środa, 27 marca 2013

Zayn ; )


Jestem typem czarnej laski . Glany , czarne ciuchy , rock i papierosy . Przynajmiej tak mnie mają moi znajomi . A tak na prawdę w środku jestem cichą nastolatką i directionerką . Nie widzę świata poza tą piątką wspaniałych chłopaków . Ale moim znajomi tego nie rozumieją , więc postanowiłam się tym nie afiszować i nie słuchać hajtów na mnie i na Łan Dajrekszyn . Siedzę w parku na ławcę cała roztrzęsiona , właśnie pokółuciłam się z moją przyjaciółką Lexi . Ona nie widzi świata poza rockiem i nie akceptuje moje gustu muzycznego . NIe chciałam się jej podpasować tak jak zwykle i zaczełam bronić chłopaków z 1D. Poleciały na prawdę nie przyjemne słowa . Nie wiem czy nasz przyjażn jeszcze istnieje . Złapałam za fajkę i się zaciągnełam . Podszedł do mnie chłopak . Odrazu poznałam w nim Zayna Malika.
- Cześć
- Hej - odparłam bezuczuciowo , by nie wyjść na psychiczną fankę .
- Masz może fajkę ?
- Ta jasne , trzymaj - wręczyłam mu paczkę niebieskich LM
- NIe znasz mnie ?
- Nie , nie kojarze .
- Poważnie ? Nie słyszałaś o One Direction ? - oddał mi papiersy
- Nie , niestety . - w tej chwili zadzwonił mi telefon , a na dzwoku miałam ustawione Nobody Compares , natychmias odrzuciłam połączenie .

- Hym.. Dobra jesteś ! Na pewno mnie nie kojarzysz ?
- No może troszę - wyśliłam się na najpiękniejszy uśmiech jaki mogłam z siebie wydobyć
- No tak lepiej - powiedział zaciągając się papierosem . - To może pójdziemy do kina ?
- Z chęcią .
- Świetnie , no to chodżmy
- Ale teraz ?
- No , a na co czekać ?
- No dobra
- To chodzmy - Zayn złapał mnie za rękę i delikatnie pociągnął do przodu . Czułam się jak księżniczka .

Dziś mija 8 lat od tej chwili . Jestem właśnie na zakupach w centrum handlowym . Próbuję sięgnąć niebieskie śpioszki z górnej półki lecz mój brzuch mi przeszkadza . Zwórciłam się do kobiety z boku czy mogła by mi pomóc .
- Przepraszam mogła by mi pani podać te śpioszki ?
- Oczywiście . (T.I) ? Cześć 7 lat się nie widziałyśmy . Co tam u Ciebie ? Przeszła ci już obsesja na punkcie tego zespołu ? Zawsze wiedziałam , że kiedyś przejrzysz na oczy .
- Wiesz właściwie ..- nie zdążyłam dokończyć bo mój ukochany do nas podszedł . Mina Lexi była bezcenna .
- Co tam kochanie coś wybrałaś ? O cześć . Jestem Zayn mąż (T.I) - podał dłoń mojej starej znajomej , a właściwie przyjaciółce.
- Cześć Zayn . Em . Ja już muszę iść . Miło było Cię znów spotkać . Mam nadzieję , że się jeszcze kiedyś zobaczymy . Trzymaj się .
- Pa Lexi .
- Kto to był kochanie ?
- A nikt ważny . Mógłbyś podać mi te śpioszki ?
- Jasne . - dał mi buziaka i poszliśmy do kasy . Ostatni raz widziałam wtedy Lexi . Urodziłam synka ,a potem śliczną córeczkę i zestarzałam się przy boku mojego cudownego męża Zayna Malika .

1 komentarz:

  1. Awww, jakie to urocze, świetny imagin, pisz takich więcej, genialnie ci wychodzą!!! <3

    OdpowiedzUsuń