środa, 23 stycznia 2013

Louuu ;**

- Kocham Cię... - powiedział szatyn i powoli zaczał się zbliżac w Twoją stronę.
- Ale przecież nie widzieliśmy się od ponad dwóch lat! - odsunęłaś się od niego.
- Widziałem Cię co noc, ilekroć zamknąłem oczy... - powiedział romantycznym tonem , po czym złapał Cię za rękę i przyciągnął do siebie.
Gdy Lou wyjechał z Doncaster ; byłaś załamana , płakałaś dzień w dzień - bo Twoja " miłosc " wyjechała , a teraz ma czelnosc wrócic i znów przewrócic w Twojej głowie? Chyba na tym polega Twoja niekończąca się miłosc do Tomlinsona ; bys wybaczyła mu jego nieobecnosc i znow pokochała go ; ale takim jaki się stał. Nie tym samym ciągle śmiejącym się nastolatkiem , lecz wykwalifikowanym mężczyzną. Twoje uczucie znów odżyło , poczułaś mnóstwo motyli w brzuchu ; po czym podeszłaś bliżej Lou i pocałowałaś go delikatnie w usta. On odwzajemnił pocałunek po czym zaczął śpiewac:
- Tell me with your mind, body and spirit
I can make your tears fall down like the showers that are British
Whether we’re together or apart
We can both remove the masks and admit we regret it from the start...
- Oh , Loueh... Kocham Cię.
- Ja Ciebie też! - powiedział entuzjastycznie szatyn , po czym okalił Cię swoimi ramionami i złożył na Twoim czele pocałunek...



TAKIE KRÓTKIE xDDD Podoba się ???!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz