Na początku chciałabym was poinformować,że zespół Cheeper jest w w ogóle innym składzie,ale zmieniłam to ,ponieważ w ten sposób uzyskałam takiego imagina ;) Wszystko co się tutaj dzieje , jest wymyślone, więc nie róbcie draki o to, że TY(osoba, która to czyta) to Selena Gomez ,tego też potrzebowałam dla dobra imagina, bo chce żebyście wyobraziły/li całą akcję. Miłego czytania! IMAGIN BĘDZIE KILKU-ROZDZIAŁOWY.
====================================
Nazywam się [T.I] Cheeper.
Śpiewam w zespole Sheepard od samefo początku istnienia na rynku muzycznym.
Jako jedyna z całej bandy jestem 17-letnią ''kobietą". W sumie to i dobrze
, nie dogaduje się z dziewczynami. Niedługo mamy wyjechadź w trasę z jakimś
znanym Boysbandem. Może Bastille? Ubóstwiam ten zespół! W każdym mąć razie
zaraz się przekonamy z kim będę musiała spędzić 3 miesiące w jednym busie.
- Dzień dobry,zapraszamy
Sheepard na miejsca- powiedział prowadzący wskazując na podest z nazwą naszą i
drugiego zespołu,a więc ... One Direction , nieźle. - za dziesięc minut
zaczynamy- posłał nam uśmiech i odszedł.
- [T.I] pępek ci widać -
powiedział Luke wskazując palcem na odkryte miejsce , spojrzeliśmy na niego
wzrokiem Serio chłopie,serio?
- no przecież ona ma tylko
gorset i spodenki - zaśmiał się Brayn. Wszyscy wybuchnęli śmiechem tym samym
naśmiewając się z bruneta.
- I jest zespół One
Direction, zapraszamy - prawie ,że krzykął mężczyzna,który niedawno nas witał.
- Siema! - krzyknęli wszyscy
z mojego zespołu,oprócz mnie. Znali się
,ale skąd ?! Byliśmy kiedyś na rozdaniu nagród i właśnie śpiewał zespół 1D ,
ale poza zwykłym przywitaniem nie było nic.Podbiegli do siebie i zaczęli się
obściskiwać i rozmawiać jak dobrzy znajomi. Mój wzrok skrzyżował się teraz z
wysokim szatynem. Uśmiechnął sie do mnie , odwzajemniłam gest dalej mierząc
wzrokiem pozostałych mężczyzn.Po chwili wszyscy usiedli.
-Więc teraz już wiecie z kim
będziecie wszystko dzielić przez ostatnie miesiące - zaśmiał się starszy
mężczyzna rozdając nam po butelce wody. Zanim dziennikarze zaczną zadawać
pytania kobieta rozdała nam kartki i markery.
-Zaczynamy - usłyszeliśmy
głos dziewczyny siadającej obok wyjścia - One Direction , proszę - nakłoniła
ich do odpowiadania na pytania.
- Niall , co sądzisz o takim
połączeniu zespołów? - zapytał jeden z fotoreporterów wstając z miejsca.
- Ymm, jestem miło
zaskoczony. Bałem się ,że możemy nie przypaść sobie do gustu ,ale my się już
znamy - zaśmiał sie blondyn - nie mogę się doczekać - dodał.
- A ty Harry? - zadał
kolejne pytanie .
- Myślę,że dobrze się będziemy bawić. Tak jak
mówił Niall znamy się już trochę - spojrzał na mnie - tylko nie znamy tej
gwiazdeczki - uśmiechnął się przyjaźnie , co odwzajemniłaś spoglądając na
reszte bandy.
- Zayn nie przeszkadza ci
,że [ skrót twojego imienia] jako jedyna dziewczyna w waszym gronie może
zniszczyć wam wyjazd? - kolejne pytanie , tym razem z ust kobiety.
- Czysta dyskryminacja -
prawie że krzyknęłaś wstając z miejsca biorąc mikrofon w ręke. - to że jestem
kobietą nie oznacza ,że od razu będę im robiła awantury o porządek, dawała dupy
i sprzedawała narkotyki-zakpiłaś- no chyba ,że pani bierze przykład z siebie
,czyli niedowartościowanej kobiety z milionami zmarszczek na tyłku -
uśmiechnęłaś się chytro unosząc jedną brew,zebrani na sali wybuchnęli śmiechem
,a jeszcze inni krzyczeli coś typu ,, łooooo". Usiadłaś z powrotem pełna
irytacji. - a i miło usłyszeć to z ust kobiety ,smoczyco - podkreśliłaś
ostatnie słowo , na co ona się zaczerwieniła próbując opanować emocje. - i jeszcze jedno , nie [s.t.i] tylko [T.I] ,
dla pani ,Cheeper - zespoły się zaśmiały .
- A więc hahahah - śmiał się jeszcze przez
jakiś czas - przepraszam ,już się opanowuję. Myślę ,że panna Cheeper -
zachichotaliście- będzie naszym małym diamencikiem w tej trasie. Kobieca ręka
nam się przyda. Lubię kobiety,które bronią własnego zdania i poczucia godności
, imponuję mi to - spojrzał na mnie puszczając mi oczko , ups .. chyba sie
zarumieniłam. Nie powiem zaimponował mi wolnym słowem. Mówi co myśli , nie boi
się tego . To zupełnie tak jak ja.
***
- Teraz Sheepard -
powiedziała kobieta
- [T.I] czy boisz się tej
trasy? - zapytał wysoki blondyn wyciągając dyktafon w twoją stronę.
- Nie zupełnie nie. Mieliśmy
już 2 trasy jak dobrze pamiętam. I nie był to co prawda tak liczny boysband
,ale tam pojedyncze gwiazki i było okej. Ekscytuje się tym wydarzeniem. Wiem co
potrafią moi mali mężczyźni i koniec z końców wytrzymuję - zaśmialiście
się - Więc z nimi - wskazałaś palcem na
1D - też jakoś przeżyję ,chyba ... - zrobiłaś dziwną minę. - Lubię wyzwania ,a
z nimi na pewno nie będzie nudno.- odrzekłaś sięgając po butelkę wody.
- Mike , uważasz że któryś z
chłopaków mógłby darzyć jakiej uczucie do blond piękności ? - kolejne pytanie ,
tym razem do grupowego napaleńca.
- Tak , raczej tak. Na pewno
tak. Na to potrzeba tylko czasu. Nasza [T.I] jest bardzo uczuciowa ,ale nie da
sobie w kaszę dmuchać. - zaśmiał się ,dostał od ciebie kuksańca w brzuch - no
co?! - zaśmiał się głośno całując cię w czoło- tak więc jak mówiłem ,poczekamy
na rozwinięcie się uczuć,może być
ciekawie. Wiem też ,że Niall i Harry to
nieźli napaleńcy ,a nasza blondyneczka często chodzi dość skąpo ubrana -
wskazał ręką na moje ubrania.
- Oj nie prawda , to jeszcze
nic - zaśmiał się Brayn uciekając przede mną . nie miałam zamiaru za nim biec ,
pokazałam mu tylko język ,na co drugi zespół się zaśmiał.
- Skąd się znacie? -
pałeczkę przechwyciła murzynka w obcisłej spódniczne. Zniesmaczyłam się na
widok fałdów tłuszczu , no jak można się doprowadzić do takiego stanu?!
- Poznaliśmy się na jednej z
prywatnej imprez, na której nie było [T.i] z powodu na swój występ na akcji
charytatywnej , niestety my tak nie mogliśmy być. - odparł.
- Więc śpiewasz na różnych
jednorazowych festiwalach ? - redaktor
- Też ,ale jeżeli już to z
zespołem . Sama jedynie tańcze z moją grupą taneczną,którą serdecznie
pozdrawiam i przepraszam ,że nie mogę być z nimi ze wzgledu na moją pracę .
Dacie sobie radę w tak trudnym momencie ,wierze w was ! - krzyknęłaś do kamery
puszczając buziaka.
- My też ! - wtrącił Zayn -
co tańczysz? - zapytał z zaciekawieniem.
- Dancehall i twerking -
wycedziłam uśmiechając się szeroko.
- Kocham Cię ! - krzyknął
Harry i zaczął biec w twoją stronę , przytulił cię mocno i zaczął całować po
policzkach - nie będziesz miała z nami łatwo !
-zaśmiał się powoli rozluźniając uścisk.
- Wstawaj musimy zobaczyć
twój tyłek - powiedział poważnie Niall chwytając cię za ręce.
- Hola , hola panowie -
pouczył ich Zayn odciągając od ciebie.
- dziękuję - zaśmiałaś się
puszczając mu ''dzióbek'' w powietrzu , zachichotał. Wrócili na miejsce.
Całe spotkanie przeszło
dosyć szybko.
- A teraz na kartkach przed
wami zapiszcie kto waszym zdaniem najdłużej będzie przesiadywał w łóżku .-
chwyciliście za kartki. Z waszego zespołu wypadło na ciebie ,a z 1D na Louisa.
- No to poleżymy razem -
mruknął seksownie poruszając śmiesznie brwiami.
- Z pewnością panie
Tomlinson - zaśmiałaś się wstając z miejsca. Konferencja dobiegła końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz