piątek, 25 stycznia 2013

Zaynnnnn *,*

Byłaś z Zayn’em Malik’iem już ponad rok. Długo się nie widzieliście więc postanowiłaś go odwiedzić. Doszłaś do jego domu w 15 minut. Zapukałaś do drzwi i cisza. Zapukałaś drugi raz i znowu nic. Postanowiłaś wejść do środka. Gdy weszłaś zobaczyłaś na kanapie Zayn’a w jednoznacznej pozycji z jakąś laską. Po chwili skapnęłaś się , że to Perrie Edwards z zespołu Little Mix. Nie mogłaś uwierzyć w to co widziałaś. Czułaś gorzki łzy spływające po twojej twarzy.
-Jak mogłeś mi to zrobić Zayn ? – zapytałaś.
-Przepraszam – powiedział.
-Głupie przepraszam nie wystarczy. Ile to trwa ? – zapytałaś.
-Nie wiem. Z 3 miesiące – odpowiedział.
-I kiedy zamierzałeś mi o tym powiedzieć hmm ? – zapytałaś.
-Miałem nadzieję , że się nie dowiesz. Po prostu tęskniłem i nie mogłem wytrzymać dłużej – powiedział.
-To znaczy , że musiałeś zaspokoić swoje potrzeby z nią ? – zakpiłaś.
-To nie tak – bronił się.
- A niby jak ? Taka jest prawda.! Wiesz co ? Nie chce cię znać ! – wykrzyczałaś mu to prosto w twarz i wybiegłaś z jego domu. Postanowiłaś skończyć ze swoim życiem. Twoi rodzice zginęli w wypadku samochodowym 2 lata temu. Twoja rodzina się tobą nie interesuje. Najbliższy był tobie Zayn. On wiedział o tobie wszystko. Nie wyobrażałaś sobie życia bez niego. On cie po prostu zdradził i olał. Nawet nie pobiegł za tobą. Nie chciałaś myśleć co oni wyprawiają w jego domu. Strasznie cię to zabolało. Gdy byłaś już w domu pobiegłaś szybko do łazienki w poszukiwaniu żyletki. Znalazłaś ją. Usiadłaś na kafelkach i zaczęłaś zadawać sobie rany. Najpierw lekko , potem coraz mocniej aż w końcu tak mocno , że krew zaczęła się lać strumieniami. Ostatnie co zdołałaś powiedzieć to – „KOCHAM CIĘ ZAYN”. Potem zapadła ciemność. Umarłaś.

1 komentarz: