wtorek, 17 lutego 2015

Niall cz.5 ''Niewinna intryga"

- Ale ... Ale [T.I] o co ci kochanie chodzi ? - zapytał ,był skołowany .
- Yght... Niall wyjdź , płaczesz i nadal nie wiesz o co mi chodzi ? Nie rób z siebie debila , no prosze cie ... Stać cię na więcej ... - patrząc mu w oczy ,nie uroniłaś ani jednej łzy ... byłaś zmieszana ,całą zaistniałą sytuacją . Może to ty dramatyzujesz ?
- No bo ... -zaczął
- Nie , nie chce mi się z tobą rozmawiać ... Wyjdź ,chce odpocząć - odwróciłaś sie na drugi bok ,tak żeby nie widział twojej twarzy . Tym razem chciałaś żeby był z tobą ,ale nie chciałaś wyjść na głupią ,już nie wiesz czego od niego oczekiwałaś ...
- Nie . - odpowiedział pociągając nosem .- Przed wyjściem muszę ci o czymś powiedzieć ...  - zawahał się - potrzebuje twojej pomocy ...
- Ty? Ty potrzebujesz mojej ? Jeżeli powiesz mi,że chodzi o tą dziwke ,którą przyprowadziłeś to ...- nie skończyłaś ,bo Niall ci przerwał.
-Tak,chodzi o nią .. - potwierdził - ona nie jest dziwką .
- nie ? A kim? - odwracając się do niego zauważyłaś ,że nie siedzi koło ciebie tylko przed twoim łóżkiem - Niall może i ja to źle rozumiem ,ale ona chce mi ci zabrać ... nie widzisz tego ? Na pewno  jest jedną z tych ,które lecą na pieniądze ,na sławe ... - on patrząc w okno w ciągu twojego monologu ,spojrzał się na ciebie po skończonej rozmowie. - Aham .. Czyli uważasz ,że ja lece na twoje pieniądze? Wręcz wspaniale ,traktujesz mnie jak pierwszą lepszą dziwke ,może do łóżka też ci weszłam za pieniądze ? JA [T.I] JESTEM SUKĄ ,KTÓRA UMAWIAŁA SIĘ Z NIALL'EM HORANEM ZA PIENIĄDZE !- ostatnie zdanie wykrzyczałaś.
- Nie mów tak ! - szybkim krokiem podszedł do ciebie ,trzymając dłońmi twoją twarz .
-Puść mnie - odepchnęłaś jego ręce szybkim ruchem ręki.
- Nie jesteś dziwką ,ani suką - kontynuował - jesteś skarbem,najwspanialszą dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem, jesteś cudowna . Nie myśl sobie tylko ,że zdradziłem cię i nie twórz niestworzonych historii , sama się ładujesz .... [T.I] ja tylko ciebie kocham i chce z tobą być ,a Niki ... Niki to przyjaciółka z dzieciństwa , uratowała mi życie - od tego momentu spojrzałaś mu w oczy z pełna powagą - tak , ona uratowała mnie ,gdy topiłem się nad morzem ... nie byłoby mnie tu ,gdyby nie ona . Wiele jej zawdzięczam ,zrozum ..
- Ja też .. - powiedziałaś unosząc jeden kącik ust.- zrobiłam z siebie kompletną idiotke, jak mi wstyd - po tym zdaniu Niall pocałował cię z wielką delikatnością . Wyjaśniliście sobie wszystko , siedział u ciebie do godziny 23 ,potem wygoniły go pielęgniarki . Nie mógł też zostać na noc .. Przemyślałaś swoje zachowanie , źle zrobiłaś nie wysłuchując go do końca . Znowu staliście jednym ciałem astralnym .Na 2 dzień miałaś wychodzić , wszyscy przyjechali ,nawet ta cała Niki .. ''Po co ona tutaj ? " pomyślałaś w pierwszym momencie ,ale przypomniałaś sobie że jest 'bohaterką'.
- Cześć , jestem Niki  - powiedziała z fałszywym uśmieszkiem
- Cześć , ja jestem [T.I] miło mi cie poznać ... - niepewnie powiedziałaś 4 ostatnie słowa , źle się jej z oczu patrzyło.Niall pocałował cię w policzek i szeptał ci coś do ucha , gdy usłyszeliście ,że ktoś upada na podłogę.Chłopak widząc ,że to Niki ,porzucił cię i podbiegł do niej potrząsając nią nerwowo .
-Niki , Nikuś co ci jest ? Haloo ! ? - krzyczał ,co jakiś czas klepiąc ją po policzkach .
-Dobrze ,że jesteśmy w szpitalu - rzuciłaś torbę i pobiegłaś po lekarza . Po kilku badaniach ,stwierdzono że nic jej nie jest , lekkie osłabieenie i tyle .
- Dobrze ,że nic ci nie jest .. A tak swoją drogą gdzie jest [T.I] ?! - zapytał rozglądając się po sali  . Może i nikt nie zobaczył twojej nieobecności ,ale wyszłaś po skończonych badaniach , udałaś się do twojej ulubionej knajpki ,torby zostawiłaś w tym pokoju ,gdzie leżałaś . Już za dużo miałaś na głowie , twoje własne życie cię przytłaczało .
*oczami Niall'a*
-Dobrze ,że nic ci nie jest .. A tak swoją drogą gdzie jest [T.I] ?! - zapytałem ,byłem dość roztrzęsiony w tym dniu , najpierw [T.I] ,potem Niki ...
- Wyszła jakąś godzine temu bez żadnych ciuchów , myśle że nie poszła daleko ,bo poszła w tamtą strone - pokazała gestem ręki w lewo - a tam jest koniec drogi ,jest tylko mała kawejka .
-Aha dziękuje .. Ymm Niki nie obraziłabyś się gdybym poszedł jej poszukać ? Zostawie cię w dobrych rękach moich 4 przyjaciół , jestem pewien że się tobą zaopiekują , ja już idę ,pa . - nie oczekiwałem na jakąkolwiek odpowiedź z jej ust . Wybiegłem z sali i zbiegłem po schodach na dół do drzwi wyjściowych . Wziąłem pod uwagę ,odpowiedź pielęgniarki i potruchtałem w tamtą stronę. Nie znalazłem ani jednej 5 gwiazdkowej restauracji ,widziałem jakiś barak z napisem ''Najlepsze kebaby w mieście,zapraszamy" . Nie wiedziałem czy tam może się znajdować,zwykle nie chodziliśmy do takich paskudnych miejsc ,zabierałem ją do najdroższych restauracji . Powoli wszedłem do tej rudery ,rozejrzałem sie wokoło i zobaczyłem ją ... Siedziała na końcu sali. Była odwrócona w przeciwną stronę ,mogłem ją wystraszyć . Podszedłem powoli od tyłu ,gdy byłem już blisko zobaczyłem ,że pisze do kogoś sms'a w treści było ;
,,Kochanie ... Ja już tak nie mogę ,nudzi mnie to wszystko . Jestem pewna ,że Niki chce mi cię odebrać . Gdy poszedłeś po wyniki do doktora,rozmawiałam z nią , powiedziała mi całą prawde . Zdradziłeś mnie z nią  kilka razy,rozumiem nie mam zamiaru robić ci o to afery . To ,że ją kochasz i miałeś zamiar mnie zostawić też wiem .. Pokazała mi nawet wasze zdjęcie jak śpicie razem , szczęścia wam życzę . Chociaż być może nie przeżyje tego dłużej ,nie przejmuj się mną ,nikt się nie dowie . Kocham Cię . " Serce o mało mi nie stanęło w połowie czytania. Przecież ja jej nie zdradziłem !! Nie spałem z nią razem ,ku*wa co ona jej nagadała .. Fałszywa ździ*a .. Chwile po wysłaniu sms do mnie doszedł ,ona słysząc dzwonek od razu się odwróciła wycierając łzy .
-Niall ? Skąd wiedziałeś gdzie jestem ? - zapytała , ja nadal byłem w szoku i patrzałem na nią nie mogąc zrozumieć dlaczego tak łatwo połknęła te kłamstwa - spokojnie , już mnie nie ma . - tym jeszcze bardziej mnie zraniła , chce mnie zostawić ? Po tym wszystkim? Nie ufa mi ... Najwidoczniej ...
-----------------------------------
No siemson, widzę że liczba odwiedzin idzie w góre OBY TAK DALEJ !
<3

1 komentarz: