Lecz chciałaś żeby cb i Lou nie łączyła tylko przyjaźń lecz także miłość . Ale
on miał już dziewczynę Eleanor . Wiedziałaś , że bardzo ją kocha ale i tak go pragnęłaś .
Była 7:00 rano na 9:00 byłaś umówiona z chłopcami . Dziwne miałaś 18 lat a już byłaś tekściarką .
Postanowiłaś że ubierzesz się w to :http://www.ubiore.pl/style/117870/
*W Starburcks*
Zamówiłaś rogaliki francuskie i Latte . Zjadałaś i pojechałaś do studia .
* W studiu*
Weszłaś do studia . Chłopaki po prostu grali se w piłkę .
TY:K*** co wy do cholery robicie albo się uspokoicie albo idę do domu !
L:{T>I} nie denerwuj się nie było cię wiec chcieliśmy się zabawić .
T:Koniec . Do roboty ! macie tekst waszego singla .
Chłopaki śpiewali WMYB przez 3 godziny .
TY:na dzisiaj koniec .
N:{T.I} robimy dzisiaj imprezę przyjdziesz ?
TY:Jasne o której ?
N:O 21 u nas .
TY:Okej
*W domu*
Chciałaś zrobić wrażenie na Louim więc ubrałaś to :http://www.ubiore.pl/style/
uczesałaś włosy tak : http://styl.fm/item/1650977
czarnego lamborghini .
*Przed domem 1D*
Zapukałaś do drzwi i otworzył ci Liaś . Przywitałaś się z nim całusem w policzek .
El i Lou już byli . Chciałaś zrobić wrażenie na Lou lecz przeszkodziło ci to że Elka ma taką
samą sukienkę jak ty .
Lou:Cześć
ty:Hej ...
Lou:OOOO maci takie same sukien...O nie ..
EL:I tak ja ładniej wyglądam prawda Lou ?
Lou : ..
EL:Hmmhyy .!
LOu;Tak
W tym momencie Lou wysłał mi przepraszające spojrzenie i w tym samym czasie El go pocałowała
To zabolało . Odeszłam od nich z pretekstem bóla brzucha i pojechałam do domu .
Przebrałam się w piżame i przyszła mi wena (More than this po polsku )
Liam:
Jestem załamany,
Słyszysz mnie?
Jestem ślepy, bo jesteś wszystkim co widzę,
Tańczę sam,
Modlę się, by Twoje serce odwróciło się,
Kiedy przychodzę pod Twoje drzwi,
Spuszczam, głowę, by zmierzyć się z podłogą,
Bo nie mogę spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć ...
Harry:
Kiedy on otwiera ramiona i trzyma Cię blisko dziś wieczorem,
To po prostu nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on, yeah,
Kiedy układa Cię do snu, umieram od wewnątrz,
To po prostu nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on,
Mogę Cię kochać bardziej niż on.
Niall:
Jeśli będę głośniejszy, zobaczysz mnie ?
Ułożysz się w mych ramionach i uratujesz?
Jesteśmy tacy sami
Możesz mnie uratować
Gdy odejdziesz to uczucie znów zniknie
Louis:
I potem widzę Cię na ulicy w jego ramionach,
Słabnę,
Ciało mnie zawodzi, upadam na kolana, modląc się,
Harry:
Kiedy on otwiera ramiona i trzyma Cię blisko dziś wieczorem,
To po prostu nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on, yeah,
Kiedy układa Cię do snu, umieram od wewnątrz,
To po prostu nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on.
Zayn:
Nigdy nie miałem nic do powiedzenia ,
A teraz pytam się czy zostaniesz?
Choć na chwilę w mych ramionach,
A gdy będziesz dziś wieczorem zamykać oczy,
Modlę się, byś zobaczyła światło błyszczących gwiazd nad nami.
Liam:
Kiedy on otwiera ramiona i trzyma Cię blisko dziś wieczorem,
To nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on.
Zayn:
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on, yeah
Wszyscy:
Kiedy układa Cię do snu, umieram od wewnątrz,
To po prostu nie jest w porządku ,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on, yeah,
Kiedy on otwiera ramiona i trzyma Cię blisko dziś wieczorem,
To nie jest w porządku ,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on, yeah,
Kiedy układa Cię do snu, umieram od wewnątrz,
To po prostu nie jest w porządku,
Bo mógłbym Cię kochać bardziej niż on,
Mogę Cię kochać bardziej niż on...
*Rano w studio *
TY:Chłopaki trzymajcie piosenkę i niestety ale odchodzę . Wracam do Polski .
1D: Dlaczego ?
Ty:Niall..
N:Rozumiem ..
Tylko Nialler wiedział co czujesz do marchewy .
Pojechałaś do domu aby się spakować .
*Perspektywa Nialla*
Chłopaki już od 30 minut próbują mnie namówić żebym powiedział dlaczego {T.I} wyjechała mają prawo wiedzieć.
H:Dlaczego ona wyjechała ?
Z:Kto mi teraz będzie mówił że jestem piękny ?
Lou:Kto mi będzie kupował marchewki ?
Li:Chlop...
N:Czy ona była na wasze zachcianki ?! Ona miała dosyć tego .. Przeczytajcie tekst piosenki !
*Le przeczytali*
LI:O kogo może chodzić ?
N:Tu chodzi o Louisa . Ty idioto powiedziałeś Eleanor że wygląda lepiej w tej sukience przy niej !
Ją to zabolało i w dodatku się pocałowaliście . Wiesz jak to boli jak osoba , którą kochasz ma cię
tylko za przyjaciela ? Ja wiem .. Ona kocha cię ale to ja kocham ją jako nie tylko przyjaciółkę tak jak ty ..
H:Horan ty tępy idioto leć do niej i powiedz jej to bo inaczej już jej nie zobaczysz ..
N:Kto mi pożyczy auto ?
H:Trzymaj - hazz żucił mi kluczyki . - niech nie będzie za późno -pomyślałem .
*Przed twoim domem *
Szybko pobiegłem w strone drzwi , zapukałem w drzwiach ukazała się zapłakana {T.I}
N:Musimy pogadać !
ty:Teraz ?
N:Tak
Ty:Wejdź .
Zdjełam swoje łososiowe vansy i weszłęm
N:{T.i} .. Jaaa ja .,,,ci ę ...
TY:Ja ciebie też . Uświadomiłam sobie co ty musiałeś przeżywać gdy ja starałam się o uwagę Lou..
Niall; jest mi tak wstyd ..
N:Ale to ja jestem winny mogłem mówić wcześniej .. - W tym momencie przyciągnołem do siebie {t.I}
i czule pocałowałem
*10 lat później*
Perspektywa {T.i}
Jesteś z Niallem szczęśliwym małżeństwem . Zawsze się zastanawiasz co by było gdybyś wtedy wyjechała
i nie było by Rosalie . Rose to wasza 4 letnia córka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz