Odwróciłaś się i zobaczyłaś..
Louis’a.
-Czego chcesz ? – warknęłaś.
-Porozmawiać z tobą. Proszę. – powiedział.
Zgodziłaś się. Poszliście do parku i usiedliście na ławce.
-Skąd znasz Niall’a – zapytał.
-Pochodzę z Irlandii. Niall’a znam od urodzenia. Był moim sąsiadem. Wszystko robiliśmy razem. Niektórzy twierdzili , że jesteśmy parą ale to nie prawda. Kochałam go jak brata. 3 lata temu musiałam się wyprowadzić z rodzicami do Paryża. Przez rok utrzymywaliśmy ze sobą kontakt. Gdy poszedł do X-faktor kompletnie mnie olał. Przez dwa lata się nie odzywał – przy wypowiedzeniu ostatniego zdania głos ci się załamał. Łzy płynęły strumieniami po twoich policzkach. Louis nic nie mówiąc przytulił cię do siebie. Pozwolił ci się spokojnie wypłakać.
-Przepraszam – powiedziałaś zachrypniętym głosem.
-Nie musisz przepraszać. To nie twoja wina. Niall nie chciał tego. My wszyscy musieliśmy zerwać kontakty z przyjaciółmi. Nie było nam łatwo – powiedział.
-Tak tyle , że mógł mi to powiedzieć.
-Nie wiem czemu tego nie zrobił. Pewnie miał jakiś powód. Nie zadręczaj się tym – powiedział.
-Jeszcze raz przepraszam , że musiałeś tego słuchać.
-Ej. [T.I] spójrz na mnie. – podniosłaś głowę – To nie twoja wina. Po prostu musiałaś się komuś wygadać. Też tak czasem mam , że nawet najbliżsi przyjaciele ci nie pomogą tyko zupełnie ktoś ci obcy.
-Dziękuję. Jesteś wspaniałym przyjacielem – powiedziałaś z uśmiechem i przytuliłaś go. Nagle ujrzałaś , że w waszym kierunku zbliża się …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz