niedziela, 17 lutego 2013

Lokeres ;P


Kubki po niedopitej mięcie stoją na parapecie. W oczy chyba najbardziej rzucają się porozrzucane po całym stole pozapisywane do połowy kartki , ubrania zalegające na podłodze i gruby , szary kot usadowiony wygodnie na niepościelonym łóżku , tuż obok Ciebie. Bałagan w Twoim pokoju , to tak naprawdę bałagan w Twoim umyśle.
W pewnym momencie poczułaś zimny powiew na stopach , spojrzałaś w stronę drzwi i w nich ujrzałaś Harrego. Uśmiechnął się i podszedł do Ciebie - składając na Twoich malinowych ustach pocałunek ; zadrżałaś , a chłopak zaśmiał sie , po czym podszedł do kota i poczochrał go po sierści. Uśmiechnęłaś się i odłożyłaś notatnik , w którym od kilku dni próbowałaś coś napisac. Jakaś historię , zdarzenie... Nie wiadomo co - ale raczej te myśli dążyły do Twoim marzeń , które się spełniły... Prowadziłaś bloga z różnymi zapiskami pomagającymi w wiarze Directionerką. Jak Ty dążyłaś do tego by byc kochana - przez Stylesa... Wspominasz każde chwile i przelewasz je na kartkę ; po czym przepisujesz na bloga. Twoje pierwsze spotkanie z nim , kolejne oraz wiele innych... To daje zaufanie Directionerek do Ciebie , kochają Cię. Tak jak Ty ich oraz Harrego...
Chłopak zaproponował Ci spacer , przystałaś na tej propozycji. Ubrałaś się i ogarnęłaś ; po czym wraz z lokersem wyszliście z budynku , zakluczając drzwi. Złapaliście się za rękę i szliście przed siebie , co chwila zarywczo spoglądaliście na siebie i przesyłaliście sobie buziaki. Co jakąś chwilę zatrzymywały Was fanki 1D , aby zrobic sobie zdjęcie z Harrym i oczywiście z Tobą. Zawsze byłaś uśmiechnięta , dla nich...

Szłaś z nim za rękę i mijaliście jego byłą dziewczynę , gdy zobaczyłaś jak na nią patrzy zapytałaś:
- Wciąż ją kochasz prawda? - Harry wtedy spojrzał Ci głęboko w oczy i powiedział:
- Nie , po prostu zastanawiam się skarbie jak kiedyś mogłem kochać ją a nie Ciebie...
Przybliżyliście się do siebie i pocałowaliście się. Paparazzi zrobił Wam zdjęcie , a Wy uśmiechnęliście się do niego ; po czym poszliście nadal przed siebie. Wtuliłaś się w jego ramię , a Harry szeptał czułe słowa w Twoją stronę.

Jesteście za młodzi , by wiedziec co to miłosc? Hmm... Raczej nie , jesteście szczęśliwie zakochani i spędzacie wspaniały czas kochając się. I ludzie wiedzą o Was i wspierają ; bo wiedzą że to jest prawdziwe uczucie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz