piątek, 3 kwietnia 2015

ZAYN CZ.1 ,,BO ŻYJE SIĘ TYLKO RAZ"

Na początku chciałabym was poinformować,że zespół Cheeper jest w w ogóle innym składzie,ale zmieniłam to ,ponieważ w ten sposób uzyskałam takiego imagina ;) Wszystko co się tutaj dzieje , jest wymyślone, więc nie róbcie draki o to, że TY(osoba, która to czyta) to Selena Gomez ,tego też potrzebowałam dla dobra imagina, bo chce żebyście wyobraziły/li całą akcję. Miłego czytania! IMAGIN BĘDZIE KILKU-ROZDZIAŁOWY.
====================================
Nazywam się [T.I] Cheeper. Śpiewam w zespole Sheepard od samefo początku istnienia na rynku muzycznym. Jako jedyna z całej bandy jestem 17-letnią ''kobietą". W sumie to i dobrze , nie dogaduje się z dziewczynami. Niedługo mamy wyjechadź w trasę z jakimś znanym Boysbandem. Może Bastille? Ubóstwiam ten zespół! W każdym mąć razie zaraz się przekonamy z kim będę musiała spędzić 3 miesiące w jednym busie.
- Dzień dobry,zapraszamy Sheepard na miejsca- powiedział prowadzący wskazując na podest z nazwą naszą i drugiego zespołu,a więc ... One Direction , nieźle. - za dziesięc minut zaczynamy- posłał nam uśmiech i odszedł.
- [T.I] pępek ci widać - powiedział Luke wskazując palcem na odkryte miejsce , spojrzeliśmy na niego wzrokiem Serio chłopie,serio?
- no przecież ona ma tylko gorset i spodenki - zaśmiał się Brayn. Wszyscy wybuchnęli śmiechem tym samym naśmiewając się z bruneta.
- I jest zespół One Direction, zapraszamy - prawie ,że krzykął mężczyzna,który niedawno nas witał.
- Siema! - krzyknęli wszyscy z mojego zespołu,oprócz mnie. Znali  się ,ale skąd ?! Byliśmy kiedyś na rozdaniu nagród i właśnie śpiewał zespół 1D , ale poza zwykłym przywitaniem nie było nic.Podbiegli do siebie i zaczęli się obściskiwać i rozmawiać jak dobrzy znajomi. Mój wzrok skrzyżował się teraz z wysokim szatynem. Uśmiechnął sie do mnie , odwzajemniłam gest dalej mierząc wzrokiem pozostałych mężczyzn.Po chwili wszyscy usiedli.
-Więc teraz już wiecie z kim będziecie wszystko dzielić przez ostatnie miesiące - zaśmiał się starszy mężczyzna rozdając nam po butelce wody. Zanim dziennikarze zaczną zadawać pytania kobieta rozdała nam kartki i markery.
-Zaczynamy - usłyszeliśmy głos dziewczyny siadającej obok wyjścia - One Direction , proszę - nakłoniła ich do odpowiadania na pytania.
- Niall , co sądzisz o takim połączeniu zespołów? - zapytał jeden z fotoreporterów wstając z miejsca.
- Ymm, jestem miło zaskoczony. Bałem się ,że możemy nie przypaść sobie do gustu ,ale my się już znamy - zaśmiał sie blondyn - nie mogę się doczekać - dodał.
- A ty Harry? - zadał kolejne pytanie .
 - Myślę,że dobrze się będziemy bawić. Tak jak mówił Niall znamy się już trochę - spojrzał na mnie - tylko nie znamy tej gwiazdeczki - uśmiechnął się przyjaźnie , co odwzajemniłaś spoglądając na reszte bandy.
- Zayn nie przeszkadza ci ,że [ skrót twojego imienia] jako jedyna dziewczyna w waszym gronie może zniszczyć wam wyjazd? - kolejne pytanie , tym razem z ust kobiety.

- Czysta dyskryminacja - prawie że krzyknęłaś wstając z miejsca biorąc mikrofon w ręke. - to że jestem kobietą nie oznacza ,że od razu będę im robiła awantury o porządek, dawała dupy i sprzedawała narkotyki-zakpiłaś- no chyba ,że pani bierze przykład z siebie ,czyli niedowartościowanej kobiety z milionami zmarszczek na tyłku - uśmiechnęłaś się chytro unosząc jedną brew,zebrani na sali wybuchnęli śmiechem ,a jeszcze inni krzyczeli coś typu ,, łooooo". Usiadłaś z powrotem pełna irytacji. - a i miło usłyszeć to z ust kobiety ,smoczyco - podkreśliłaś ostatnie słowo , na co ona się zaczerwieniła próbując opanować emocje. -  i jeszcze jedno , nie [s.t.i] tylko [T.I] , dla pani ,Cheeper - zespoły się zaśmiały .
-  A więc hahahah - śmiał się jeszcze przez jakiś czas - przepraszam ,już się opanowuję. Myślę ,że panna Cheeper - zachichotaliście- będzie naszym małym diamencikiem w tej trasie. Kobieca ręka nam się przyda. Lubię kobiety,które bronią własnego zdania i poczucia godności , imponuję mi to - spojrzał na mnie puszczając mi oczko , ups .. chyba sie zarumieniłam. Nie powiem zaimponował mi wolnym słowem. Mówi co myśli , nie boi się tego . To zupełnie tak jak ja.
***
- Teraz Sheepard - powiedziała kobieta
- [T.I] czy boisz się tej trasy? - zapytał wysoki blondyn wyciągając dyktafon w twoją stronę.
- Nie zupełnie nie. Mieliśmy już 2 trasy jak dobrze pamiętam. I nie był to co prawda tak liczny boysband ,ale tam pojedyncze gwiazki i było okej. Ekscytuje się tym wydarzeniem. Wiem co potrafią moi mali mężczyźni i koniec z końców wytrzymuję - zaśmialiście się  - Więc z nimi - wskazałaś palcem na 1D - też jakoś przeżyję ,chyba ... - zrobiłaś dziwną minę. - Lubię wyzwania ,a z nimi na pewno nie będzie nudno.- odrzekłaś sięgając po butelkę wody.
- Mike , uważasz że któryś z chłopaków mógłby darzyć jakiej uczucie do blond piękności ? - kolejne pytanie , tym razem do grupowego napaleńca.
- Tak , raczej tak. Na pewno tak. Na to potrzeba tylko czasu. Nasza [T.I] jest bardzo uczuciowa ,ale nie da sobie w kaszę dmuchać. - zaśmiał się ,dostał od ciebie kuksańca w brzuch - no co?! - zaśmiał się głośno całując cię w czoło- tak więc jak mówiłem ,poczekamy na rozwinięcie się uczuć,może być
ciekawie. Wiem też ,że Niall i Harry to nieźli napaleńcy ,a nasza blondyneczka często chodzi dość skąpo ubrana - wskazał ręką na moje ubrania.
- Oj nie prawda , to jeszcze nic - zaśmiał się Brayn uciekając przede mną . nie miałam zamiaru za nim biec , pokazałam mu tylko język ,na co drugi zespół się zaśmiał.
- Skąd się znacie? - pałeczkę przechwyciła murzynka w obcisłej spódniczne. Zniesmaczyłam się na widok fałdów tłuszczu , no jak można się doprowadzić do takiego stanu?!
- Poznaliśmy się na jednej z prywatnej imprez, na której nie było [T.i] z powodu na swój występ na akcji charytatywnej , niestety my tak nie mogliśmy być. - odparł.
- Więc śpiewasz na różnych jednorazowych festiwalach ? - redaktor
- Też ,ale jeżeli już to z zespołem . Sama jedynie tańcze z moją grupą taneczną,którą serdecznie pozdrawiam i przepraszam ,że nie mogę być z nimi ze wzgledu na moją pracę . Dacie sobie radę w tak trudnym momencie ,wierze w was ! - krzyknęłaś do kamery puszczając buziaka.
- My też ! - wtrącił Zayn - co tańczysz? - zapytał z zaciekawieniem.
- Dancehall i twerking - wycedziłam uśmiechając się szeroko.
- Kocham Cię ! - krzyknął Harry i zaczął biec w twoją stronę , przytulił cię mocno i zaczął całować po policzkach - nie będziesz miała z nami łatwo !   -zaśmiał się powoli rozluźniając uścisk.
- Wstawaj musimy zobaczyć twój tyłek - powiedział poważnie Niall chwytając cię za ręce.
- Hola , hola panowie - pouczył ich Zayn odciągając od ciebie.
- dziękuję - zaśmiałaś się puszczając mu ''dzióbek'' w powietrzu , zachichotał. Wrócili na miejsce.
Całe spotkanie przeszło dosyć szybko.
- A teraz na kartkach przed wami zapiszcie kto waszym zdaniem najdłużej będzie przesiadywał w łóżku .- chwyciliście za kartki. Z waszego zespołu wypadło na ciebie ,a z 1D na Louisa.
- No to poleżymy razem - mruknął seksownie poruszając śmiesznie brwiami.

- Z pewnością panie Tomlinson - zaśmiałaś się wstając z miejsca. Konferencja dobiegła końca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz