wtorek, 12 lutego 2013

Niall ;DDDDDDDD


- Co powiesz jak dowiesz się że ojciec mnie bił , że zgwałcił mnie jakiś idiota z ulicy... Mało tego byłam molestowana przez najlepszego przyjaciela rodziny!!! Cięłam się jak najmocniej się dało nie żałowałam krwi!!! Uznali mnie za wariatkę i chcieli wsadzić do psychiatryka!!! - powiedziałaś w furii ; płacząc ile wlezie.
- Nic kochanie... Przykro mi... Ale to nie zmieni tego co do Ciebie czuję... Kocham Cię za to jaka jesteś... Nigdy Cię nie opuszczę obiecuję. - powiedział Niall przytulając Cię do siebie.
Wiedziałaś że możesz mu zaufac , wiedziałaś że ten farbowany blondynek zawsze Ci pomoże bo jesteś dla niego ważna... W pewnym momencie gdy przerwałaś chlipanie , powiedziałaś:
- Życie jest fajne , tylko ludzie to ziemniaki.
- Ja lubię ziemniaki. - zaśmiał się Niall.
- Ty wszystko lubisz ; to co do jedzenia. - zawtórowałaś mu.
Ten chłopak zawsze pomagał Ci rozładowac emocje , zawsze bez słów się rozumieliście. To była miłosc. Szczenięca miłosc ; która przetrwała wzloty i upadki. A może jeszcze więcej przetrwa?

***

Rocznica. Piękny czas ; gdy każda z dwóch połówek chce jak najbardziej umilic czas swojej miłości. Z rana zostałaś obudzona , śpiewem anioła ; potem śniadanie do łóżka i wspólne pieszczoty. Kolejny wspaniale spędzony poranek u boku ukochanego - kolejna motywacja do życia. Dziękowałaś mu całym sercem ; za to co robił. Kochałaś go , on Ciebie - niby coś wspaniałego ; ale też coś niebezpiecznego. Powolne przyzwyczajenie się do dotyku i każdego detalu ciała i duszy drugiej osoby jest czymś co może zostac na zawsze w sercu osoby ; która kogoś kocha i chce z nim byc. Lecz zawsze coś stanie na drodze do szczęścia. Śmierc , niestety śmierc bliskiej Ci osoby ; potem ból , płacz ; aż w końcu monotonne przyzyczajenia do tego co się zawsze działo. Nostalgia za Niallem - coraz większa , ale niestety taka jest rutyna życia ; ktoś się rodzi - ktoś umiera.


Fajny ??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz