czwartek, 10 stycznia 2013

Zayn i Niall ;3 cz.1

Imagin z Zayn'em i Niall'em

Jak zawsze wracałaś ze szkoły ze swoją przyjaciółką [I.T.P.]. Kiedy tak szłyście rozmawiałyście na temat waszego ulubionego boysbandu One Direction. Uwielbiałyście ich. I nie przejmowałyście się tym, że inni ich hejtowali. Byłyście dumne z bycia Directioners. Oczywiście obie miałyście w 1D swój ideał. Twoim był ciemno włosy Zayn, a twojej przyjaciółki blond włosy chłopak o imieniu Niall. Ty go wybrałaś bo umiał być rozrywkowy, świetnie wyglądał i uważałaś go za romantycznego, ona zaś swojego wybranka miała za delikatnego i wrażliwego, z którym również można się pośmiać. Choć wasze ideały się nieco różniły to i tak obaj posiadali ważną dla was cechę- mieli poczucie humoru. Byłyście pewne, że marzenia o spotkaniu ich są nierealne, ale los postanowił to zmienić.

*Lato

W raz z [I.T.P.] i jej rodziną spędzacie wakacje w Irlandii jak co roku. Lubicie tu przyjeżdżać mimo, że kochacie Londyn w którym na co dzień mieszkacie. Jednak W to miejsce pobudza marzenia twojej przyjaciółki, o spotkaniu z Niall'em, a ty marzysz w raz z nią, ale o twoim "księciu z bajki". Tak zamyślona szłaś przez park w raz z przyjaciółką. Słońce miło pieściło wasze twarze, wiatr wiał delikatnie rozwiewając wam włosy. nagle rozmarzona spojrzałaś w niebo i nie patrząc pod nogi, wpadłaś na jakiegoś przechodnia. Natychmiast spuściłaś głowę.
-Czy nic ci się nie stało-zapytałaś chłopaka w kapturze i okularach przeciw słonecznych, który wydawał się ukrywać całkowicie swą twarz
-Nic mi się nie stało- mówił otrzepując spodnie-Ale następnym razem uwa....-zaciął się po tym jak spojrzał na ciebie i [I.T.P.]-Cześć-dodał szybko i nieśmiało
-Hej jestem [T.I.], a to jest[I.T.P.]. A tobie jak na imię?
-Nnn...Niall.
-Ach-westchnęła twoja towarzyszka
-Wybacz jej, ona szaleńczo kocha Nialla Horana z One Direction.
-Ciekawie się składa.- powiedział zdejmując okulary-Bo to ja jestem, Niall Horan.
-OMG.-zawołała twoja koleżanka-To niesamowite. Co tu robisz?
-Spędzam wakacje w rodzinnym mieście, a wy?
-My co roku tu przyjeżdżamy-mówiłam- Ale ciebie nigdy jeszcze tu nie spotkałyśmy.
-A może, macie ochotę się gdzieś wybrać?
-Z miłą chęcią.
-To zapraszam do siebie, będzie też reszta zespołu.- powiedział i dał nam kartkę z adresem i numerem telefonu- A teraz wybaczcie śpieszę się. To widzimy się wieczorem.
-Pa Niall- odpowiedziałyśmy chórkiem, machając mu na pożegnanie
-To jakiś cud-zaczęła prawie krzyczeć [I.T.P.]- Spotkałyśmy Nialla Horana, który zaprosił nas na imprezę z resztą zespołu.
-Dobra. Przestań podskakiwać i się drzeć. Ludzie się na ciebie gapią.
-OK. Sorki.
-Teraz trzeba przekazać to rodzicom i przygotować się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz