wtorek, 5 marca 2013

Niall ;3


Siedziałam na ławce w parku, wiatr rozwiewał lekko moje długie, lśniące włosy ...
W uszach grała cicha nutka spokojnej piosenki mojego ulubionego zespołu One Direction ...
Kochałam ten zespół i zrobiłam bym wszystko by chodź raz być na koncercie 'moich pięciu mężów' ...
Pomimo, że już od kilku lat mieszkam w Londynie jeszcze nigdy nie udało mi się spotkać żadnego z chłopaków ...
- Mogę ? - spytałaś mnie jakiś męski głos .
- Mhm - mruknęłam cicho nie zwracając większej uwagi na osobę siadającą na drugim końcu ławki .
- Jesteś fanką One Direction ? - spytał po chwili gdy do jego uszu doleciała cicha piosenka Little Thinks .
- Jeśli masz mnie zamiar z tego powodu hajtować to możesz odrazu spadać ! - powiedziałam wściekła nie patrząc na chłopaka .
- Nie ! Wręcz przeciwnie ! Ja również lubię ten zespół ! - mówił śmiejąc się lekko .
- Directioner ? - spytałam zdziwiona ...
- Można tak powiedzieć - powiedział poważnie chłopak ...
Wtedy ten głos, ten akcent, coś zaświtało mi w głowie, podniosłam swój wzrok na chłopaka siedzącego koło mnie na ławce i kogo zobaczyłam ? Nialla ... Nie mogłam uwierzyć własnym oczom ... Uśmiechnęłam się do niego .
- Tylko nie krzycz i nie płacz, zrobie co będziesz chciała - powiedział śmiejąc się Niall .
Nie mogłam wydusić z siebie słowa, wyglądał jeszcze lepiej niż na plakatach czy w telewizji ...
Był taki przystojny, a za razem słodki .
Razem z Horanek wybrałam się do pobliskiej kawiarni, strasznie dobrze nam się rozmawiało, Niall co chwilę opowiadał jakieś śmieszne historię o sobie lub chłopcach z 1D ...

Na dworze zaczynał zapadać zmrok, a ja stałam z nim pod jednym z drzew ...
Horan dotknął jedną ręką mojego polika i złączył nasze usta ...
Po chwili usłyszałam .
- Wstawaj, spóźnisz się do szkoły - była to moja mama próbująca wybudzić mnie z pięknego snu o moim największym idolu .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz