środa, 11 lutego 2015

Niall cz.3 ''Niewinna intryga"

- Tooo ... gdzie mogę się dzisiaj położyć ? - powiedziałaś patrząc na nich z nadzieją ,że wgl będą chcieli cie przenocować.
- Pójdziesz spać do mnie do pokoju ,ja będe spał tutaj - powiedział wskazując palcem na kanapę .
- O nie , to ja już pójde do domu . Mógłby mnie ktoś odwieść ? Albo nie sama dojdę . - odrzekłaś strzepując z siebie kilkanaście batonów i kilka paczek cipsów.
-SIEDŹ! - krzyknął Niall ,wstając z fotela na przeciwko ciebie. Podszedł do ciebie ,wziął cię za rękę i powoli prowadził cie na dłuuugi korytarz składający się z 8 pomieszczeń. - To tam na końcu .- chłopak widząc twoją zniechęconą mine ,kazał wskoczyć ci na jego plecy . Chłopacy widząc to nagrali was i śmieli się w głos . Po chwili doszliście do pokoju .
- Niall .... Dziękuje ci , ale ja będę spała na kanapie ,dobrze?
- Hahahahah , no chyba nie ! Jesteś dziewczyną , bardzo piękną dziewczyną - powiedział rumieniąc się ,a na jego czole pojawiła się lekka żyłka wskazująca nerwy .
- Dziękuje jeszcze raz ,przystojniaku ... Jest jeszcze jedna sprawa... To nie tak ,że się ciebie boje .. No ,bo ... ymm ... - jąkałaś się nerwowo ściskając palce - podobasz mi się , nawet bardzo ...
- Zaraz ,zaraz jak to ja ci się podobam ? Boże ! Hurraaaaaa ! - zaczął krzyczeć i tarzać się po podłodze !
- Czyli ... - nie dał ci dokończyć i zatkał ci usta palcem nakazując ''cicho''. Po obejrzenia każdego kącika twojej twarzy delikatnie musnął twój policzek . Ty nie czekając dłużej zajęłaś się jego ustami ,wbiłaś się jak najczulej potrafiłaś , robiłaś to z taką namiętnością i nawet nie zauważyłaś kiedy siedziałaś na nim okrokiem.
- [T.I] jesteś pewna? Bo wiesz ...chciałbym cię lepiej poznać , dałabyś nam szanse ?
- Tak ,tak tak ! - krzyknęłaś wtulając się w niego jak najmocniej potrafiłaś ,chłopak odwzajemnił twój gest i położył się na ciebie całując każdy milimetr twojej twarzy i szyi ,nie schodził na dół ,bo nie był gotowy , nie chciał być nachalny . BYŁ IDEALNY. I był już mój .
*kilka tygodni później*
Dzisiaj Zayn , Niall i Louis jadą na wywiad do Irlandii . Twój chłopak chciał ,żebyś pojechała z nim ,ale twoja noga nadal dała o sobie znać . Był bardzo rozczarowany,tak bardzo chciał żebyś w każdej chwili była z nim .
- No to pa ... Będzie mi cie brakowało ... Codziennie będe dzwonił ,pisał ,rozmawiał przez Sky...- pocałowałaś go nie dając dokończyć mu zdania ,wiedziałaś ,że mu na tobie zależy i nie urwie kontaku od tak . - tak to ja się mogę żegnać , kocham cię bardzo bardzo bardzo ! - szeptał ci do ucha ,gdy tylko odkleiliście się od swoich ust.
- No ja ciebie też ,już znikaj ,pa ! Nie zapomnij o mnie kochanie ,kocham cię najmocniej ! - powiedziałaś gdy chłopak powoli się oddalał puściłaś mu buziaka w powietrzu .
- Chyba żartujesz , za 3 dni wracam ! Już tęsknie ... - powiedział robiąc minkę smutnego psiaka
I zniknął ... Powoli wracałaś do domu z Harry'm i Liam'em . Przechodziliście koło jakiejś restauracji ceny były kosmiczne
,zgłodniałaś . Harry zaproponował żebyście weszli coś zjeść . Liam powiedział ,że idzie na spotkanie z Hellen(waszą choreografką).
***
Po 10 minutach siedzieliście ,zamawiając jedzenie .
- Ja poproszę małą porcje spaghetti . - powiedziałaś kelnerowi , Zayn też coś zamówił , proponując ci kawe , chętnie się zgodziłaś .
- Czekaj ,zrobie zdjęcie na TT i FB .
Wstawił z dopiskiem ;
,,Taki chillout z @[T.I][T.N]  . Twoje zdrowie Niall ! :) " pokazał ci rezultat i zaczęliście jeść w między czasie rozmawiając o jakiś różnych nieprzyzwoitych rzeczach.
- Proszę bardzo ,smacznego.  - powiedział ten sam kelner kładąc spory kawał czekoladowego ciasta przed twoim nosem .
-Przepraszam ,ale ja tego nie zamawiałam... -powiedziałaś nie wiedząc jak zareagować.
-Ale pani chłopak ,tak . - powiedział z uśmiechem i odszedł. Nic nie powiedzieliśmy uśmiechnęliśmy się wydając z siebie cichy dźwięk.
-Masz to zjeść,bo mi niedługo w anoreksje zapadniesz . - powiedział Harry szczerze się uśmiechając.
-Kochany jesteś,zjemy po połowie ,okej ? - odrzekłaś ,poruszając śmiesznie brwiami. Chłopak po dłuższej namowie przystał na to . Karmiliście się nawzajem. Musiało to śmiesznie wyglądać z perspektywy innego człowieka.
Po godzinie wyszliście z restauracji . Wsiadając do samochodu Liama,który po was przyjechał czułaś rękę Harrego na lewym udzie ,myślałaś że to przyjacielski gest i nie zareagowałaś na to . Wspinał sie coraz wyżej i wyżej . Bardzo to lubiałaś ,wiedział czego potrzebowałaś,umiał cię rozpalić.
-Harry nie ! -powiedziałaś stanowczo odrzucając jego ręke.
On tylko na ciebie spojrzał i uśmiechnął się . Po chwili był już przy twoim uchu i szeptał ci miłe słówka przepraszając za swoją nachalność. Nie czułaś się poniżona i dlatego nic sobie z tego nie zrobiłaś.
----
Następny dzień
Przecierając oczy szukałaś obok siebie gorącego ciała Niall'a ,niestety jeszcze 2 dni do spotkania z nim. Mruknęłaś coś koło nosa,sama dobrze nie wiedziałaś co.
-Wstałam! Prosze mi robić śniadanie! - krzyknęłaś ubierając na siebie szlafrok i ruszając w strone drzwi.
*dryyń*dryyń*dryyń*
-Niall ! - szepnęłaś szybko i podbiegłaś do komórki .Rozmawialiście 3 godziny ,aż w końcu padła ci bateria ,ale i tak mieliście się żegnać. Rzuciłaś telefon w niepościelone łóżko i wyszłaś cichym krokiem z pokoju .
-Cześć piękna- podszedł Liam i dał ci buziaka w policzek .-śniadanie leży na blacie . Masz wszystko zjeść,rozumiesz? - mruknął dość seksownie. Byłaś niejadkiem.Nie lubiłaś jeść. Bałaś się ,że przytyjesz.
Po 20 minutach wygramoliłaś się z kuchni . Miałaś zamiar iść pod prysznic ,ale Harry był pierwszym obiektem jaki ujrzałaś .
-Idziesz ze mną na wywiad? -spytał stanowczo Harry biorąc cię za ręke.
-A co za to dostanę? - szeroko się uśmiechnęłaś i miałaś zamiar iść do łazienki gdy nagle Harry znalazł się przed tobą i musnął cię lekko w usta.
-Odejdź,nie powinieneś... Idę z tobą ,Niall pewnie by chciał żebym poszła.Zrobie to dla niego ,z tobą nie chce mieć nic wspólnego.
- Zobaczymy,za godzine w samochodzie mała .- podniósł mu się lekko kącik ust triumfalnie.
Weszłaś pod prysznic,chciałaś zmyć z siebie wszystkie myśli związane z Harrym . Ciężko było. Postanowiłaś ,że nie powiesz nic Niall'owi.
Ubrałaś tą sukienkę do tego te szpilki ,które Niall kupił ci przed wyjazdem i kilka złotych dodatków. Włosy związałaś w luźniejszego koka i byłaś gotowa do wyjścia . Spóźniałaś się już 3 minuty .
Weszłaś do samochodu ,Hazza już tam czekał .
-No to jedziemy . - powiedział nie spoglądając na ciebie .
- Yhym... - odburknęłaś
Po 30 minutach byliście przed wejściem do budynku ,w którym miał odbyć się wywiad.
-Dzień dobry ,mogłabym zadać kilka pytań?
-Naturalnie,mamy jeszcze troche czasu - odpowiedziałaś z szerokim uśmiechem .
Harry stał obok ciebie . Swoją rękę położył na twojej talii . Stawał się coraz bardziej natarczywy.
-A więc ..[T.I] dlaczego przyszłaś tu z Hazzą ? Między tobą ,a Niall'em już nic nie ma?-spytała reporterka
------------------------------------------------------
Na dziś koniec.
Wiem,słaby. Nie miałam weny :) Dziś napiszę jeszcze jednego imagina ,łapcie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz