^ . Wszyscy poszli do salonu a ja poszłam do kuchni żeby zrobic im kawki i herbatki ;d , Przyszła do mnie do kuchni Perrie . zapytałam się ;

Pati- Ale wiesz  że wigilia jest za 2 dni ?

Perrie - Tak kochana już wszyscy kupili prezenty a wy kupiliście ?

Pati- Tak wczoraj byliśmy chyba z 7 godzin na zakupach później wróciłam i poszłam spac .

Perrie - Kocha cię widac to

Pati - ale kto mnie kocha ?

Perrie - Harry

Pati - Tak wiem to ja go też kocham (uśmiech)

Perrie - To jak przyjaciółki .? wyciągnęła rękę .

Pati - Tak, i połoszyłam rękę na jej ręce .

Perrie poszła sobie do salonu . Ja zagotowałam wodę i wyszykowałam kubki na herbaty i kawy miałam włosy na bok nagle poczułam zimną rękę obracam się a ty Harry powiedział ;

H- Co robisz ?

P- Nie widzisz ?

H- A herbatę . Pomóc ci ?


P-Tak .


Z salonu słychac tylko ja Danielle mówi że do siebie pasujemy później wszyscy Noo (śmiech) .

5 min później zrobiłam wszystkim herbaty i kawy zaniosłam do salonu Harry usiadł na fotelu bo wszystko było zajęte , później ja usiadłam mu na kolanach i rozmawialiśmy o Świętach więc uznaliśmy wszyscy tak że

Święta bendą u nas i że wszyscy się spotykamy o 17;00 .

Minęły 2 godziny i wszyscy poszli zaczęłam sprzątac Harry pomógł mi trochę znaczy pozmywał brudne naczynia a ja wytarłam kurze , odkurzyłam , umyłam podłogi , podlałam kwiaty itd jak skończyłam poszłam z Harrym na zakupy (spożywcze) po prostu była pusta w domu więc poszliśmy w sklepie paparazzi zatakowali nas pytaniami i wgl ale wkońcu powiedziałam że musimy iśc i poszliśmy od nich . Nasz koszyk był pełen normalnie koszmar kilka toreb Harry wziął je do bagażnika i pojechaliśmy do domu , Wróciliśmy zaczęliśmy wszystko rozpakowywac minęło jakieś 30 min i po sprawie było w domu pięknie jak posprzątałam z pomocą Harrego . Położyłam się w salonie na kanapie obok Harrego zasnęłam miałam mini sen ,

Harry powiedział że idzie gdzieś a ja no okeey ^^

Później zasnęłam ale po godzinę Harry mnie obudził i zabrał mnie powiedział że niespodzianka , wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy ale ja nie wiedziałam gdzie bo nie znałam za dobrze Londynu , chociaż mieszkałam w nim już kilkanaście miesięcy zamknął mi oczy i wyszliśmy z samochodu otworzył mi oczy a tu nagle był koc a na tym kocu truskawki , bita śmietana , babeczki wgl wszytko a ten koc był ozdobiony świeczkami zapytałam ;

P- To wszystko dla mnie ?

H- Tak słońce .

P- Ohh.. dziękuję . pocałowałam go ;*

Usiadłam na tym kocu pomyślałam jakie ja mam szczęście kurde kocham moje życie dzieciństwo nie miałam za dobrego ;/ ale teraz to mam wspaniałe życie ;D . Znowu zaczęłam całowac Harrego chcę się nacieszyc nim że go mam , później on się położył i zaczęłam go karmic TRUSKAWKAMI ;) a ona mnie malinami to było wszystko takie romantyczne .

Wróciliśmy do domu i ja zrobiłam sobie i Harremu herbatę i usiedliśmy na kanapę i włączyłam telewizje i oczywiście nasz piękne zakupy i plotka że Harry jest z Taylor a ma roman z Polką . To było okrutne czułam się jak rzecz , Harry mnie przytulił i powiedział nie martw się :) Miałam nadzieje że te plotki znikną z głów wszystkich ludzi ale się myliłam .

Następnego dnia obudziłam się i słyszałam wrzaski nie mogłam spac zeszłam na dół Harry był w salonie zapytałam ;

P- Co tak głośno ?

H- Wyjdź i zobacz .

Wyszłam a na dworze było pełno fanek które wrzeszczały na sam widok mnie i Harrego Ja krzyknęłam do nich ;

P-Ludzie jesteś fankami prawda ?

Fanki - Tak ;)

P- To jak lubicie Harrego naprawdę to dajcie mu chwilę spokoju okey ?

Jedna z Fanek powiedziała do wszystkich fanek że ja mam rację i powiedziały ;

Fanki- Ale to prawda że jesteś Harrego dziewczyną ?

P- Ale po co wam to do wiadomości ?

Fanki- Bo chcemy wiedziec bo go Kochamy xd

P- A jak powiem że tak to co ?


Fanki - No nic , wolimy ciebie niż Taylor .

P- Tak jestem z Harrym .

Fanki - Spoko paa . I sobie poszły ;D

Weszłam do domu i powiedziałam po kłopocie , Harry mnie przytulił i powiedział ;

H- Jesteś niesamowita ;3

P- Dziękuję .

Szybko się ubrałam i umyłam zęby i poszłam do Iwony , Harry też gdzieś szedł i się zapytał czy mnie podwieśc ale ja odmówiłam i poszłam sobie przez Londyn ;3  Idę , idę , idę i nagle ktoś woła Patrycja !! ja się odwracam a tam Lou stanęłam i czekam na niego i  podbiegł i zaczęliśmy iśc i tak idziemy a ja się pytam ;

P- A ty nie z Harrym ?

Lou - Nie a co miał ze mną byc ?

P- Właśnie tak myślałam a ty gdzie biegniesz ?

Lou - A bo mamy wywiad .

P- To lec bo się spóźnisz !

Lou - No dobra ale dostane buziaka na pożegnanie ?

P- Tak (haha)

Dałam mu buziaka i powiedziałam ; Lec !!

Ale Lou nasz kochany powiedział że bez drugiego całusa nie pójdzie dałam mu tego 2 całusa i poszedł sobie po 15 minutach byłam u Iwony i Niallia . Dzwonię do drzwi ale nikt nie otwiera zadzwonił do Iwony i zapytałam ;

P-Hej gdzie jesteś ?

I- A z Harrym i Nialliem a co ?

P- No jestem pod twoimi drzwiami ;)

I- A no to idź do domu bo mnie długo nie bendzie ;/ .

P- A co robisz z Harrym i Nialliem ?

I- Yyyy... nic ciekawego .

Harry krzyknął przez słuchawkę kocham cię .

P- Ja ciebie też , mogę do was dołączyc ?

I- No nie zabardzo czekaj na nas w domu . OK ?

P- no dobrze , powiedziałam z niechęcią .

Musiałam wracac do domu Harrego gdzie była jego siostra i mama dla mnie fajnie .

Wróciłam miałam dobre kontakty z Gemmą i mamą Harrego . Usiadłam na kanapę i Harrego mama zapytała sie ;

Mam.- Chcesz herbatę ?

P- No może pani zrobic .

Poszła zrobic herbatę nam czyli mi i Gemmię , Rozmawiałam z Gemmą ;

P- Jak tam z tym twoim menem ?

G- Okeey ^^ (śmiech)

P- Bo wiesz my w Wigilia bendzie u nas bendą wszyscy jak chcesz przyjdź z swoją mamą .

G- No dobra ale kto bendzie ?

P- Harry i ja , Zayn i Perrie , Liam i Danielle , Louis i El , Mamy wszystkich i jeszcze Iwona i Niall :)            

G- A no okeeyy powiem mamię .

P- A z resztą Harry powie mamię on powinnień niedługo byc .

G- ok nie ma sprawy . a jak tam z Harrym ?

P- No okey , kocham go i nie wiem co bym bez niego zrobiła jest taki romantyczny wczoraj urządził kolację na plaży ;*

G- To dobrze ciesze się że się wam układa .

Przyszła mama Harrego z herbatami , i akurat ktoś zapukał do drzwi Gemma poszła otworzyc drzwi a ja rozmawiałam z mamą Harrego o świętach ii chyba mnie polubiła (uśmiech) . Patrze a tu Harry z Nialliem i Iwoną , powiedziałam ;

P- Już Harry wszystko uzgodniłam na temat Świąt .

H- To dobrze ale teraz chcę cię zabrac gdzieś , bo mam dla ciebie niespodziankę .

P- Znowu ?

H- Tak .(uśmiech)

P- Wiesz bardzo dobrze że boję się twoich niespodzianek .

H- tak wiem słoneczko .(śmiech)

P- No dobra to chodźmy .

P- Do zobaczenia , powiedziałam wszystkim .

Poszliśmy , wsiadłam do samochodu i powiedziałam do Harrego .

P- To jak gdzie jedziemy .?

H- Zobaczysz.

Nagle w radiu była piosenka LT .

Harry uśmiechnął się a ja zaczęłam ją śpiewac i powiedziałam że pięknie Harry zaśpiewał on powiedział patrząc się na mnie ;

H- Dziękuję kochanie , pocałował mnie .

Zarumieniłam się troszeczkę .

*15 minut później*

Byliśmy na miejscu , zamknął mi oczy Harry .

Otworzył i normalnie patrze a tu taki piękny dom z basenem *-* .

Ja zapytałam ;

P- Kogo to dom ?

H- No nasz :)

P- Nasz ?!!!! ,wpadałam w szał .

H- Tak nasz od dzisiaj .


Wskoczyłam Harremu na ręce i poszliśmy do domu on mnie zaczął całowac ta noc była cudowna xd .  Musiałam wcześnie spac zrobic potrawy na wigilię bo dzisiaj Wigilia , Harry jeszcze spał a ja gotowałam miałam szczęście że Harry wszystkie rzeczy przeniósł wczoraj robię 7 potrawę i nagle Harry schodzi na dół i mówi ;

H-zrobisz mi herbatę ?

P- Tak misiu a ty idź pojedziesz kupic  Choinkę okeey ?

H- Dobra ^^



OCZAMI IWONY ;

Wstałam i poszłam do kuchni zrobic jakieś Ciasta bo w I dzień świąt jedziemy do rodziców Niallia . Później jak zrobiłam ciasto zadzwoniłam do Danielle ;

I- Hej

D- No siemka ;p

I- Co tam porabiasz ?

D- A piję kawę i oglądam Tv .

I- Spoko a o której się spotykamy u Harrego i Patrycji ?

D- O 17 .

I- Ok paa nie przeszkadzam .

D- No pa .


Później idę obudzic Niallia ciężko się go budzi ale jakoś dałam radę poszedł się ogarnąc i później poszedł po choinkę.

A ja poszłam się ubrac i była godzina 12; 00 , pomyślałam że zadzwonię do mamy zadzwoniłam i złożyłam życzenia pogadałam z nią trochę i powiedziałam że mam Chłopaka że razem mieszkamy i wogóle takie tam . Niall przyniósł choinkę i zaczęłam ją ubierac .


OCZAMI PATRYCJI ;

Harry przyjechał z choinką była piękna , ubrałam ją i musiałam znowu wszystko posprzątac czyli odkurzyc umyc podłogi przygotowac stół do Wigili . Mój Harry mi pomógł gdy wszystko zrobiłam ubrałam się w kremową sukienkę i brązowe szpilki , Uśmiechnęłam się do Harrego i powiedziałam że to bendzie mój naszczęśliwszy rok .

Wybiła 17;00 pierwsi przyszli Iwona z Nialliem poczekaliśmy na resztę ale w tym czasie co ich nie było zawołałam Iwone i powiedziałam ;

P- Wiesz mam prezent dla Harrego ;)

I- No jaki ?

P- Jestem w ciąży .;3

I- AAAAaaaaaa czadowo (y)

P- Noo .;p

Później zadzwonił dzwonek do drzwi i chłopaki siedzieli w salonie a dziewczyny przyszły do mnie , i powiedziałam im o wszystkim i pogratulowali mi i poszliśmy usiedliśmy do stołu i podzieliliśmy się opłatkiem zjedliśmy i rozdawaliśmy sobie prezenty wszyscy byli tacy szczęśliwy i ja powiedziałam ;

P- UWAGA , UWAGA (ŚMIECH) mam prezent dla Harrego .

Dziewczyny - Gratuluję Harry .

Harry nie wiedział co się dzieje .

Podeszłam do Harrego i powiedziałam ;

P-Misiu muszę ci coś powiedziec ja jestem w ciąży .

Wstał i zaczął cieszyc się ja MAŁPA to było uroczę , wszyscy nam pogratulowali ja Harry z Lou przybił sztamę i Lou powiedział ;

Lou - Ciekawe który miesiąc .?

H- Zaraz się zapytam .

H-Patrycja który miesiąc ?

P- Jeszcze nie minął miesiąc to dopiero tydzień któryś .

Wszyscy byli tacy szczęśliwi tak zakączyła się nasza Wigilia .


*2 godziny później*

Wszyscy poszli wszystko zjedzone prawie przez "Niallia" naszego głodomorka , Harry był taki szczęśliwy czekaliśmy na nasze dziecko żyliśmy długi i szczęśliwie każdy nam pomagał :D .

1 komentarz:

  1. Hey. 1 i 2 część były świetne choć troche namieszałaś/eś pisząc "oczami patrycji" ; "oczami iwony" a poza tym to co zrobiłaś/eś z tekstem 3 części jest straszne! nawet ja nie mogłam tego rozczytać :C

    OdpowiedzUsuń