UBRANIE IWONY NA IMPREZE ;)
Oczami Patrycji ;
Słyszę głosy ;
H- Kochanie wstajemy
P- Po co ? , jest jeszcze późno !
H- Jest już po 12 .
P- Co czemu mnie nie obudziłeś wcześniej ?
H- Bo tak słodko spałaś
P- Misiu ty też jesteś słodki *-*
H - Ohhh... dziękuję.
Pocałowałam go, siłą musiałam się oderwac ojj ten mój Harry :)
Ubrałam się szybko w ciuszek ; bokserke białą , i krótkie spodenki z flagą Anglii i oczywiście conversy czerwone .
To były moje ulubione buty mam mnóstwo kolorów conversów , następnie szybko poleciałam do łazienki umyłam zęby , lekki makijaż , włosy w kok .
H- Gdzie ty idzesz ?
P- Na zakupy .
H- Ale gdzie ?
P- No nie wiem jak chcesz to chodź ze mną .
H- Ok ale poczekasz na mnie ?
P- Tak , szybko !!
Pobiegł szybko się ubrac ja w tym czasie zadzwoniłam do Iwony ale nikt nie odbierał pomyślałam sobie że pewnie śpią jeszcze .
Harry zszedł na dół
P- Ok chodź już .
H- OK
Wyszliśmy idziemy po Londynie nagle zobaczyłam piękną bluzkę o której Iwona marzyła o tej bluzce .
Patrz Harry , pokazałam na tą bluzke Iwona chciała taką bluzke marzyła o niej kupimy jej ?
H- Ok.
Weszliśmy do sklepu wzięłam tą bluzkę i powiedziałam
P-ile ta bluzka kosztuję ?
-190 euro
Popatrzyłam na Harrego ;
P- Bierzemy ?
H- Tak
Poprosimy powiedziałam .
Wzięłam bluzkę i poszliśmy dalej .
P- Misiu ..?
H- Tak ?
P- Kocham cię <3
H- Ja ciebie też .
P- Ok to już dla Iwony prezent mamy .
H- No tak może teraz chodź poszukamy dla Niallia ?
P- Ok tylko powiedz co Niall lubi najbardziej ?
H- ..yy co on lubi najbardziej ...kupmy mu bluzkę z supermenem i jakiś Horror ok ?
P- Dobrze .
Idziemy i znalazłam bluzkę z napisem Supermen i weszłam tam do sklepu wzięłam ją i powiedziałam ;
P-Ile kosztuję ?
- 150 euro
P- Dobrze poproszę .
Po jakich 5 godzinach wróciliśmy do domu byłam strasznie zmęczona normalnie (koszmar)
Położyłam się na kanapie nogi na stoliku Harry usiadł obok mnie i powiedział ;
H- Pamiętasz jak się poznaliśmy ?
P- Tak jak mnie wszędzie całowałeś i miałam czerwoną szminkę wszędzie !!
H- Noo (śmiech)
Patrzył się na mnie i nasze twarze się zbliżały zaczęliśmy się całowac później było coś więcej prosto z salonu do sypialni tak zasnęłam .
Wstałam Harry jeszcze spał robiłam śniadanie a tu nagle zadzwonił dzwonek do drzwi byłam w piżamce czyli . duża bluzka Harrego i majtki .
Otworzyłam drzwi a tam ; Zayn i Perrie , Liam I Daniell , Louis i El , Iwona i Niall ;)
Wszyscy weszli zaprosiłam ich do środka a oni do mnie ;
-Jeszcze w piżamce ?
P- Tak , poczekajcie pójdę po Harrego .
Poszłam na górę wzięłam Harrego za ramię i powiedziałam ;
P- Harry kotku wstajemy .
H- Po co tak wcześnie ?
P- Harry jest 13 00 .!! , Wstawaj
H- Nie chce mi się !
P- Ale przyjechali chłopcy .
H- No dobra już wstaje .
Wstał i poszedł ja krzyknęłam ;
P- Ale idź do łazienki umyc zęby .
H- Ok .
Poszedł do łazienki a ja szybko się ubrałam w krótkie spodenki i bokserkę ale tym razem
czarną , szybko schowałam dla wszystkich do szafy szybko zamknęłam drzwi od szafy i zeszłam na dół zapytałam się u kogo wigilia ? , wszyscy powiedzieli że u nas no to ja okeey ^^ . Wszyscy poszli do salonu a ja poszłam do kuchni żeby zrobic im kawki i herbatki ;d , Przyszła do mnie do kuchni Perrie . zapytałam się ;
Pati- Ale wiesz że wigilia jest za 2 dni ?
Perrie - Tak kochana już wszyscy kupili prezenty a wy kupiliście ?
Pati- Tak wczoraj byliśmy chyba z 7 godzin na zakupach później wróciłam i poszłam spac .
Perrie - Kocha cię widac to
Pati - ale kto mnie kocha ?
Perrie - Harry
Pati - Tak wiem to ja go też kocham (uśmiech)
Perrie - To jak przyjaciółki .? wyciągnęła rękę .
Pati - Tak, i połoszyłam rękę na jej ręce .
Perrie poszła sobie do salonu . Ja zagotowałam wodę i wyszykowałam kubki na herbaty i kawy miałam włosy na bok nagle poczułam zimną rękę obracam się a ty Harry powiedział ;
H- Co robisz ?
P- Nie widzisz ?
H- A herbatę . Pomóc ci ?
P-Tak .
Z salonu słychac tylko ja Danielle mówi że do siebie pasujemy później wszyscy Noo (śmiech) .
5 min później zrobiłam wszystkim herbaty i kawy zaniosłam do salonu Harry usiadł na fotelu bo wszystko było zajęte , później ja usiadłam mu na kolanach i rozmawialiśmy o Świętach więc uznaliśmy wszyscy tak że
Święta bendą u nas i że wszyscy się spotykamy o 17;00 .
Minęły 2 godziny i wszyscy poszli zaczęłam sprzątac Harry pomógł mi trochę znaczy pozmywał brudne naczynia a ja wytarłam kurze , odkurzyłam , umyłam podłogi , podlałam kwiaty itd jak skończyłam poszłam z Harrym na zakupy (spożywcze) po prostu była pusta w domu więc poszliśmy w sklepie paparazzi zatakowali nas pytaniami i wgl ale wkońcu powiedziałam że musimy iśc i poszliśmy od nich . Nasz koszyk był pełen normalnie koszmar kilka toreb Harry wziął je do bagażnika i pojechaliśmy do domu , Wróciliśmy zaczęliśmy wszystko rozpakowywac minęło jakieś 30 min i po sprawie było w domu pięknie jak posprzątałam z pomocą Harrego . Położyłam się w salonie na kanapie obok Harrego zasnęłam miałam mini sen ,
Harry powiedział że idzie gdzieś a ja no okeey ^^
Później zasnęłam ale po godzinę Harry mnie obudził i zabrał mnie powiedział że niespodzianka , wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy ale ja nie wiedziałam gdzie bo nie znałam za dobrze Londynu , chociaż mieszkałam w nim już kilkanaście miesięcy zamknął mi oczy i wyszliśmy z samochodu otworzył mi oczy a tu nagle był koc a na tym kocu truskawki , bita śmietana , babeczki wgl wszytko a ten koc był ozdobiony świeczkami zapytałam ;
P- To wszystko dla mnie ?
H- Tak słońce .
P- Ohh.. dziękuję . pocałowałam go ;*
Usiadłam na tym kocu pomyślałam jakie ja mam szczęście kurde kocham moje życie dzieciństwo nie miałam za dobrego ;/ ale teraz to mam wspaniałe życie ;D . Znowu zaczęłam całowac Harrego chcę się nacieszyc nim że go mam , później on się położył i zaczęłam go karmic TRUSKAWKAMI ;) a ona mnie malinami to było wszystko takie romantyczne .
Wróciliśmy do domu i ja zrobiłam sobie i Harremu herbatę i usiedliśmy na kanapę i włączyłam telewizje i oczywiście nasz piękne zakupy i plotka że Harry jest z Taylor a ma roman z Polką . To było okrutne czułam się jak rzecz , Harry mnie przytulił i powiedział nie martw się :) Miałam nadzieje że te plotki znikną z głów wszystkich ludzi ale się myliłam .
Następnego dnia obudziłam się i słyszałam wrzaski nie mogłam spac zeszłam na dół Harry był w salonie zapytałam ;
P- Co tak głośno ?
H- Wyjdź i zobacz .
Wyszłam a na dworze było pełno fanek które wrzeszczały na sam widok mnie i Harrego Ja krzyknęłam do nich ;
P-Ludzie jesteś fankami prawda ?
Fanki - Tak ;)
P- To jak lubicie Harrego naprawdę to dajcie mu chwilę spokoju okey ?
Jedna z Fanek powiedziała do wszystkich fanek że ja mam rację i powiedziały ;
Fanki- Ale to prawda że jesteś Harrego dziewczyną ?
P- Ale po co wam to do wiadomości ?
Fanki- Bo chcemy wiedziec bo go Kochamy xd
P- A jak powiem że tak to co ?
Fanki - No nic , wolimy ciebie niż Taylor .
P- Tak jestem z Harrym .
Fanki - Spoko paa . I sobie poszły ;D
Weszłam do domu i powiedziałam po kłopocie , Harry mnie przytulił i powiedział ;
H- Jesteś niesamowita ;3
P- Dziękuję .
Szybko się ubrałam i umyłam zęby i poszłam do Iwony , Harry też gdzieś szedł i się zapytał czy mnie podwieśc ale ja odmówiłam i poszłam sobie przez Londyn ;3 Idę , idę , idę i nagle ktoś woła Patrycja !! ja się odwracam a tam Lou stanęłam i czekam na niego i podbiegł i zaczęliśmy iśc i tak idziemy a ja się pytam ;
P- A ty nie z Harrym ?
Lou - Nie a co miał ze mną byc ?
P- Właśnie tak myślałam a ty gdzie biegniesz ?
Lou - A bo mamy wywiad .
P- To lec bo się spóźnisz !
Lou - No dobra ale dostane buziaka na pożegnanie ?
P- Tak (haha)
Dałam mu buziaka i powiedziałam ; Lec !!
Ale Lou nasz kochany powiedział że bez drugiego całusa nie pójdzie dałam mu tego 2 całusa i poszedł sobie po 15 minutach byłam u Iwony i Niallia . Dzwonię do drzwi ale nikt nie otwiera zadzwonił do Iwony i zapytałam ;
P-Hej gdzie jesteś ?
I- A z Harrym i Nialliem a co ?
P- No jestem pod twoimi drzwiami ;)
I- A no to idź do domu bo mnie długo nie bendzie ;/ .
P- A co robisz z Harrym i Nialliem ?
I- Yyyy... nic ciekawego .
Harry krzyknął przez słuchawkę kocham cię .
P- Ja ciebie też , mogę do was dołączyc ?
I- No nie zabardzo czekaj na nas w domu . OK ?
P- no dobrze , powiedziałam z niechęcią .
Musiałam wracac do domu Harrego gdzie była jego siostra i mama dla mnie fajnie .
Wróciłam miałam dobre kontakty z Gemmą i mamą Harrego . Usiadłam na kanapę i Harrego mama zapytała sie ;
Mam.- Chcesz herbatę ?
P- No może pani zrobic .
Poszła zrobic herbatę nam czyli mi i Gemmię , Rozmawiałam z Gemmą ;
P- Jak tam z tym twoim menem ?
G- Okeey ^^ (śmiech)
P- Bo wiesz my w Wigilia bendzie u nas bendą wszyscy jak chcesz przyjdź z swoją mamą .
G- No dobra ale kto bendzie ?
P- Harry i ja , Zayn i Perrie , Liam i Danielle , Louis i El , Mamy wszystkich i jeszcze Iwona i Niall :)
G- A no okeeyy powiem mamię .
P- A z resztą Harry powie mamię on powinnień niedługo byc .
G- ok nie ma sprawy . a jak tam z Harrym ?
P- No okey , kocham go i nie wiem co bym bez niego zrobiła jest taki romantyczny wczoraj urządził kolację na plaży ;*
G- To dobrze ciesze się że się wam układa .
Przyszła mama Harrego z herbatami , i akurat ktoś zapukał do drzwi Gemma poszła otworzyc drzwi a ja rozmawiałam z mamą Harrego o świętach ii chyba mnie polubiła (uśmiech) . Patrze a tu Harry z Nialliem i Iwoną , powiedziałam ;
P- Już Harry wszystko uzgodniłam na temat Świąt .
H- To dobrze ale teraz chcę cię zabrac gdzieś , bo mam dla ciebie niespodziankę .
P- Znowu ?
H- Tak .(uśmiech)
P- Wiesz bardzo dobrze że boję się twoich niespodzianek .
H- tak wiem słoneczko .(śmiech)
P- No dobra to chodźmy .
P- Do zobaczenia , powiedziałam wszystkim .
Poszliśmy , wsiadłam do samochodu i powiedziałam do Harrego .
P- To jak gdzie jedziemy .?
H- Zobaczysz.
Nagle w radiu była piosenka LT .
Harry uśmiechnął się a ja zaczęłam ją śpiewac i powiedziałam że pięknie Harry zaśpiewał on powiedział patrząc się na mnie ;
H- Dziękuję kochanie , pocałował mnie .
Zarumieniłam się troszeczkę .
*15 minut później*
Byliśmy na miejscu , zamknął mi oczy Harry .
Otworzył i normalnie patrze a tu taki piękny dom z basenem *-* .
Ja zapytałam ;
P- Kogo to dom ?
H- No nasz :)
P- Nasz ?!!!! ,wpadałam w szał .
H- Tak nasz od dzisiaj .
Wskoczyłam Harremu na ręce i poszliśmy do domu on mnie zaczął całowac ta noc była cudowna xd . Musiałam wcześnie spac zrobic potrawy na wigilię bo dzisiaj Wigilia , Harry jeszcze spał a ja gotowałam miałam szczęście że Harry wszystkie rzeczy przeniósł wczoraj robię 7 potrawę i nagle Harry schodzi na dół i mówi ;
H-zrobisz mi herbatę ?
P- Tak misiu a ty idź pojedziesz kupic Choinkę okeey ?
H- Dobra ^^
OCZAMI IWONY ;
Wstałam i poszłam do kuchni zrobic jakieś Ciasta bo w I dzień świąt jedziemy do rodziców Niallia . Później jak zrobiłam ciasto zadzwoniłam do Danielle ;
I- Hej
D- No siemka ;p
I- Co tam porabiasz ?
D- A piję kawę i oglądam Tv .
I- Spoko a o której się spotykamy u Harrego i Patrycji ?
D- O 17 .
I- Ok paa nie przeszkadzam .
D- No pa .
Później idę obudzic Niallia ciężko się go budzi ale jakoś dałam radę poszedł się ogarnąc i później poszedł po choinkę.
A ja poszłam się ubrac i była godzina 12; 00 , pomyślałam że zadzwonię do mamy zadzwoniłam i złożyłam życzenia pogadałam z nią trochę i powiedziałam że mam Chłopaka że razem mieszkamy i wogóle takie tam . Niall przyniósł choinkę i zaczęłam ją ubierac .
OCZAMI PATRYCJI ;
Harry przyjechał z choinką była piękna , ubrałam ją i musiałam znowu wszystko posprzątac czyli odkurzyc umyc podłogi przygotowac stół do Wigili . Mój Harry mi pomógł gdy wszystko zrobiłam ubrałam się w kremową sukienkę i brązowe szpilki , Uśmiechnęłam się do Harrego i powiedziałam że to bendzie mój naszczęśliwszy rok .
Wybiła 17;00 pierwsi przyszli Iwona z Nialliem poczekaliśmy na resztę ale w tym czasie co ich nie było zawołałam Iwone i powiedziałam ;
P- Wiesz mam prezent dla Harrego ;)
I- No jaki ?
P- Jestem w ciąży .;3
I- AAAAaaaaaa czadowo (y)
P- Noo .;p
Później zadzwonił dzwonek do drzwi i chłopaki siedzieli w salonie a dziewczyny przyszły do mnie , i powiedziałam im o wszystkim i pogratulowali mi i poszliśmy usiedliśmy do stołu i podzieliliśmy się opłatkiem zjedliśmy i rozdawaliśmy sobie prezenty wszyscy byli tacy szczęśliwy i ja powiedziałam ;
P- UWAGA , UWAGA (ŚMIECH) mam prezent dla Harrego .
Dziewczyny - Gratuluję Harry .
Harry nie wiedział co się dzieje .
Podeszłam do Harrego i powiedziałam ;
P-Misiu muszę ci coś powiedziec ja jestem w ciąży .
Wstał i zaczął cieszyc się ja MAŁPA to było uroczę , wszyscy nam pogratulowali ja Harry z Lou przybił sztamę i Lou powiedział ;
Lou - Ciekawe który miesiąc .?
H- Zaraz się zapytam .
H-Patrycja który miesiąc ?
P- Jeszcze nie minął miesiąc to dopiero tydzień któryś .
Wszyscy byli tacy szczęśliwi tak zakączyła się nasza Wigilia .
*2 godziny później*
Wszyscy poszli wszystko zjedzone prawie przez "Niallia" naszego głodomorka , Harry był taki szczęśliwy czekaliśmy na nasze dziecko żyliśmy długi i szczęśliwie każdy nam pomagał :D .
Hey. 1 i 2 część były świetne choć troche namieszałaś/eś pisząc "oczami patrycji" ; "oczami iwony" a poza tym to co zrobiłaś/eś z tekstem 3 części jest straszne! nawet ja nie mogłam tego rozczytać :C
OdpowiedzUsuń